Prawo spadkowe w praktyce
czyli wszystko co trzeba wiedzieć o dziedziczeniu i sukcesji

Jestem adwokatem. Od wielu lat prowadzę przed sądami sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku oraz o zachowek.
Uczę też jak w przemyślany i świadomy sposób przekazać majątek następcom.
Lubię takie sprawy – każda taka sprawa to inna historia – a ja wiem, że mogę pomóc konkretnym osobom. Możesz więc mi zaufać: myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.
Każdego dnia udzielam porad prawnych – zarówno w siedzibie kancelarii we Wrocławiu, jak i online.
Potrzebujesz porady w zakresie prawa spadkowego?
Po prostu napisz do mnie wiadomość.

Zapis windykacyjny a spółka osobowa
Zastanawiasz się co zapis windykacyjny może mieć wspólnego ze spółkami osobowymi (uregulowanymi w kodeksie spółek handlowych)?
Otóż może mieć coś wspólnego, a już na pewno od początku stycznia tego roku, kiedy weszła w życie pewna – całkiem istotna dla wspólników spółek osobowych – zmiana w treści przepisu dotyczącego własnie zapisu windykacyjnego
Zapis windykacyjny to naprawdę praktyczna instytucja prawa cywilnego – pozwala na bardziej precyzyjne rozporządzenie swoim majątkiem, a dokładnie rzecz ujmując na przekazanie określonych rzeczy (i praw) na rzecz konkretnych osób.
Tak jak inne przepisy dotyczące prawa spadkowego – te dotyczące zapisu windykacyjnego znajdują się w kodeksie cywilnym.
Zapis windykacyjny w kodeksie cywilnym
Zgodnie z treścią przepisu:
Przedmiotem zapisu windykacyjnego może być:
1/ rzecz oznaczona co do tożsamości;
2/ zbywalne prawo majątkowe
3/ przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne
4/ ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności
a od początku stycznia tego roku także:
5/ ogół praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej
Jak więc widzisz: jest w treści tego przepisu odpowiedź na pytanie co może mieć wspólnego zapis windykacyjny ze spółką osobową.
Jeśli jesteś wspólnikiem takiej spółki i zastanawiasz się nad sporządzeniem przemyślanego testamentu:
może to właśnie bardzo dobre rozwiązanie dla Ciebie?
Pamiętaj, iż jeśli decydujesz się na zapis windykacyjny, testament musi mieć formę aktu notarialnego.
Tak: udziały w spółce z o.o. (spółka z o.o. to spółka kapitałowa) mogły od dawna – i dalej mogą – być przedmiotem zapisu windykacyjnego.
Właśnie tak: zdecydowanie zachęcam do pisania przemyślanych testamentów – w szczególności jeśli prowadzisz swoją działalność czy też jesteś wspólnikiem w spółce.
A jeśli już mowa o działalności gospodarczej:
może prowadzisz swoją firmę nie w formie spółki, ale masz po prostu „zwykłą” działalność gospodarczą?
Tu mała uwaga: taka działalność może być prowadzona w bardzo dużym wymiarze, osiągane przychody mogą być naprawdę wysokie, zatrudnionych może być też wielu pracowników… W takich sytuacjach tym bardziej warto pomyśleć o przyszłości.
Pamiętasz, że od ponad roku obowiązuje ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej?
Wspominałam o tym, gdy ustawa weszła w życie.
W najbliższym czasie – gdy ustawa ta obowiązuje już od ponad roku – planuję kilka artykułów bardziej szczegółowo przybliżających regulacje tej ustawy.
Sąd właściwy w sprawie o zachowek
Chyba najwięcej pytań, które otrzymuję dotyczy właśnie zachowku.
W sumie to mnie to wcale nie dziwi.
Dlatego też w najbliższym czasie pojawi się tu sporo artykułów w tym temacie.
(może będzie nawet ebook?)
Zachowek to chyba jeden z tych (niewielu) tematów, które budzą prawdziwe emocje.
I naprawdę to rozumiem.
W końcu w takich sprawach często na sali sądowej stają po przeciwnych stronach osoby z najbliższej rodziny.
Prawdopodobnie kiedyś już o tym pisałam.
To bardzo możliwe, gdyż blog istnieje od wielu lat.
Ale to istotna kwestia, tak więc przypomnę:
Prawidłowe określenie właściwości sądu to jeden z elementów napisania dobrego pozwu.
(uwaga: kwestia ta dotyczy spraw cywilnych w ogóle, nie tylko o zachowek)
Jeśli domagasz się kwoty wyższej niż 75.000,- zł. w pierwszej instancji właściwy będzie sąd okręgowy.
W sytuacji gdy ta kwota jest nie wyższa niż 75.000,- zł pozew trzeba skierować do sądu rejonowego.
Tylko sądów rejonowych i okręgowych jest całkiem sporo.
Pozostaje więc jeszcze określenie właściwości miejscowej.
Właściwość sądu w sprawie o zachowek
Przepis jest w zasadzie jasny. (czy są w ogóle jasne przepisy?)
Pewnie takich jest mało, ale jeśli już mówimy o podstawie prawnej:
Zobacz, co dokładnie mówi art. 39 kpc:
Powództwo z tytułu dziedziczenia, zachowku, jak również z tytułu zapisu, polecenia, oraz innych rozrządzeń testamentowych wytacza się wyłącznie przed sąd ostatniego miejsca zwykłego pobytu spadkodawcy, a jeśli miejsca jego zwykłego pobytu w Polsce nie da się ustalić przed sąd miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część.
Czy przepis ten jest jasny, czy jednak masz jakieś wątpliwości?
Może zapytasz:
A co jak złożę pozew do sądu, który nie jest właściwy?
Spokojnie, przepisy przewidują takie sytuacje.
Otóż twój pozew zostanie przekazany do sądu właściwego.
Tyle że cała procedura może chwilkę potrwać, a Tobie – jako powodowi – przecież zależy na szybkim rozpoznaniu sprawy, prawda?
Przypomnę jeszcze coś ważnego w temacie zachowku.
Co istotne: roszczenie o zachowek ulega przedawnieniu.
Wnieś więc pozew do sądu zanim roszczenie będzie przedawnione.
Nie czekaj z wniesieniem pozwu do ostatniej chwili.
W ostatnich miesiącach – jak wiesz – weszło w życie mnóstwo zmian jeśli chodzi o procedurę cywilną.
Zmiany dotyczą także właściwości sądów.
Nie wszystkie zmiany dotyczą prawa spadkowego, dlatego artykuły dotyczące tych zmian możesz przeczytać tutaj.
Czy roszczenie o zachowek można odziedziczyć?
Odziedziczyć można nie tylko mieszkanie czy samochód. Odziedziczyć można także np. udziały w spółce, pieniądze znajdujące się w banku i wiele innych „rzeczy”. Oczywiście możliwe jest też odziedziczenie długów. Ale… czy można odziedziczyć roszczenie? Np. roszczenie o zapłatę zachowku?
Może znasz odpowiedź na tak postawione pytanie, a może będziesz zaskoczony.
Tak więc odpowiadając na to pytanie-
Wiadomo, oczywiście będzie podstawa prawna – oto i ta podstawa.
Jak stanowi przepis kodeksu cywilnego:
To dokładnie art. 1002 kc.
Roszczenie z tytułu zachowku przechodzi na spadkobiercę osoby uprawnionej do zachowku tylko wtedy, gdy spadkobierca ten należy do osób uprawnionych do zachowku po pierwszym spadkodawcy.
Czyli:
Zwróć uwagę na to, iż zgodnie z treścią przepisu nie każdemu spadkobiercy przysługuje takie uprawnienie.
Na przykład:
dziadek napisał testament i wskazał w nim jako spadkobiercę swoją siostrzenicę. Pominął, ale nie wydziedziczył swojego syna. Wkrótce po napisaniu testamentu niestety zmarł. Syn ten – pominięty, ale nie wydziedziczony – był więc uprawniony do tego, aby wnieść pozew o zachowek. Niestety nie zdążył wnieść pozwu do sądu, ponieważ sam zmarł. Pozostawił jednak swojego zstępnego – czyli swojego syna.
dziedziczenie roszczenia o zachowek
Zgodnie z orzecznictwem:
Zgodnie z art. 1002 k.c. roszczenie z tytułu zachowku przechodzi na spadkobiercę osoby uprawnionej do zachowku tylko wtedy, gdy spadkobierca ten należy do osób uprawnionych do zachowku po pierwszym spadkodawcy. Nie budzi więc wątpliwości, że choć roszczenie z tytułu zachowku podlega dziedziczeniu, to jednak jedynie przez określony w tym przepisie krąg podmiotów – osoby uprawnione do zachowku po pierwszym spadkodawcy, niezależnie od tego, czy w konkretnej sytuacji faktycznej przysługiwałoby im własne prawo do zachowku po tym pierwszym spadkodawcy.
I jeszcze taka uchwała Sądu Najwyższego sprzed (bardzo) wielu lat, wciąż jednak zachowująca swoją aktualność:
Roszczenie z tytułu zachowku, przysługujące uprawnionemu synowi spadkodawcy, który zmarł po jego śmierci, przechodzi na dziedziczących po tym uprawnionym zstępnych (art. 1002 w związku z art. 991 § 1 k.c.).
(Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 grudnia 1982 r., sygn. akt III CZP 60/82)
Tak więc: odziedziczyć można znacznie więcej niż rzeczy materialne.
Jeśli masz wątpliwości w kwestii tego, czy jesteś uprawniony do wniesienia pozwu o zachowek:
skonsultuj to z prawnikiem.
Jak widzisz, może być inaczej niż myślisz.
Pozew o zachowek
W pozwie trzeba konkretnie wskazać, jakiej kwoty się domagasz.
Wniesienie pozwu do sądu wiąże się z koniecznością uiszczenia opłaty.
Im wyższej kwoty dochodzisz, z tym wyższą opłatą musisz się liczyć.
A w tej kwestii (czyli opłat) było ostatnio sporo zmian – lepiej więc dokładnie się upewnić, jaką kwotę trzeba będzie zapłacić przy wniesieniu pozwu.
Zmieniło się też wiele, jeśli chodzi o sam przebieg postępowania.
Przedawnienie zachowku gdy był testament
Roszczenie o zachowek ulega przedawnieniu. O tym już wspominałam kilka razy.
Okres przedawnienia to obecnie 5 lat (kiedyś termin ten był krótszy i wynosił tylko 3 lata)
Istotnym jednak pytaniem – i wcale nie takim oczywistym – pozostaje kwestia od jakiej daty liczymy upływ tego terminu.
Inaczej wygląda ta kwestia w przypadku dziedziczenia ustawowego, a inaczej przy dziedziczeniu testamentowym.
I tym właśnie drugim przypadkiem zajmiemy się w dzisiejszym wpisie.
Zgodnie z treścią przepisu:
Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu.
Tak dokładnie brzmi przepis. To art.1007 par. 1 kodeksu cywilnego.
Wydaje się, iż przepis jest sformułowany jasno i precyzyjnie.
Jednak… wcale tak nie jest! Niestety nawet taki przepis może przysparzać sporo wątpliwości w praktyce.
Zauważ że mowa w treści przepisu o ogłoszeniu testamentu- nie zaś o stwierdzeniu nabycia spadku.
A kto wcale nie musi być ta sama data.
O ogłoszeniu testamentu i procedurze z tym związanej dowiesz się z treści przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Temat jest bardziej złożony i będzie przedmiotem osobnego wpisu.
Zgodnie z orzecznictwem:
Przepis art. 1007 par. 1 k.c. wiąże początek biegu terminu przedawnienia roszczeń uprawnionego z tytułu zachowku ze zdarzeniem prawnym obiektywnym w postaci ogłoszenia testamentu. Okoliczności subiektywne nie mają żadnego znaczenia dla rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczeń uprawnionego z tytułu zachowku
Życie bywa jednak jeszcze bardziej skomplikowane. Gdy był tylko jeden testament powinno być dość łatwo, ale…
co w sytuacji gdy było kilka testamentów?
To zdarza się wcale nie tak rzadko.
Czasem te testamenty są w oczywisty sposób ze sobą sprzeczne, ale wcale tak nie musi być.
W takiej sytuacji sprawa robi się już bardziej skomplikowana.
Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w orzecznictwie:
(często jest tak, iż odpowiedź na konkretne zagadnienie znajduje się właśnie w orzecznictwie)
W sytuacji, gdy spadkodawca pozostawił kilka testamentów, termin przedawnienia przewidziany w art. 1007 § 1 k.c. rozpoczyna swój bieg od ogłoszenia testamentu, z treści którego uprawniony wywodzi przeciwko spadkobiercy testamentowemu roszczenie o zachowek.
(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2013 r. sygn. akt III CSK 319/12)
Kwestia ta nie zawsze była oczywista, a w doktrynie prezentowane są różne poglądy.
Warto przeczytać uzasadnienie tego wyroku.
Przedawnienie roszczenia – skutki
Pewnie zapytasz:
co w sytuacji gdy pozew będzie wniesiony po upływie terminu przedawnienia?
Cóż, musisz liczyć się z tym iż pozwany to zauważy i podniesie zarzut przedawnienia.
W takiej sytuacji najprawdopodobniej przegrasz sprawę.
A jak przegrasz sprawę to najprawdopodobniej zostaniesz obciążony kosztami postępowania.
Po prostu: nawet jeśli jesteś uprawniony do zachowku, ale wniesiesz pozew po upływie terminu przedawnienia musisz liczyć się z tym, że przegrasz sprawę.
Nie bez przyczyny piszę jednak „najprawdopodobniej”.
Nie chciałabym dawać nieuzasadnionej nadziei na wygranie takiej sprawy, ale w jednym z kolejnych wpisów wrócę do tematu i wyjaśnię dlaczego napisałam „najprawdopodobniej”.
Jesteś uprawniony do zachowku?
(ewentualnie masz podstawy aby sądzić, że jesteś uprawniony do zachowku)
Pięć lat to – może się wydawać – bardzo długi okres czasu.
Jednak im szybciej podejmiesz działania w takiej sytuacji, tym lepiej.
A, bardzo istotną kwestią – i też nie zawsze całkowicie oczywistą – jest ustalenie kto powinien być pozwanym w sprawie.
Tak – to skomplikowane. Zawsze warto dokładnie przeanalizować cała sytuację- wniesienie sprawy do sądu to konkretne koszty.
A jeśli masz wątpliwości… tak, najlepiej skonsultuj się z doświadczonym prawnikiem.
Tak, wpis nie jest wyczerpujący. Blog istnieje od ponad 6 lat, a i tak są na pewno kwestie które jeszcze nie zostały omówione.
Często – i nie bez przyczyny – powtarzam, że każda sprawa jest inna.
Opłata od wniosku o uzasadnienie wyroku 2019
Opłat sądowych i obowiązków nałożonych na strony było już i tak całkiem sporo.
A teraz (w sumie już od kilku tygodni) doszły kolejne kwestie o których trzeba pamiętać.
Tak, masz rację, rzadko kiedy jakaś opłata „znika” z treści przepisów.
Niestety częściej pojawiają się nowe opłaty.
Taka też sytuacja ma miejsce i tym razem.
Zgodnie z treścią przepisu:
Opłatę stałą w kwocie 100 zł. pobiera się od wniosku o doręczenie orzeczenia albo zarządzenia z uzasadnieniem zgłoszonego w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia albo doręczenia tego orzeczenia albo zarządzenia.
Jest też dobra wiadomość:
Punkt drugi tego przepisu stanowi, iż:
W przypadku wniesienia środka zaskarżenia opłatę uiszczoną od wniosku o doręczenie orzeczenia albo zarządzenia z uzasadnieniem zalicza się na poczet opłaty od środka zaskarżenia. Ewentualna nadwyżka nie podlega zwrotowi.
Tak dokładnie brzmi art. 25 b ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Nigdy wcześniej takiej opłaty nie było. No ale teraz jest.
Opłata od wniosku o doręczenie orzeczenia z uzasadnieniem
Oczywiście kwestia ta dotyczy nie tylko wyroku – w sprawach spadkowych, które zazwyczaj rozpatrywane są w trybie nieprocesowym sądy wydają postanowienia.
Tak właśnie jest w sprawach o stwierdzenie nabycia spadku i dział spadku.
Jeśli nie jesteś zadowolony z rozstrzygnięcia sądu i będziesz chciał orzeczenie sądu zaskarżyć, pamiętaj:
konieczne będzie wniesienie wniosku o uzasadnienie orzeczenia.
Taki właśnie wniosek podlega opłacie w wysokości 100 zł.
To jeszcze doprecyzuję:
wniosek o uzasadnienie i nowa wprowadzona opłata dotyczą nie tylko orzeczeń kończących sprawę w danej instancji.
Z przepisu wynika, iż chodzi o orzeczenia, które można zaskarżyć, także w toku postępowania w danej instancji.
„Orzeczenie” to dość ogólne pojęcie.
I jeszcze takie kwestie techniczne :
Obecnie nie ma już papierowych znaków opłaty sądowej.
Najwygodniej uiścić opłatę na konto sądu, można też dokonać płatności w kasie sądu.
Wniosek można złożyć osobiście na biurze podawczym, albo wysłać listem poleconym na adres sądu.
Jeśli wysyłasz listem poleconym : zachowaj dowód nadania przesyłki.
Jak już wspominałam: zmian w kodeksie postępowania cywilnego było bardzo, ale to bardzo wiele.
Pewne zmiany dotyczą tez samego wniosku o uzasadnienie no i oczywiście samej apelacji.
Zmian w kpc dotyczyć będą najbliższe wpisy na blogu.
Znacząco zmienione zostały tez przepisy dotyczące zażaleń.
A jeśli zamierzasz wnieść sprawę do sądu:
sprawdź treść przepisów w aktualnym brzmieniu.
Zarówno przepisów kpc, jak i ustawy o kosztach sądowych.
Zasada ogólna to: chcesz zaskarżyć orzeczenie – złóż w terminie 7 dni wniosek o doręczenie orzeczenia wraz z uzasadnieniem i zrób opłatę w wysokości 100 zł.
W jednym z wpisów napiszę też co w sytuacji, gdy jednak niestety zapomniałeś o tej opłacie.

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.
Zobacz spis treści
SZUKAJ
Tematy główne
Ważne artykuły
Archiwum wpisów
Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym
