Prawo spadkowe w praktyce
czyli wszystko co trzeba wiedzieć o dziedziczeniu i sukcesji
Jestem adwokatem. Od wielu lat prowadzę przed sądami sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku oraz o zachowek.
Uczę też jak w przemyślany i świadomy sposób przekazać majątek następcom.
Lubię takie sprawy – każda taka sprawa to inna historia – a ja wiem, że mogę pomóc konkretnym osobom. Możesz więc mi zaufać: myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.
Każdego dnia udzielam porad prawnych – zarówno w siedzibie kancelarii we Wrocławiu, jak i online.
Potrzebujesz porady w zakresie prawa spadkowego?
Po prostu napisz do mnie wiadomość.
Dziedziczenie po europejsku. Rozporządzenie unijne o jurysdykcji
Oprócz kodeksu cywilnego i kodeksu postępowania cywilnego są jeszcze… (tak,liczne ustawy, np. Prawo o notariacie, ale nie to mam tym razem na myśli)
Otóż jest jeszcze prawo europejskie. I obowiązuje, nawet jeśli o tym nie wiesz.
Dziś więc dowiesz się, że jest np. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 650/2012 w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń, przyjmowania i wykonywania dokumentów urzędowych dotyczących dziedziczenia oraz w sprawie ustanowienia europejskiego poświadczenia spadkowego.
Jak sam przyznasz – tytuł tego aktu prawnego do krótkich nie należy…
Jest jednak to rozporządzenie ważne i potrzebne.
Jest potrzebne, ponieważ obecnie całkiem spora liczba obywateli decyduje się (mniej lub bardziej chętnie) na ułożenie sobie życia poza krajem.
Zdarza się całkiem często, iż ktoś wiele, wiele lat mieszka w innym kraju, zawiera tam związek małżeński, ma tam majątek (w tym nieruchomości), zaciągnięte kredyty… Ale ma także rodzinę i majątek w Polsce.
Czujesz chyba, iż w takiej sytuacji, po śmierci tej osoby, kwestia jaki sąd powinien orzekać w sprawach spadkowych i według jakiego prawa wydawać orzeczenie może być dość problematyczna? Sam fakt, iż spadkodawca miał polskie obywatelstwo – jak się przekonasz czytając rozporządzenie – może nie być wystarczającą przesłanką, aby właściwym (a przynajmniej wyłącznie właściwym) do orzekania był sąd w Polsce…
Cykl wpisów o tym rozporządzeniu zaczniemy więc od dość ogólnego artykułu 4, zatytułowanego „jurysdykcja ogólna”.
Z artykułu tego dowiadujemy się, iż:
„Sądy państwa członkowskiego, w którym zmarły miał swoje miejsce zwykłego pobytu w chwili śmierci, mają jurysdykcję do orzekania co do ogółu spraw dotyczących spadku”.
Ponieważ jednak tytuł tego artykułu to „jurysdykcja ogólna”, pewnie już się domyślasz, iż istnieje cały szereg dalszych artykułów, dotyczących sytuacji bardziej szczegółowych.
I masz rację. Rozporządzenie należy raczej do obszernych, bo artykułów jest ponad 80.
Dlatego będzie co najmniej kilka wpisów dotyczących tego tematu: pierwsze z nich już we wrześniu.
(może nawet będzie i wpis gościnny, ale to na razie niespodzianka)
I naprawdę nieprzypadkowo ten wpis pojawia się w dniu dzisiejszym. 😉
Kto oprócz spadkobierców może złożyć wniosek o stwierdzenia nabycia spadku?
Pewnie już kiedyś o tym było, ale… wciąż wielu czytelników o to pyta.
Nie tylko spadkobiercy mogą wnosić wniosek o stwierdzenie nabycia spadku.
Krąg tych, którzy mogą to zrobić jest dość szeroki.
To dobrze, bo często spadkobiercy nie są w ogóle zainteresowani takim postępowaniem.
A inne osoby wręcz przeciwnie.
Np. wierzyciele spadkodawcy.
Albo współwłaściciele nieruchomości – nawet jeśli sami nie są spadkobiercami.
Zgodnie z treścią przepisu:
Sąd na wniosek osoby mającej w tym interes stwierdza nabycie spadku przez spadkobiercę.
Nie musisz być więc sam spadkobiercą, aby wystąpić z wnioskiem, iż spadek po danej osobie nabyli jego spadkobiercy…
(tak, zgadza się: każda sprawa jest inna…)
Testament nie zastępuje ….
prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku wydanego przez sąd (ewentualnie aktu poświadczenia dziedziczenia sporządzonego przez notariusza)
Masz testament, na podstawie którego zostałeś powołany do dziedziczenia i (po śmierci spadkodawcy) myślisz, że nic nie musisz już robić i ten testament wystarczy, aby np. uzyskać wpis do księgi wieczystej odziedziczonej nieruchomości?
Niestety, tak to nie działa.
Sam testament to trochę za mało.
Prawdopodobnie będziesz musiał wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku.
(chyba że zostanie sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia przez notariusza)
I tak: we wniosku trzeba będzie wskazać spadkobierców ustawowych…
Odziedziczyłem udziały… I co dalej?
W skład spadku wchodzi nie tylko mieszkanie, samochód czy rodowa porcelana (i tym razem nie chodzi mi wcale o dziedziczenie długów)
Odziedziczyć można (jak już wiesz) także np. udziały w spółce z o.o.
Może się to wydawać nieco bardziej abstrakcyjnym składnikiem masy spadkowej niż wymieniony już samochód czy biżuteria po babci, ale niewykluczone, iż będzie to coś znacznie bardziej wartościowego.
Czy wiesz co zrobić, jeśli okaże się że odziedziczyłeś udziały w spółce z o.o.?
Sprawa nie jest wcale taka oczywista i dlatego rozmawiam o tym z Marcinem Bartyńskim, ekspertem w przedmiocie spółki z o.o. i autorem bloga dotyczącego właśnie spółki z o.o.
Co ma zrobić spadkobierca, który odziedziczył udziały w spółce z o.o.?
Zakładam, że spadkobierca już ustalił, że odziedziczył udziały. Umowa spółki z o. o. może bowiem ograniczać lub wyłączyć wstąpienie do spółki na miejsce zmarłego wspólnika.
Jeżeli tak, to przede wszystkim spadkobierca powinien zawiadomić spółkę o nabyciu udziałów w drodze dziedziczenia. Do zawiadomienia należy dołączyć dowód przejścia udziału, czyli postanowienie o nabyciu spadku lub poświadczenie dziedziczenia.
Następnie zarząd powinien wpisać spadkobiercę do księgi udziałów i zawiadomić sąd rejestrowy o nowym wspólniku.
Czy spadkobierca może, po sprawie o stwierdzenie nabycia spadku, tak po prostu sprzedać te udziały (tak jak np. samochód) komu tylko będzie chciał?
To zależy. W niektórych spółkach udziały można zbyć tak po prostu. A w niektórych trzeba pytać zarząd o zgodę. W jeszcze innych udziały można zbyć tylko określonym kategoriom osób.
To, czy i jakie są ograniczenia w sprzedaży udziałów, spadkobierca dowie się z umowy spółki z o. o. Jeżeli umowa spółki milczy na ten temat, to znaczy, że handlować udziałami możesz swobodnie.
Jeżeli umowa spółki stanowi, że zbycie udziałów jest uzależnione od zgody spółki, spadkobierca musi prosić zarząd o pozwolenie. W przypadku odmowy przez zarząd spadkobierca może wystąpić do sądu o udzielenie zezwolenia.
Skąd taki spadkobierca ma wiedzieć, ile te udziały są tak naprawdę warte?
Trudne pytanie. Tzw. wartość nominalna udziału jest określona w umowie spółki. Jest to wartość w zasadzie niezmienna przyjęta przez wspólników przy tworzeniu spółki. Zdarzają się sytuacje, że wspólnicy podwyższą tę wartość w drodze zmiany umowy spółki. Skąd mam wiedzieć, jaka jest wartość nominalna udziału? Można to sprawdzić w internetowej wyszukiwarce spółek – https://ems.ms.gov.pl/krs/wyszukiwaniepodmiotu Wartość udziałów będzie określona w Dziale 1 w rubryce „dane wspólników”. Innym sposobem ustalenia wartości nominalnej odziedziczonych udziałów jest po prostu sięgnięcie do umowy sp. z o. o.
Jednakże wartość nominalna udziałów często jest diametralnie odmienna od ich wartości rynkowej. Zdarza się, że wartość rynkowa udziałów w momencie dziedziczenia jest bardzo niska, bo np. spółka jest zadłużona. Zdarzają się też sytuacje odwrotne – rynkowa wartość jest dużo wyższa niż wartość nominalna, np. z tego powodu, że spółka nabyła prawa do patentu, jakieś zezwolenie.
Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.
Zobacz spis treści
SZUKAJ
Tematy główne
Ważne artykuły
Archiwum wpisów
Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym
