Katarzyna Skowrońska

adwokat

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga...
[Więcej >>>]

Konsultacje online +48 601 160 246

Dział spadku – możliwe komplikacje

Katarzyna Skowrońska16 marca 2023Komentarze (0)

Sprawy o dział spadku budzą często większe emocje niż sprawy o podział majątku po rozwodzie. Z prawnego punktu widzenia są to zresztą sprawy dość podobne.

Najczęściej uczestnikami  spraw  o dział spadku jest rodzeństwo, które dziedziczy spadek po rodzicach. Nawet w takiej sytuacji – w przypadku konfliktu – gdy sprawa trafi do sądu, można przypuszczać, iż w tym sądzie zostanie już na długo.

dziedziczenie ustawowe

Ale takie sprawy mogą być bardziej złożone.

Zdarza się, iż spadkobiercy to kolejny małżonek oraz dzieci spadkodawcy – także z różnych związków. Tak – (drugi czy kolejny) małżonek jest spadkobiercą ustawowym.

Często czytelnicy bloga piszą, iż planują zawrzeć kolejny związek małżeński i pytają, czy kolejny małżonek będzie dziedziczył.

A odpowiedź jest zawsze taka sama: w sytuacji braku testamentu ma miejsce dziedziczenie ustawowe – czyli zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego.

Zdarza się, iż spadkobiercami są kolejny małżonek oraz dzieci z wcześniejszego związku czy nawet kilku wcześniejszych związków.

Wierz mi – w takich sytuacjach niełatwo o porozumienie.

A jeśli mamy jeszcze do czynienia z małoletnim spadkobiercą, reprezentowanym przez przedstawiciela ustawowego czyli najczęściej drugiego rodzica, to już w ogóle może być niełatwo.

Można oczywiście napisać testament. I dobrze przemyślany testament rozwiązuje wiele problemów.

Prawo spadkowe przewiduje wiele instytucji, takich jak np. zapis windykacyjny – co ułatwia bardziej precyzyjne napisanie “ostatniej woli”.

Dobrze napisany, przemyślany testament to jednak nie wszystko.

 

dział spadku a podział majątku po rozwodzie

Ale jest pewien problem, którego niestety testament może nie rozwiązać. A chodzi o… podział majątku po rozwodzie.

To oczywiście w sytuacji, gdy spadkodawca był osobą rozwiedzioną.

W sytuacji gdy nie było podziału majątku po rozwodzie, a spadkodawca zawarł kolejne małżeństwo – sprawa o dział spadku może znacząco się skomplikować.

Były małżonek nie jest co prawda spadkobierca ustawowym, ale przecież w sytuacji gdy nie było podziału majątku po rozwodzie, to ten były małżonek zachowuje swój udział we wspólnym majątku.

Każdy może napisać testament – ale (co pewnie jest oczywiste, ale i tak to napiszę) dysponować można tylko swoim majątkiem

I tak jak już napisałam – jeśli nie ma testamentu, dziedziczą spadkobiercy ustawowi – a to prowadzi do współwłasności byłego małżonka ze spadkobiercami ustawowymi małżonka, który zmarł.

 

Nie mówię, że się nie da przeprowadzić takiego postępowania  – przepisy i orzecznictwo przewidują takie sytuacje. Będzie to jednak bardziej skomplikowane.

Jest możliwe, a czasem (zazwyczaj) nawet i konieczne przeprowadzenie zarówno działu spadku, jak i podziału majątku po rozwodzie w ramach jednego postępowania.

 

Tak więc : jeśli będąc po rozwodzie nie przeprowadziłeś jeszcze sprawy o podział wspólnego majątku – może warto byłoby tym się zająć?

Nie, nie ma ustawowego terminu, w którym można takie postępowanie przeprowadzić. Ale wierz mi, im szybciej tym (prawie zawsze) lepiej.

Oczywiście – nie zawsze musi dojść do konfliktu. Czasami spadkobiercy są w stanie się porozumieć, gdyż np. wszystkim zależy na możliwie szybkiej sprzedaży nieruchomości. Ale można przewidzieć, iż spadkobiercy jednak nie dojdą do porozumienia.

Jak przeprowadzić sprawę spadkową?

Katarzyna Skowrońska28 września 2022Komentarze (0)

Pytanie o to, jak przeprowadzić sprawę spadkową to jedno z tych pytań, które słyszę najczęściej.

W sumie to nic dziwnego, gdyż cały ten blog dotyczy tematyki prawa spadkowego. Z jednej strony prawo spadkowe może wydawać się dziedziną mało skomplikowaną, ale im bardziej się w to prawo spadkowo zagłębić, tym bardziej okazuje się być całkiem złożone, a gdy dojdą aspekty prawa podatkowego – staje się jeszcze bardziej skomplikowane. No i prawo spadkowe to z pewnością jedna z tych dziedzin prawa, która dotyczy nie tylko prawników, ale… właściwie wszystkich, gdyż każdy prędzej czy później może mieć z tą dziedziną prawa do czynienia.

Warto więc wiedzieć, jak uregulowane są najważniejsze zagadnienia prawa spadkowego.

Obecnie procedura nabycia spadku może być przeprowadzona w kancelarii notarialnej albo też na drodze postępowania sądowego.

 

Nabycie spadku u notariusza

 

Nie zawsze było to możliwe, ale teraz jest.

Notariusz może sporządzić akt poświadczenia dziedziczenia. Nie w każdej sytuacji jest to możliwe, ale jeśli jest: to szybkie i wygodne dla spadkobierców rozwiązanie.

Sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia jest możliwe zarówno wtedy, gdy spadkodawca napisał  testament, jak też w sytuacji gdy spadkodawca nie napisał testamentu i skutkiem tego mamy do czynienia z dziedziczeniem ustawowym.

Ważne jest jednak, aby wszyscy spadkobiercy mogli stawić się jednocześnie w kancelarii notarialnej.

Oczywiście – spadkobiercy musza być zgodni co do nabycia spadku. Jeśli np. ktoś kwestionuje testament, jest wiele sprzecznych testamentów i spadkobiercy są  skonfliktowani – trzeba liczyć się z tym, iż pozostanie tylko droga sądowa.

Tak samo jak w przypadku sprawy sądowej potrzebne będą dokumenty, w tym odpis aktu zgonu spadkodawcy i odpisy aktu urodzenia (ewentualnie aktu małżeństwa) spadkobierców.

Sporządzanie aktu poświadczenia dziedziczenia reguluje nie kodeks cywilny, ale przepisy ustawy Prawo o notariacie.

Tak więc – warto w pierwszej kolejności porozmawiać z notariuszem.

 

Sprawa o stwierdzenie nabycia spadku w sądzie

 

Jeśli przeprowadzenie sprawy spadkowej u notariusza nie będzie możliwe: pozostanie droga sądowa.

I ta droga możliwa będzie praktycznie w każdej sytuacji.

Aby jednak sprawa mogła mieć miejsce: ktoś będzie musiał napisać i wysłać do sądu wniosek o stwierdzenie nabycia spadku.

I nie może być to dowolny sąd – właściwość sądu ściśle określają przepisy (przepisu trzeba szukać w kodeksie postępowania cywilnego)

Jeśli nie pamiętasz – przytoczę treść przepisu:

Do czynności w postępowaniu spadkowym, które należą do zakresu działania sądów, wyłącznie właściwy jest sąd ostatniego miejsca zwykłego pobytu spadkodawcy, a jeżeli jego miejsca zwykłego pobytu w Polsce nie da się ustalić, sąd miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część (sąd spadku). W braku powyższych podstaw sądem spadku jest sąd rejonowy dla m.st. Warszawy.

 

Tak więc : wiemy już, który sąd będzie właściwy do rozpoznania sprawy.

 

wniosek o stwierdzenie nabycia spadku

To teraz kilka słów o samym wniosku.

W treści wniosku trzeba wskazać wszystkich spadkobierców ustawowych. Wiem, w wielu przypadkach to nie jest takie łatwe. Ale taki jest wymóg ustawowy.

I tak, nawet jeśli jest jedna osoba, na rzecz której spadkodawca sporządził testament – trzeba wskazać tych spadkobierców ustawowych w treści wniosku.

Może tak być, iż nie uda się w żaden sposób ustalić adresu jednej z takich osób. Przepisy procedury cywilnej przewidują też i takie sytuacje. O tym już pisałam w jednym z wcześniejszych wpisów, ale jeśli będzie taka potrzeba, to wrócę do tematu.

Jeśli spadkodawca napisał testament – dołącz testament do składanego wniosku.

Oczywiście trzeba też pamiętać o dołączeniu odpisów aktów stanu cywilnego – odpisu aktu zgonu spadkodawcy oraz odpisów aktu urodzenia (ewentualnie odpisów aktu ślubu – w przypadku osób, które w związku z tym ślubem zmieniały nazwisko) spadkobierców.

To istotne, aby wykazać pokrewieństwo ze spadkodawcą.

Nie dysponujesz  takimi dokumentami? W takiej sytuacji trzeba będzie złożyć wniosek o ich wydanie w Urzędzie Stanu Cywilnego.

Składając wniosek trzeba też pamiętać o uiszczeniu opłaty oraz odpowiedniej liczbie odpisów wniosku – tak aby sąd mógł doręczyć te odpisy pozostałym uczestnikom postępowania.

Może chciałbyś wiedzieć, ile potrwa w sądzie taka sprawa? Cóż, jedyna odpowiedź brzmi : to zależy.

Szybko to może być u notariusza, niestety w sytuacji gdy sprawa trafi do sądu trzeba liczyć się z koniecznością oczekiwania na wyznaczony termin rozprawy, a następnie na uprawomocnienie się orzeczenia.

Jak już wspomniałam wcześniej – nie w każdej sytuacji możliwe będzie przeprowadzenie sprawy spadkowej przez notariusza. Jeśli trzeba będzie jednak wnosić sprawę do sądu – poprawnie napisany wniosek bez braków formalnych może przyczynić się do szybszego rozpoznania sprawy.

Jednym z dość często zadawanych pytań jest też pytanie :

 

Czy jest termin aby przeprowadzić sprawę spadkową?

Nie, nie ma przepisu, który przewidywałby taki termin. Tak więc sprawę spadkową można wnieść nawet po wielu latach.

Takie sprawy nie ulegają przedawnieniu. Jednak, wierz mi,  nie warto czekać latami z przeprowadzeniem takiej sprawy.

Jeśli będziesz chciał sprzedać odziedziczone mieszkanie (albo jeśli z jakiegoś powodu będzie to konieczne) – niestety bez przeprowadzonej sprawy spadkowej nie będzie to możliwe.

Ale to tylko jedno z możliwych utrudnień.

Zastanów się, co w sytuacji gdy jeden ze spadkobierców umrze i potrzebna będzie kolejna sprawa o stwierdzenie nabycia spadku?

Tak więc : nawet jeśli nie ma terminu do przeprowadzenia takiej sprawy – nie warto z tym zwlekać.

 

A co po sprawie spadkowej?

Po sprawie o stwierdzenie nabycia spadku może być potrzebna sprawa o dział spadku – to w sytuacji gdy spadkobierców jest kilkoro (a czasem bywa ich nawet więcej).

I znowu: nie ma przepisu, który określałby termin na przeprowadzenie takiej sprawy, jednak zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych nie warto z tym zwlekać.

Akt poświadczenia dziedziczenia czy też postanowienie sądu to jeszcze nie wszystko.  W sumie to nawet dopiero początek.

Taki dokument pozwoli jednak na ustalenie wielu informacji – np. w banku.

Jeśli nie wiesz, w jakich bankach spadkodawca miał rachunki – dysponując aktem poświadczenia dziedziczenia czy też prawomocnym postanowieniem sądu będziesz mógł to ustalić.

Ale z ważnych kwestii, o których musisz pamiętać: złóż we właściwym Urzędzie Skarbowym zeznanie w kwestii nabycia spadku.

Pamiętaj o tym, aby zachować termin! To naprawdę istotne, zwłaszcza w sytuacji gdy dziedziczysz po osobach z najbliższej rodziny – np. po rodzicach czy małżonku.

(w razie wątpliwości skonsultuj się z osobą, która w tych zagadnieniach się specjalizuje)

Dalsza kwestia to wpis do księgi wieczystej. Aby spadkobiercy (jako nowi właściciele) zostali wpisani do KW, musi zostać złożony wniosek.

To znaczy ktoś (z tych spadkobierców – nowych współwłaścicieli) musi złożyć wniosek. A wniosek trzeba złożyć na odpowiednim formularzu i opłacić.

Tak, jeden wpis to zdecydowanie zbyt mało aby opowiedzieć o wszystkim.

Na szczęście blog ten istnieje już od kilku lat i bardzo wiele wątków doczekało się osobnych wpisów.

Zachęcam do ich lektury.

Uważasz, iż jakiś wątek zasługuje na rozwinięcie? Napisz o tym w komentarzach.

Ułatwi mi to przygotowanie kolejnych wpisów.

Potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej?

Napisz do mnie wiadomość. Adres mailowy znajdziesz w zakładce kontakt.

Zawezwanie do ugody a przedawnienie roszczenia

Katarzyna Skowrońska30 sierpnia 2022Komentarze (0)

Wakacje w pełnie, pogoda naprawdę letnia, a zmiany przepisów i tak wchodzą w życie. I tak właśnie stało się na przełomie czerwca i lipca – weszły w życie znowelizowane przepisy kodeksu cywilnego dotyczące przedawnienia. A dokładnie regulujące skutki zawezwania do próby ugodowej w kontekście przedawnienia roszczenia.

Jesteś ciekawy o co chodzi? Zaraz wytłumaczę.

Tym razem chodzi o przedawnienie roszczeń i działania które były podejmowane) aby do niego nie doszło.

 

Zgodnie z treścią przepisu:

Bieg przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu:

 

artykuł ten ma kilka podpunktów – w tej sytuacji interesuje nas ostatni z nich:

 

 co do roszczeń objętych wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej – przez czas trwania postępowania pojednawczego.

 

Wcześniej – przez całe lata – przepis stanowił, iż następuje przerwanie biegu przedawnienia.

Teraz mowa jest w treści przepisu o zawieszeniu biegu przedawnienia.

Może myślisz : przerwanie, zawieszenie – co za różnica? Różnica jednak jest i to duża.

 

Przerwanie biegu przedawnienia 

 

No to jednak zapewniam Cię, iż różnica jest naprawdę istotna.

I znowu : zobaczmy, co stanowi przepis:

Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo.

 

Dodajmy, iż do przerwania biegu przedawnienia dochodziło nawet w sytuacji, gdy druga strona nie brała udziału w wyznaczonym przez sąd posiedzeniu i oczywiście także wtedy, gdy druga strona wzięła udział w posiedzeniu, ale do zawarcia ugody nie doszło.

Napisałam “dochodziło” gdyż po nowelizacji przepisów kodeksu cywilnego będzie (w sumie to już jest) nieco inaczej.

 

Zastanawiasz się, czy jest obecnie w ogóle możliwość wniesienia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej?

Tak, możliwość taka  w dalszym ciągu istnieje.

Możesz zapytać, czy w takim razie takie działanie ma sens dla osoby, która będzie chciała wystąpić w przyszłości z pozwem o zapłatę?

Cóż, tu odpowiedziałabym : do rozważenia. Może tak być, iż jak najbardziej będzie mieć to sens. Biorąc jednak pod uwagę obecną wysokość opłat od takiego wniosku:

być może lepszą opcją będzie po prostu wniesienie pozwu o zapłatę?

Kiedyś, dawno temu… opłata od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej była stała.

Obecnie tak nie jest – opłata zależy od wartości przedmiotu sporu. O opłacie od takiego wniosku będzie jednak osobny wpis.

 

Zawezwanie do próby ugodowej po nowelizacji kodeksu cywilnego

 

Inny będzie teraz skutek złożenia takiego wniosku. Nie przerwanie biegu przedawnienia, a jedynie zawieszenie.

 

Nowelizacja przepisów weszła w życie niedawno – zaledwie kilka tygodni temu.

Zobaczymy więc, jak będzie wyglądać zawezwanie do próby ugodowej w praktyce. Na pewno niedługo wrócę do tematu.

Uznałam jednak, iż zagadnienie jest na tyle istotne, a sama zmiana na tyle znacząca, aby napisać o tym  po wejściu w życie przepisów.

Dotychczas to zawezwanie do próby zawarcia ugody było całkiem popularną instytucją. I w sumie to wcale się temu nie dziwię.

Jak będzie teraz po zmianach? No cóż, zobaczymy. Na pewno jednak instytucja ta straci sporo na atrakcyjności dla wierzycieli.

 

Oczywiście przepisy mają zastosowanie do spraw cywilnych w ogóle, nie tylko spraw o zachowek (o zapłatę zachowku).

Art. 121 znajduje się w ogólnej części kodeksu cywilnego.

W szczególności to przerywanie i zawieszanie biegu terminu przedawnienia jest istotne w sprawach o zapłatę.

 

A co ze sprawami np. o dział spadku? Takie sprawy nie podlegają przedawnieniu, wniosek o dział spadku czy zniesienie współwłasności można wnieść do sądu w każdym czasie.

 

Pamiętasz, jaki jest obecnie termin przedawnienia roszczeń o zachowek?

Jeśli nie, artykuł dotyczący tego zagadnienia znajdziesz dokładnie tutaj.

 

Może pomyślisz, iż  w takiej sytuacji mediacja byłaby dobrym rozwiązaniem? Tak, mediacja to często bardzo dobre wyjście, ale… zaraz:

Przecież nowelizacja art. 121 kodeksu cywilnego dotyczy tez postępowania mediacyjnego. Co prawda planowałam napisać o tym osobny artykuł, ale jednak trzeba o tym wspomnieć od razu., choćby jednym tylko zdaniem.

Otóż: omawiana w tym wpisie nowelizacja przepisów dotyczy też mediacji!

Wspominałam już o art. 121 kodeksu cywilnego, prawda? Teraz punkt piąty tego artykułu brzmi dokładnie tak:

Powyżej pisał o punkcie szóstym, teraz tylko na koniec wspomnę jeszcze o punkcie piątym:

 

Bieg przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu:

5/ co do roszczeń objętych umową o mediację – przez czas trwania mediacji;

 

Przedawnianie roszczeń – kodeks cywilny

 

Jeśli rozważałeś wniesienie do sądu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej- zastanów się i odpowiedz sobie na pytanie co miało być celem?

Czy rzeczywiście to zawarcie ugody jest realne? Jeśli tak – to może być dobrym rozwiązaniem.

Ale jeśli masz przekonanie, iż zawarcie ugody możliwe raczej nie będzie:

rozważ inne rozwiązanie, może właśnie wniesienie pozwu (np. o zapłatę)

W sytuacji gdy przede wszystkim liczyłeś na przerwanie biegu przedawnienia i na to, iż będzie on biegł od nowa, a tym samym zyskasz kolejne lata aby wnieść ten pozew:

to właśnie teraz – po wejściu w życie znowelizowanych przepisów – już tak nie będzie.

Tak więc : to skomplikowane. Ale spokojnie, to dopiero pierwszy wpis dotyczący tego zagadnienia. I na pewno nie ostatni.

W ogóle przedawnienie roszczeń to złożony temat.

 

Masz pytania? Chcesz omówić swoją sprawę, albo wnieść pozew do sądu?

Napisz do mnie. Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

Skuteczny testament pozbawiający zachowku

Katarzyna Skowrońska10 sierpnia 2022Komentarze (0)

Jak już wiesz, dziedziczenie następuje na podstawie ustawy (czyli kodeksu cywilnego) lub też testamentu – jeśli spadkodawca testament napisał.

Tak – testament ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym, w innej sytuacji pisanie testamentów nie do końca miałoby sens.

W testamencie można np. kogoś wydziedziczyć (kogoś czyli osoby, które uprawnione byłyby do dochodzenia zachowku)

Czy jednak można wydziedziczyć tego spadkobiercę tylko dlatego, bo masz taką ochotę?

Otóż nie, tak to nie działa.

Aby wydziedziczenie było skuteczne, muszą mieć miejsce konkretne okoliczności wskazane w treści przepisu.

Zaraz dokładnie przytoczę ten przepis

 

Jakie mogą być podstawy wydziedziczenia?

 

Dokładnie określa to jeden z przepisów regulujących prawo spadkowe – a znajdujący się w kodeksie cywilnym.

Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:

1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Czyli – jak sam widzisz – nie można skutecznie wydziedziczyć kogoś bez powodu (z dowolnych powodów w oderwaniu od tego przepisu)

Samo napisanie w testamencie : “ja wydziedziczam mojego syna” nie będzie raczej skuteczne.

(a przecież piszesz testament po to, aby był on skuteczny i Twoja ostatnia wola została zrealizowana, prawda?)

Tak, treść wskazanych w przepisie przesłanek może budzić wątpliwości. 
Niestety żaden przepis nie precyzuje, co konkretnie znaczy choćby słowo “uporczywie”
W takiej sytuacji – jak to zwykle bywa – trzeba będzie poszukać odpowiedzi w orzecznictwie.
Uporczywym niedopełnieniem obowiązków rodzinnych względem spadkodawcy, będącym podstawą wydziedziczenia w rozumieniu art. 1008 pkt 1 i 3 k.c. jest długotrwałe lub wielokrotne zaniedbywanie potrzeb materialnych i emocjonalnych spadkobiercy lub postępowanie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, co oznacza, że zachowanie uprawnionego musi być obiektywnie naganne.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 września 2020 r. sygn. akt V ACa 174/20

 

Uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych, stanowiące podstawę wydziedziczenia (art. 1008 pkt 2 i 3 k.c.) to zawinione zachowanie potencjalnego spadkobiercy charakteryzujące się długotrwałością i powtarzalnością, pozostające w wyraźnej sprzeczności z urzeczywistnianą wolą i oczekiwaniami spadkodawcy. Jeżeli jednak spadkodawca wyrażał swoim zachowaniem wolę zerwanie kontaktów z rodziną i brak chęci ich nawiązania, nie może później dokonać wydziedziczenia z powodu braku więzów rodzinnych.

Zachowek dla zstępnych wydziedziczonego?

 

Ok, masz konkretne powody, aby wydziedziczyć  swoje dziecko – zgodnie z przytoczonym powyżej przepisem. I co więcej – są to prawdziwe powody.

Tylko jest coś, co koniecznie musisz wiedzieć.

Co w sytuacji gdy ten, kto ma być wydziedziczony, ma już swoje własne (małoletnie) dzieci?

Czy jak wydziedziczę np. swojego syna, to jednocześnie (wszystkie) jego dzieci będą też wydziedziczone?

Otóż… nie będą! Nie będą wydziedziczone, co oznacza, iż  będą mogły pozwać o zachowek – np. osobę, którą wskazałeś w testamencie jako spadkobiercę.

I co więcej: musisz wiedzieć, iż małoletnie dziecko jest w znacznie bardziej korzystnej sytuacji jeśli chodzi o wysokość zachowku.

Wynika to wprost z treści przepisu. Zobacz, co konkretnie stanowi art. 991 kodeksu cywilnego.

Tak, czasem już lepiej w ogóle nie wydziedziczać.

A art. 991 kc to chyba jeden z najczęściej przytaczanych artykułów na tym blogu.

Jeśli masz pytania: zostaw je w komentarzach.

 

A co, gdy przyczyny podane w testamencie nie są prawdziwe?

 

To teraz jeszcze jedno dość ważne pytanie – ale z perspektywy spadkobiercy:

A co jeśli w testamencie podany zostanie powód wydziedziczenia co prawda zgodnie z treścią przepisu, ale będzie on niezgodny z rzeczywistością?

Tzn. wskazane okoliczności faktycznie nie miały miejsca?

Czy w takiej sytuacji to wydziedziczenie będzie skuteczne? Czy możliwość dochodzenia zachowku zostanie “zablokowana” tylko dlatego, iż spadkodawca w treści testamentu wskaże kodeksowe przesłanki wydziedziczenia, ale bez żadnych szczegółów i konkretów, albo nawet przyczyny te będą po prostu niezgodne z rzeczywistością?

O tym napiszę w jednym z kolejnych artykułów.

Domyślasz się już chyba, jaka może być odpowiedź?

Jak sam widzisz: pisanie testamentów nie jest wcale takie proste.

Przede wszystkim: zastanów się – co dokładnie jest Twoim celem.

Może rozwiązaniem nie będzie testament, tylko jakaś inna czynność prawna?

Zawsze powtarzam, iż testament powinien być przemyślany – inaczej może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Masz pytania? Napisz je w komentarzach. Jeśli będzie potrzeba, w jednym z kolejnych wpisów wrócę do tematyki wydziedziczenia.

(pisałam też o tym w moim e-booku, który jest do pobrania na blogu)

A jeśli potrzebujesz mojej pomocy np. w kwestii tego, jak sformułować testament  :

napisz do mnie wiadomość.

Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

Kiedy dziedziczą wnuki?

Katarzyna Skowrońska27 lipca 2022Komentarze (0)

Jak już pewnie wiesz, dziedziczenie może mieć miejsce na podstawie ustawy (czyli zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego) lub też na podstawie testamentu.

Tak, dziedziczenie testamentowe ma pierwszeństwo przed ustawowym. W przeciwnym razie pisanie testamentów nie do końca miałoby sens. Powtarzam jednak często, iż nie chodzi o jakikolwiek testament – aby spełnił on w przyszłości swoją funkcję i zapobiegł długotrwałym sporym i konfliktom między spadkobiercami i członkami najbliższej rodziny.

Jak już wspomniałam, w testamencie można wskazać jako spadkobiercę dowolną osobę – a więc także oczywiście i wnuka. Ale czy wnuk może dziedziczyć na podstawie ustawy, w sytuacji gdy nie było testamentu?

Tak, może tak być – może być tak, iż wnuk dziedziczyć będzie w miejsce swojego zmarłego wcześniej rodzica.

Zobacz, jak dokładnie sformułowany jest przepis:

 

Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych.

 

W sytuacji gdy nie chciałbyś, aby w przyszłości do dziedziczenia doszli spadkobiercy ustawowi – rozważ napisanie przemyślanego testamentu.

No dobrze – załóżmy, że napisałeś testament uwzględniający wnuka.

Czy jednak wziąłeś pod uwagę także ten aspekt?

Jeśli nie – zastanów się, co dokładnie było i jest Twoim celem.

Pamiętaj, iż zawsze masz możliwość zmodyfikowania treści napisanego testamentu.

No i oprócz testamentu są też inne możliwości aby np. przekazać komuś nieruchomość.

Tak, pisałam już o tym. Jeśli masz pytania, zostaw je w komentarzach. Jeśli będzie taka potrzeba, wkrótce wrócę do tematu.

 

Wnuk jako spadkobierca a uprawnieni do dochodzenia zachowku

 

Jeśli ze słowem “testament” kojarzy Ci się termin “zachowek” to jest to całkiem słuszne skojarzenie.

Zachowek to w końcu jedna z najbardziej znanych i popularnych instytucji prawa spadkowego.

Dobrze jest więc wiedzieć, jak to funkcjonuje w praktyce.

A wiem z doświadczenia, iż sprawy o zachowek nie są łatwe, ani tym bardziej przyjemne.

 

Gdybyś zdecydował się (w sytuacji gdy masz kilkoro dzieci) wskazać w testamencie jako spadkobiercę swojego wnuka – może tak faktycznie być, iż w przyszłości zostanie on pozwany o zapłatę zachowku.

 

Zgodnie z tym, co stanowi przepis:

 

Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

 

To, czy są osoby, które w przyszłości miały prawo do dochodzenia zachowku też dobrze jest rozważyć pisząc testament.

Jeśli nie pomyślałeś o tej okoliczności – może jakimś rozwiązaniem będzie zmodyfikowanie testamentu?

Może tak być – i tak się czasem zdarza – iż wskazany w testamencie wnuk będzie spadkobiercą, ale… skutkiem tego, iż zostanie pozwany o zachowek, zmuszony będzie sprzedać nieruchomość.

 

 

Zgadza się – na wysokość zachowku ma wpływ wiele czynników.

Jeden z bardziej istotnych to zapisy windykacyjne i darowizny uczynione na rzecz osób, które byłoby uprawnione do zachowku.

Zgodnie z dalszą częścią przepisu:

 

Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

 

A co gdy wnuki są jeszcze małoletnie?

 

W testamencie możesz wskazać jako spadkobiercę dowolną osobę. Oczywiście możesz też wskazać jako spadkobiercę małoletniego wnuka. Małoletni sam nie może napisać testamentu, ale jak najbardziej może dziedziczyć po innej osobie.

Tylko widzisz – często powtarzam, iż testament wymaga przemyślenia. Małoletni może być spadkobiercą, ale sam nie może dowolnie dysponować odziedziczonym majątkiem. Pewnie pomyślisz, że to oczywiste i zrozumiałe? W sumie tak, ale jest coś jeszcze: nawet przedstawiciel ustawowy małoletniego (najczęściej rodzic) nie może ot tak po prostu sprzedać nieruchomości, którą odziedziczyło dziecko. Aby nieruchomość stanowiąca własność dziecka mogła zostać sprzedana, potrzebna będzie zgoda sądu. czy sąd da taką zgodę? bardzo prawdopodobne, że tak. Ale niestety uzyskanie takiego “pozwolenia” na sprzedaż może trochę potrwać.

W sytuacji gdy np. nieruchomość generuje duże koszty utrzymania, albo jest obciążona sporym kredytem może powstać konkretny problem, którego trzeba być świadomym. Oczywiście – wiele problemów można przewidzieć, a jak już wiesz że taki problem może powstać, możesz z odpowiednim wyprzedzeniem zastanowić się nad rozwiązaniem.

Tak więc – jeszcze raz: małoletni może dziedziczyć, niezależnie od wieku, ale zastanów się dwa razy, czy wskazywanie małoletniego dziecka jako spadkobiercy jest dobrym pomysłem.

Może uznałeś, że mimo wszystko w Twojej sytuacji to właśnie powołanie do dziedziczenia dziecka (Twojego wnuka) jest najlepszym rozwiązaniem.

Jeśli tak : zobacz, co stanowi art. 102 kodeksu rodzinnego. O tym zagadnieniu już pisałam, ale jeśli okaże się to być potrzebne – wrócę do tematu.

Jak widzisz – są różne możliwości, trzeba tylko mieć świadomość tego, co stanowią przepisy.

 

Może np. chciałbyś w swoim testamencie przeznaczyć konkretne rzeczy dla konkretnych osób?

Tak, to jest możliwe. Zobacz, jak w praktyce działa zapis windykacyjny.

A może są podstawy, aby kogoś wydziedziczyć?

Nawet, jeśli tak: wiesz jak “działa” wydziedziczenie i jakie są jego konsekwencje?

 

Masz pytania? Chcesz napisać testament?

Skontaktuj się ze mną. Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

To, jak sformułowany jest testament, naprawdę ma znaczenie.  Możesz po prostu napisać, że powołujesz daną osobę do dziedziczenia jako jedynego spadkobiercę.

To najprostszy sposób formułowania testamentu. I w niektórych sytuacjach ten najprostszy sposób będzie faktycznie dobrym sposobem.

Ale co, gdy masz kilka nieruchomości i kilkoro dzieci, a chcąc uniknąć współwłasności, chciałbyś przekazać konkretną nieruchomość dla konkretnej osoby?

Tak, oczywiście nie muszą być to od razu nieruchomości, może też chodzić o inne osoby, niż Twoje dzieci.

Chodzi po prostu o sytuacje, gdy zależy Ci na tym, aby konkretne osoby możliwie szybko stały się właścicielami określonych rzeczy.

 

Zapis windykacyjny – konkretne rzeczy dla konkretnych osób 

 

Planowanie spadkowe to dobre rozwiązanie, a współwłasność rzeczy, zwłaszcza zaś nieruchomości nieuchronnie prowadzi do nieporozumień.

 

Rozdysponowanie (choćby części)  majątku przy pomocy właśnie zapisów windykacyjnych może być dobrym rozwiązaniem.

 

Zgodnie z treścią przepisu:

 

W testamencie sporządzonym w formie aktu notarialnego spadkodawca może postanowić, że oznaczona osoba nabywa przedmiot zapisu z chwilą otwarcia spadku (zapis windykacyjny).

 

Może zastanawiasz się, co w ogóle może być przedmiotem zapisu windykacyjnego?

Przepis wprost odpowiada na to pytanie:

  • rzecz oznaczona co do tożsamości;
  • zbywalne prawo majątkowe;
  • przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne;
  • ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności;
  • ogół praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej.

 

Czyli nie tak zupełnie wszystko, ale katalog jest całkiem spory.

Tylko ważna kwestia: jeśli chcesz w testamencie zawrzeć taki zapis windykacyjny – pamiętaj o formie notarialnej. Jeśli nie zachowasz formy notarialnej – niestety cel nie zostanie osiągnięty i może stać się to, czego chcesz uniknąć: spadkobiercy staną się współwłaścicielami.

 

 

Zapis windykacyjny a zachowek 

 

Może tak być, iż jedynym majątkiem osoby sporządzającej testament jest nieruchomość. I ta osoba właśnie zdecyduje się na przekazanie  nieruchomości konkretnej osobie w formie zapisu windykacyjnego. Zakładając, iż nieruchomość zostanie przekazana np. jednemu z dzieci czy małżonkowi (może  np. drugiej żonie lub drugiemu mężowi) – pozostali spadkobiercy praktycznie nic by nie otrzymali (lub przynajmniej bardzo niewiele) i byłoby to dla nich dość krzywdzące, gdyby nie mogli chodzić zachowku, prawda?

Tak więc: jeśli swoją nieruchomość przekażesz jednej osobie w formie zapisu windykacyjnego, może tak być, iż uprawnieni do zachowku będą tego zachowku dochodzić.

To całkiem prawdopodobne i dobrze jest mieć tego świadomość.

 

Możliwość taka wynika wprost z treści przepisu:

Przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych, darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę.

O tym, kto jest uprawniony do zachowku już pisałam – i to nawet kilka razy. Jeden z tych artykułów znajdziesz tu.

Tak, każda sytuacja jest inna, zazwyczaj pojawia się przynajmniej kilka kwestii, które wymagają przemyślenia.

 

Wniosek?

chcesz w testamencie przekazać konkretne rzeczy dla konkretnych osób? Jest to jak najbardziej możliwe.

W takiej sytuacji jednak:

  • zdecyduj się na notarialna formę testamentu
  • zastanów się, czy są osoby, którym przysługiwałoby prawo do dochodzenia zachowku – jeśli tak: dokładnie przemyśl co jest Twoją intencją i być może trzeba będzie przemyśleć treść testamentu.

 

Może chciałeś jeszcze zapytać, czy udział w nieruchomości może być przedmiotem zapisu windykacyjnego?

Odpowiem w jednym z kolejnych wpisów.

A tymczasem: jeśli masz pytania w kwestii formułowania testamentu, napisz w komentarzach.

W sytuacji gdy potrzebujesz konkretnej pomocy w swojej sprawie : napisz do mnie wiadomość.

Czy można nie płacić zachowku?

Katarzyna Skowrońska01 lipca 2022Komentarze (0)

Zachowek to instytucja prawa spadkowego, która budzi sporo kontrowersji. Wiele osób postrzega to jako ograniczenie w możliwości dysponowania swoim majątkiem. I cóż może nawet i tak jest; nie chciałabym w tym wpisie rozwijać dyskusji o tym, czy takie przepisy są sprawiedliwe. Po prostu – takie są przepisy w części kodeksu cywilnego dotyczącej prawa spadkowego. A skoro są takie przepisy, dobrze jest je znać.

Zacznijmy od przypomnienia dość istotnej kwestii, a mianowicie:

Kto może domagać się zachowku?

 

Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

 

Ok, to już wiemy kto może domagać się zachowku.

A skoro jest powód, to musi być też i pozwany.

Jednym z często zadawanych pytań (przez pozwanych oczywiście) jest pytanie o to,

Czy można nie płacić zachowku?

 

Cóż, jeśli określona kwota została prawomocnie zasądzona przez sąd – raczej trzeba będzie zapłacić. W innej sytuacji niestety możesz narazić się na spotkanie z komornikiem. A to wiąże się z dodatkowymi kosztami i te koszty niestety mogą okazać się całkiem spore.

Ale załóżmy, że nie ma jeszcze prawomocnego wyroku.

W sytuacji gdy daną kwotę zasądził sąd I instancji – do rozważenia pozostaje wniesienie apelacji. To oczywiście rozważanie w realiach danej sprawy. Wniesienie apelacji zawsze wiąże się z kosztami, dlatego warto rozważyć, czy takie działanie ma sens. Dużo tu zależy od przebiegu postępowania przed sądem I instancji.

Ale musisz wiedzieć, iż w wielu sytuacjach całkowite uniknięcie zapłaty zachowku może okazać się po prostu niemożliwe.

Tak więc pytanie powinno raczej brzmieć:

 

Czy można coś zrobić, aby zmniejszyć wysokość zachowku?

 

I tu już jest pewne “pole do popisu”. Zakładamy oczywiście, iż sprawa jest na etapie sądowym – przed sądem I instancji. To ważne, gdyż to przed sądem I instancji ma miejsce postępowanie dowodowe.

Jesteś pozwanym w sprawie o zachowek? Przeanalizuj dokładnie na jakiej podstawie powód określił kwotę zachowku.

Może tak być,  iż zapłaty zachowku nie będzie można uniknąć, gdyż roszczenie co do zasady jest uzasadnione, ale kwota, której domaga się powód, jest zawyżona. To w sumie dość częste sytuacje. Tak – powód ma prawo aby w pozwie określić kwotę, której się domaga, według swoich szacunków. A Ty jako pozwany możesz twierdzenia i szacunki powoda kwestionować. Oczywiście – nie wystarczy, że po prostu powiesz w sądzie: kwestionuję to o twierdzi powód. Ty jako strona w postępowaniu sądowym  możesz, a nawet powinieneś składać swoje wnioski dowodowe.

Uważasz, iż np. wartość nieruchomość podana przez powoda jest zawyżona? Zgłoś odpowiednie wnioski dowodowe – np. dowód z opinii biegłego.

To Ty jako strona masz inicjatywę dowodową – tylko pamiętaj : zgłaszaj wnioski dowodowe na możliwe wczesnym etapie postępowania, tak aby nie narazić się na pominięcie tych dowodów przez sąd.

 

Roszczenie o zachowek a zasady współżycia społecznego

 

To złożone zagadnienie, przepisy nie regulują tego w precyzyjny sposób; trzeba więc szukać doprecyzowania w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych.

Orzeczeń jest w tej kwestii wiele i omówię je w osobnym wpisie.

Nie ma przepisu, który wymieniałby takie zasady współżycia społecznego.

Domyślasz się jednak pewnie, iż chodzi o sytuację, gdzie są formalne podstawy aby powód wystąpił z pozwem o zachowek, ale postawa powoda uzasadniałaby oddalenie powództwa.

To niełatwy temat i sporo tu miejsca na ocenę ze strony sądu.

Nie chodzi oczywiście o  jakiekolwiek “zwykłe” naruszenia takich zasad, tylko o spawy poważne, o naprawdę sporym znaczeniu.

Oczywiście – to strona, która się na takie okoliczności powołuje, powinna przedstawić dowody.

Temu zagadnieniu planuję poświęcić osobny wpis.

 

Ugoda w sprawie o zachowek

 

możliwe! Jak najbardziej możliwe jest zawarcie ugody w takiej sprawie. W ogóle w większości spraw cywilnych możliwe jest zawarcie ugody. I w wielu przypadkach zawarcie ugody jest naprawdę dobrym pomysłem – dla obu stron. Tak, wiadomo; ugoda powinna być korzystna dla obu stron, inaczej nie do końca ma sens. Ale – jeśli jest sprawa w toku : może ugoda będzie dobrym rozwiązaniem?

Sprawa nie została jeszcze wniesiona do sądu? Może rozwiązaniem będzie ugoda zawarta przed mediatorem?

Nie jest to z jakiegoś powodu możliwe? To wiedz, iż jest możliwość, aby zawrzeć ugodę przed sądem, ale bez wnoszenia pozwu. Jest bowiem w procedurze cywilnej przewidziany pewien tryb, który umożliwia zawarcie ugody bez konieczności wnoszenia pozwu. pewnym minusem mogą być związane z tym koszty – choć i tak niższe niż koszty związane z wnoszeniem pozwu. To generalnie temat na osobny wpis, który i tak pewnie się pojawi – choćby w związku ze zmianami w przepisach.

Teraz jednak chciałam jeszcze poruszyć jedno zagadnienie, a wpis i tak już robi się dość długi.

Pamiętaj po prostu, iż w sprawie o zachowek można zawrzeć ugodę. W wielu przypadkach powodowi też zależy na takim rozwiązaniu – w końcu sprawy sądowe trwają czasami naprawdę bardzo długo.

 

Jesteś pozwany w sprawie o zachowek? Jak wspomniałam, masz i powinieneś podjąć inicjatywę dowodową. Ale jest jeszcze jedna kwestia, o której warto pomyśleć i sprawdzić.

 

Przedawnienie roszczenia o zachowek

 

Zgodnie z tym, co stanowi przepis kodeksu cywilnego:

Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu.

Roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku.

Jak widzisz – okres przedawnienia to obecnie 5 lat. To całkiem długo, ale może się zdarzyć, iż pozew o zachowek zostanie wniesiony do sądu po upływie terminu przedawnienia.

O przedawnieniu pisałam już wiele razy – m.in. o różnicach jeśli chodzi o liczenie terminu przedawnienia przy dziedziczeniu ustawowym i dziedziczeniu na podstawie testamentu.

Zachęcam do lektury moich wcześniejszych wpisów.

Są oczywiście pewne okoliczności, kiedy dochodzi do przerwania biegu przedawnienia.

Więc jak sam widzisz: przedawnienie to zagadnienie o całkiem sporym stopniu złożoności.

 

Masz pytania? A może masz sprawę o zachowek w toku? Napisz do mnie wiadomość.

Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

Dziedziczenie po mężu czy żonie w sytuacji gdy małżonkowie zdecydowali się na ustrój rozdzielności majątkowej to zagadnienie, które wciąż budzi sporo wątpliwości.

I niestety wiele osób ma w dalszym ciągu błędne przekonanie w tym zakresie.

Ale spokojnie, zaraz wyjaśnię i odpowiem na to pytanie.

Wiem, jak różne są sytuacje życiowe.

Może zdecydowaliście się na ustanowienie rozdzielności z uwagi na fakt, iż Ty, albo Twój małżonek prowadzicie działalność gospodarczą?

(tak, ma to w takiej sytuacji uzasadnienie)

Jeśli tak właśnie jest w Twoim przypadku: powinieneś wiedzieć, co wynika z treści przepisów. Tak, aby móc podjąć świadomą decyzję w kwestii swojego majątku.

 

Rozdzielność majątkowa a dziedziczenie

 

Nie wiem nawet ile razy napisałam już to zdanie: (na pewno wiele razy)

“w sytuacji gdy spadkodawca nie napisał testamentu, ma miejsce dziedziczenie na podstawie przepisów ustawy”.

I tak właśnie jest. Ustrój majątkowy między małżonkami to jedna kwestia, zaś dziedziczenie ustawowe to już inna sprawa.

 

Tak więc: odpowiedź na pytanie postawione w tytule wpisu brzmi: tak, o ile nie napiszesz testamentu.

Każdy (ok, każdy dorosły, mający pełną zdolność do czynności prawnych) może napisać testament.

A w testamencie można powołać do dziedziczenia dowolną osobę.

 

Nie chcesz, aby małżonek w przyszłości dziedziczył?

Jest rozwiązanie. A rozwiązanie to brzmi : przemyślany testament.

Podkreślam zawsze, iż chodzi o przemyślany testament, nie zaś o jakikolwiek.

Prawo spadkowe przewiduje wiele różnych instytucji. Wśród nich jest “coś takiego” jak zachowek czy wydziedziczenie.

Zarówno o zachowku, jak i wydziedziczeniu pisałam już wiele razy na tym blogu.

Zapewne jeszcze wrócę do tematu – tak wiec jeśli masz pytania, zostaw je w komentarzach.

W skrócie jednak trzeba mieć świadomość tego, iż:

jeśli po prostu pominiesz męża czy żonę w testamencie: pozostanie kwestia uprawnienia do dochodzenia zachowku- zgodnie z art. 991 kodeksu cywilnego.

 

To jeszcze raz: W sytuacji gdy nie napiszesz testamentu – dziedziczenie nastąpi na podstawie przepisów ustawy.

Napisałam już o dziedziczeniu ustawowym wiele wpisów, ale i tak warto, abyś – niezależnie od lektury wpisów – zapoznał się z art. 931 (i dalszymi) kodeksu cywilnego.

 

Zastanawiasz się kto będzie w przyszłości dziedziczył? Chcesz świadomie rozporządzić swoim majątkiem?

Napisz do mnie wiadomość. Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

Tak, to jedno z tzw. często zadawanych pytań. Oczywiście odpowiedź brzmi: ze swoim majątkiem możesz zrobić, co tylko zechcesz. Naprawdę – swoją własnością możesz dysponować zupełnie dowolnie.

Możesz więc “przepisać” majątek nie tylko na jedno z dzieci, ale np. na kuzyna czy nawet na osobę niespokrewnioną.

Zależy też, co masz na myśli używając określenia “przepisanie”. Każda czynność prawna wiąże się z określonymi konsekwencjami i trzeba o tym pamiętać.

Ale załóżmy, że pytasz o to, czy możesz cały swój majątek “przepisać” na rzecz jednego z dzieci w testamencie – w sytuacji gdy tych dzieci masz więcej niż jedno.

Odpowiedź jest prosta – możesz powołać w testamencie jednego tylko spadkobiercę.

Tylko tak jak wspomniałam : każda czynność prawna i każda decyzja w ogóle wiąże się z określonymi konsekwencjami. Konsekwencją powołania w testamencie jednego z dzieci będzie prawdopodobnie to, iż pozostałe dzieci będą w przyszłości domagać się od tego uwzględnionego w testamencie dziecka zapłaty zachowku.

 

Zachowek dla pominiętego w testamencie

 

Przepisy prawa spadkowego przewidują coś takiego jak “zachowek”.

Wiem, może wydawać Ci się to dziwne, może nawet masz poczucie, iż jest to ograniczenie w możliwości dysponowania majątkiem. Cóż, może i tak, ale takie przepisy są w kodeksie cywilnym i naprawdę warto je znać.

Zobacz więc, o dokładnie stanowi przepis:

Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

To dokładnie art. 991 kodeksu cywilnego.

I jak widzisz podane w treści przepisu są całkiem spore. Zachowek to całkiem duże kwoty i całkiem realne pieniądze, które w przyszłości spadkobierca testamentowy najprawdopodobniej będzie musiał zapłacić pozostałym dzieciom- tym, które nie zostały uwzględnione w testamencie.

Rozumiem, iż możesz mieć podstawy aby chcieć przekazać większość majątku, czy może nawet cały majątek na rzecz jednego dziecka. Nie chciałabym w tym wpisie wdawać się w dyskusję czy to jest sprawiedliwe. Wiem, jak różne są w życiu sytuacje. Ważne jest, aby podejmować świadome decyzje – mając świadomość konsekwencji.

 

Pominięcie w testamencie a wydziedziczenie

 

Jeśli pominięcie wywołuje takie konsekwencje, to może… wydziedziczenie? Cóż, w pewnych sytuacjach może być to jakaś opcja. Pamiętaj tylko, iż aby skutecznie wydziedziczyć muszą mieć miejsce bardzo konkretne przesłanki – wprost wskazane w treści przepisu. Nie można tak sobie wydziedziczyć, “bo tak”. Pewnie jesteś ciekawy, jakie to przesłanki? Pisałam już o tym wiele razy, ale przypomnę:

Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:

  • wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
  • dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
  • uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Tak konkretnie sformułowany jest przepis.

Tak więc skuteczne wydziedziczenie nie jest takie proste.

A jeśli to dziecko, które miałoby być wydziedziczone, ma już swoje małoletnie dzieci?

To dopiero robi się dylemat. Pamiętasz pewnie, iż wydziedziczenie dziecka nie oznacza automatycznego wydziedziczenia jego dzieci? A jeśli jego dzieci (a twoje wnuki) są małoletnie, sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana.

Jest jednak poro czynników, które mają wpływ na wysokość zachowku.

Jedną z kwestii, którą zawsze analizuję z klientami w takich sytuacjach jest to, czy może były dokonywane wcześniej jakieś znaczące darowizny na rzecz tego z dzieci, które miałoby zostać pominięte w testamencie.

Zastanów się więc, co dokładnie jest Twoją intencją.

Masz pytania dotyczące zachowku albo wydziedziczenia? Zostaw je w komentarzach.

Najczęściej jest tak, iż – gdy dochodzi do dziedziczenia ustawowego – dziedziczy wspólnie małżonek i dzieci spadkodawcy.

Nie jest to jednak jedyna możliwa sytuacja.

Jak wiadomo, dziedziczenie może mieć miejsce na podstawie ustawy (czyli kodeksu cywilnego) lub też na podstawie testamentu.

 

Dziedziczenie ustawowe

Zobaczmy co stanowi przepis:

W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.

Nie zawsze jednak małżonkowie mieli dzieci. (zakładam tu, iż spadkodawca nie miał dzieci z innych związków)

Pisałam już wiele razy w artykułach dotyczących dziedziczenia: w małżeństwach bezdzietnych małżonek nie jest jedynym spadkobiercą.

Jest tak, gdyż tak właśnie stanowią przepisy kodeksu cywilnego dotyczące dziedziczenia:

Może być tak, iż “z ustawy” dziedziczyć będzie małżonek i rodzice spadkodawcy

 

W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice.

I dalej :

Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych.

 

Czy więc jest możliwe, iż dziedziczyć – w oparciu o przepisy ustawy – będzie tylko mąż czy żona?

Jeśli nie ma innych krewnych – jest to możliwe:

W braku zstępnych spadkodawcy, jego rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych, cały spadek przypada małżonkowi spadkodawcy.

 

Dziedziczenie testamentowe

Oczywiście – mąż czy żona może odziedziczyć cały spadek w oparciu o testament.

Tylko właśnie na tym zazwyczaj polega cały problem: taki testament musi zostać wcześniej napisany.

W testamencie można wskazać jako spadkobiercę dowolna osobę, oczywiście także męża czy żonę.

Zawsze powtarzam jednak, iż treść testamentu trzeba dobrze przemyśleć. Ma to szczególne znaczenie, jeśli są osoby, które mogłyby dochodzić w przyszłości zachowku.

O tym, kto jest uprawniony do zachowku pisałam już wiele razy.

Jeśli nie pamiętasz: zajrzyj do jednego z moich wcześniejszych wpisów, albo zobacz co stanowi art. 991 kodeksu cywilnego.

 

Dziedziczenie przez małżonka a rozwód i separacja

O tym też już pisałam, ale wspomnę raz jeszcze, bo to istotna okoliczność: do czasu aż uprawomocni się wyrok w sprawie rozwodowej formalnie pozostajecie małżeństwem.

Samo wniesienie pozwu o rozwód do sądu niewiele jeszcze zmienia.

Dopiero uprawomocnienie się wyroku rozwodowego sprawia, iż małżonek nie będzie dziedziczył z mocy ustawy.

Masz sprawę o rozwód w toku? Może byłoby więc dobrym pomysłem napisanie testamentu?

Ok, to rozwód, a co w przypadku separacji?

Jeśli mówimy o prawomocnym orzeczeniu separacji przez sąd: będzie pod tym względem tak samo, jak w przypadku rozwodu.

Tylko pamiętaj: dopiero prawomocne orzeczenie separacji skutkuje tym, iż małżonek nie będzie dziedziczył z mocy ustawy.

Separacja faktyczna, tzn. okoliczność iż nie będziecie mieszkać już razem nie zmienia nic w kwestii dziedziczenia.

Często zadawanym pytaniem jest pytanie o to, czy można jakoś wyłączyć małżonka od dziedziczenia, w sytuacji gdy w toku była sprawa o rozwód.

 

Jest tu pewna możliwość, ale musi być spełnionych kilka przesłanek.

Zobaczmy, co dokładnie stanowi przepis:

Małżonek jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy, a żądanie to było uzasadnione.

Wyłączenie małżonka od dziedziczenia następuje na mocy orzeczenia sądu. Wyłączenia może żądać każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem; termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku.

 

Tak więc – możliwe, że coś da się zrobić, ale potrzebna będzie osobna sprawa sądowa i trzeba liczyć się z tym, iż nie będzie to łatwe postępowanie.

Jeśli więc chcesz zapobiec komplikacjom “na przyszłość” – rozważ napisanie przemyślanego testamentu.