Wydziedziczanie to dość trudny temat i budzący duże emocje. Zwłaszcza gdy wydziedziczony dowie się o tym wydziedziczeniu dopiero po śmierci spadkodawcy. Przykra sprawa, prawda? Pisałam kiedyś wpis o tym, czy można wydziedziczyć zięcia lub synową. Może pamiętasz ten wpis? jeśli nie, to zachęcam do lektury. W każdym razie finalnie okazało się, że zięcia ani synowej wydziedziczyć jednak nie można – bo nie są to spadkobiercy ustawowi. No dobrze, a co z wnukami? Czy można wydziedziczyć wnuka? […]
Wydziedziczenie to jedna z tych instytucji prawa spadkowego, która budzi największe emocje. Prawie tak jak w przypadku zachowku. Warto jednak wiedzieć, że coś takiego istnieje – i że nie zawsze jest skuteczne. Nie zawsze będzie tak, iż jak napiszesz że kogoś wydziedziczasz, to ten ktoś faktycznie będzie wydziedziczony! Przypomnijmy tylko jedną kwestię: wydziedziczenie nie jest po prostu pominięciem w testamencie! Kiedy można kogoś wydziedziczyć? Jeśli nie czytałeś moich wcześniejszych wpisów o wydziedziczeniu, może tego nie wiesz […]
Zazwyczaj zachowku dochodzi dziecko po śmierci rodzica. Typowa sytuacja: rodzic pisze testament i uwzględnia w nim tylko jedno ze swoich dzieci. Pozostałe dzieci (zakładając, iż nie są wydziedziczone) mogą domagać się zachowku od spadkobiercy ustawowego. Tak samo gdy rodzic powoła w testamencie inną osobę z rodziny, albo nawet spoza rodzony. dzieci będą mogły domagać się zachowku. takie sytuacje zdarzają się często. Ale… to tylko część prawdy o zachowku. Bo prawda o zachowku jest taka, […]
Taka sytuacja „Chciałbym wydziedziczyć jednego z moich synów za brak kontaktu i pomocy. Nie pomaga mi w niczym i nawet życzeń na urodziny nie złożył. No naprawdę nie wiem o co mu chodzi, mój starszy syn to zupełnie co innego… Ale czytałem gdzieś w Internecie, że w takiej sytuacji tego całego zachowka to mógłby domagać się jego syn, a mój wnuk. On też nie ma ze mną kontaktu. I też mi nie złożył życzeń na urodziny. A przecież mógł. To chyba nie może tak być, aby ten małoletni wnuk, który nie ma ze mną kontaktu mógł […]
Dziedziczenie i zachowek to tematy wciąż budzące sporo emocji. I nierzadko spotyka się skłócone rodzeństwa – właśnie w sytuacji dziedziczenia po rodzicach. Bo też nierzadko jest tak, iż jedno dziecko opiekuje się starszym rodzicem, a drugie z dzieci dawno zerwało kontakt, bywa też tak, iż po rozwodzie kontakt rodzica z dzieckiem się urywa. I często słyszę słowa pełne oburzenia” jak to?? Zdzisiu/Mieciu/Heniu ma dziedziczyć czy dostać jakiś zachowek jak od lat […]
Taka sytuacja: „Mam troje dzieci. Ostatnio zaczynam myśleć o tym, jak przekazać majątek. Prowadzę firmę, która rozkręciłem od początku. Sam doszedłem do wszystkiego. Kosztowało mnie to mnóstwo wysiłku. No ale firma działa i chciałbym, aby działała dalej. Tylko jeśli wszystkie dzieci będą dziedziczyć po mnie to nic z tego nie będzie. Bo jest tak, iż tylko najstarszy syn coś potrafi – wiadomo, odziedziczył talent po mnie. Pozostali młodsi to jakoś niespecjalnie garną się […]
Pominięcie w testamencie to jedna kwestia, a wydziedziczenie to… coś zupełnie innego. A na pewno już nie to samo. Pominięcie kogoś to po prostu nieuwzględnienie tej osoby w testamencie, a Wydziedziczyć kogoś (spadkobiercę ustawowego) można tylko w testamencie. Nie można tego spadkobiercy wydziedziczyć z dowolnej przyczyny. Przyczyny wydziedziczenia konkretnie wskazuje kodeks cywilny. To dokładnie ten przepis kodeksu. Tak więc, jeśli chcesz kogoś skutecznie wydziedziczyć muszą to być właśnie takie przyczyny. […]
Wydziedziczyć kogoś można tylko w testamencie. Wiem, samo słowo „wydziedziczenie” kojarzy się bardzo negatywnie. Pewnie sam słyszałeś przy niedzielnym obiedzie Nie jest to jednak aż takie proste. Pominięcie kogoś w testamencie nie jest jeszcze wydziedziczeniem. Pominięcie to pominięcie, a wydziedziczenie to wydziedziczenie. Czyli – precyzując: pominięcie to prostu nieuwzględnienie kogoś w testamencie. Wydziedziczenie to pozbawienie możliwości domagania się zachowku. Czy jednak można wydziedziczyć zawsze każdego członka rodziny – tylko dlatego, […]
Instytucja zachowku należy do dość kontrowersyjnych zagadnień – jeśli chodzi o prawo w ogóle, nie tylko prawo spadkowe. Wiele osób uważa, iż zachowku w ogóle być nie powinno, inni są zdania iż jest to słuszna ochrona rodziny przed lekkomyślnością spadkodawcy. Zdania są podzielone. Niezależnie jednak od tego, przepisy dotyczące zachowku są w kodeksie cywilnym i chyba jeszcze długo tam pozostaną. Zachowek budzi szczególne emocje w sytuacji gdy mamy do czynienia z sytuacja ponownego małżeństwa spadkodawcy i dzieci […]
Na początek zacznijmy od tego, czy wiesz, czym w ogóle jest zachowek? Pisałam o tym wiele razy ale przypomnę. Tak dokładnie brzmi przepis dotyczący zachowku właśnie: Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa […]
Kwestie tego, kto może domagać się zachowku nie są oczywiste. Wyjaśnię dziś jedną z częściej spotykanych wątpliwości – na przykładzie. A chodzi o zachowek dla rodzeństwa. o ile jest raczej niesprzeczne, iż zachowku może – w określonych okolicznościach – domagać się dziecko spadkodawcy, o tyle w przypadku rodzeństwa już te wątpliwości są. Stąd też dzisiejszy wpis. Przypomnijmy na początek treść przepisu: Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani […]
Dziedziczenie nie jest „za opiekę”. Tak jak pisałam już wiele razy: w sytuacji gdy nie ma testamentu – ma miejsce dziedziczenie na zasadach ustawowych – czyli zgodnie z przepisami ustawy. Dodajmy – ustawy czyli kodeksu cywilnego. Często (niestety) mam do czynienia z takimi sytuacjami – z kilkorga dzieci jedno zostaje ze starszymi rodzicami i przez lata pomaga rodzicom i opiekuje się rodzicami, podczas gdy pozostałe dzieci często nie utrzymują nawet kontaktu z rodzicami. I – podkreślmy […]