Prawo spadkowe w praktyce
czyli wszystko co trzeba wiedzieć o dziedziczeniu i sukcesji
Jestem adwokatem. Od wielu lat prowadzę przed sądami sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku oraz o zachowek.
Uczę też jak w przemyślany i świadomy sposób przekazać majątek następcom.
Lubię takie sprawy – każda taka sprawa to inna historia – a ja wiem, że mogę pomóc konkretnym osobom. Możesz więc mi zaufać: myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.
Każdego dnia udzielam porad prawnych – zarówno w siedzibie kancelarii we Wrocławiu, jak i online.
Potrzebujesz porady w zakresie prawa spadkowego?
Po prostu napisz do mnie wiadomość.
Sprawa w sądzie o zachowek – koszty
Wnosząc sprawę cywilną do sądu trzeba liczyć się z kosztami.
Tak jest też w przypadku sprawy o zachowek.
W niektórych sprawach spadkowych (np. o stwierdzenie nabycia spadku) opłata jest stała. W sprawie o zachowek akurat opłata stała nie jest.
Im większej kwoty zachowku domagasz się od pozwanego (czyli im wyższa jest wartość przedmiotu sporu) z tym większą opłatą sądową musisz się liczyć. Niestety tak to wygląda.
Musisz być przygotowany na to, iż zapłacisz tytułem takiej opłaty 5% kwoty, której się domagasz.
Czasami więc kwota z tytułu opłaty sądowej może być naprawdę wysoka. Opłatę taką trzeba wnieść na rachunek bankowy sądu (opłacić w kasie sądu) wraz z wnoszonym pozwem- w praktyce do pozwu dołącza się dowód wpłaty określonej kwoty na konto sądu)
Zastanów się więc dobrze, jaką kwotę wskażesz w pozwie.
Podatki. Nadpłata. Dziedziczenie.
Jak pisałam w jednym z pierwszych wpisów na blogu „spadek” to nie tylko mieszkanie /samochód/ rodowa biżuteria czy porcelana.
W ogóle w skład spadku wchodzą nie tylko „rzeczy”, czyli przedmioty materialne.
(nie, tym razem wyjątkowo nie będzie o dziedziczeniu długów)
Koniec kwietnia to czas, gdy większość obywateli walczy wytrwale z tzw. pitami, aby zdążyć z ich wysłaniem pod właściwy adres jeszcze przed majówką.
I dlatego przeczytasz za chwilę ważną i ciekawą uchwałę Sądu Najwyższego:
Prawo podatnika do zwrotu nadpłaty podatku przechodzi na jego spadkobierców
(Uchwała Sądu Najwyższego – Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 21 marca 1996 r. sygn. III AZP 39/95)
Tak. To tyle o podatkach.
Następny wpis będzie znowu dotyczył zachowku…
Zachowek gdy była darowizna…
To się zdarza wcale nie tak rzadko.
Okazuje się, iż taki spadkodawca jeszcze za życia porozdawał wszystko co miał.
(pół biedy, jeśli były to rzeczy osobiste, książki, płyty i inne drobiazgi)
Gorzej, jeśli przedmiotem tych darowizn były wszystkie nieruchomości, których spadkodawca był właścicielem.
Historia z życia wzięta:
Pan Zenon, będący po rozwodzie, miał syna Tomasza. Pan Zenon po rozwodzie żył „w wolnym związku” z panią Mariolą i któregoś pięknego dnia, nie wiedzieć w sumie dlaczego (być może właśnie zachęcony przez swoją partnerkę) pan Zenon udał się do notariusza i podpisał umowę darowizny. Skutkiem tego pani Mariola stała się nową właścicielką nieruchomości. Syn pana Zenona, który za panią Mariolą specjalnie nie przepadał, oczywiście nie został o niczym poinformowany i żył sobie w całkowitej nieświadomości co do tego kto aktualnie jest właścicielem domu.
Po kilku latach niestety pan Zenon zmarł. Testamentu żadnego nie pozostawił
Tomasz wystąpił oczywiście o stwierdzenie nabycia spadku i otrzymał postanowienie, z którego wynikało iż po swoim ojcu nabywa spadek w całości.
Po otrzymaniu postanowienia pan Tomasz postanowił złożyć wniosek „do ksiąg wieczystych”, aby ujawnić się tam jako właściciel nieruchomości.
Tknięty dziwnym przeczuciem postanowił najpierw się z treścią księgi wieczystej zapoznać i …
Tak, to był prawdziwy szok.
Tego się pan Tomasz zupełnie nie spodziewał… Wszystkiego mógł się po ojcu spodziewać, ale nie tego, iż dom, który sam kiedyś odziedziczył po swoim ojcu odda obcej osobie…
W obliczu takiej sytuacji pan Tomasz udał się po pomoc do prawnika.
I usłyszał dwie wiadomości:
Dział spadku – koszty
„Założenie” sprawy cywilnej związane jest z koniecznością ponoszenia kosztów sądowych.
(opłata sądowa musi być uiszczona wraz z wnioskiem, można np. wpłacić odpowiednią kwotę na konto właściwego sądu i do wniosku dołączyć dowód opłaty).
Tak już jest – nie tylko w sprawach spadkowych.
ALE dobra wiadomość jest taka, iż w sprawie o dział spadku opłata sądowa jest stała, co oznacza iż niezależnie od tego, ile jest warty majątek, który będzie dzielony zapłacisz tyle samo.
I jeszcze jedna dobra wiadomość: jeśli wszyscy spadkobiercy są zgodni co do tego, jak podzielić odziedziczony majątek (i we wniosku będzie jasno wskazane, iż jest t zgodny wniosek o dział spadku) to opłata ta będzie niższa.
(podstawa prawna- art. 51 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych)
Art. 51. 1. Opłatę stałą w kwocie 500 złotych pobiera się od wniosku o dział spadku, a jeżeli zawiera on zgodny projekt działu spadku, pobiera się opłatę stałą w kwocie 300 złotych.
2. Opłatę stałą w kwocie 1.000 złotych pobiera się od wniosku o dział spadku połączony ze zniesieniem współwłasności, a jeżeli zawiera on zgodny projekt działu spadku i zniesienia współwłasności, pobiera się opłatę stałą w kwocie 600 złotych.
Zgodny wniosek o dział spadku będzie przedmiotem osobnego wpisu, bo to ciekawy i praktyczny temat.
Jeśli opcja ze zgodnym działem spadku okaże się niemożliwa do przeprowadzenia, a strony będą mieć zupełnie różne poglądy w sprawie wartości nieruchomości, prawdopodobnie niezbędne będzie dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości – a to dodatkowy, całkiem spory koszt.
Oczywiście, jeśli strony są zgodne, dział spadku można przeprowadzić także u notariusza – forma aktu notarialnego jest koniczna, jeśli „dzielimy” nieruchomość.
Koszt będzie większy (bo przy czynnościach notarialnych wartość majątku ma już pewne znaczenie), ale zaletą jest bez wątpienia czas – w drodze umowy sprawę można „załatwić” dużo szybciej.
Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.
Zobacz spis treści
SZUKAJ
Tematy główne
Ważne artykuły
Archiwum wpisów
Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym