Prawo spadkowe w praktyce
czyli wszystko co trzeba wiedzieć o dziedziczeniu i sukcesji
Jestem adwokatem. Od wielu lat prowadzę przed sądami sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku oraz o zachowek.
Lubię takie sprawy – każda taka sprawa to inna historia – a ja wiem, że mogę pomóc konkretnym osobom.
Możesz więc mi zaufać: myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.
Każdego dnia udzielam porad prawnych osobom takim jak Ty – zarówno w siedzibie kancelarii we Wrocławiu, jak i online.
Potrzebujesz porady w zakresie prawa spadkowego?
Po prostu napisz do mnie wiadomość.
Dziedziczenie po teściowej?
Czy jest możliwe nabycie spadku po teściowej? Albo po teściu? Cóż, jak zwykle odpowiedź brzmi to zależy… Zależy czy mamy do czynienia z dziedziczeniem ustawowym czy też z dziedziczeniem na podstawie testamentu.
Jeśli chodzi o dziedziczenie ustawowe:
Jest regulowane przepisami kodeksu cywilnego. Przewidują różne sytuacje. Zacznijmy od najbardziej typowej:
W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.
I dalej:
Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych.
Poza tym:
W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice.
W braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych.
Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych.
Jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym.
Tak właśnie sformułowane są najważniejsze przepisy dotyczące dziedziczenia ustawowego.
Jeszcze raz – przepis stanowi dokładnie tak:
Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych.
czyli jeśli to ten syn czy córka spadkodawcy umrze wcześniej niż rodzic: dziedziczą – po tym spadkodawcy – wnuki spadkodawcy, a nie zięć czy synowa.
Czy gdzieś jest tu mowa o synowej czy zięciu? Jak sam widzisz – nie bardzo. Czy więc zięć lub synowa może dziedziczyć po swojej teściowej czy teściu?
Przytoczone powyżej przepisy dotyczą dziedziczenia na podstawie ustawy.
Dziedziczenie na podstawie testamentu?
Natomiast: każdy może napisać testament!
A w testamencie można wskazać jako spadkobiercę dowolną osobę! Także osobę zupełnie niespokrewnioną, spoza rodziny; co więcej można przekazać swój majątek na rzecz fundacji.
Czy zdarza się to często? Może nie, ale w pewnych sytuacjach może to mieć sens.
Tak, oczywiście: trzeba mieć na uwadze aspekt podatkowy.
Poza tym: powołanie spadkobiercy w testamencie to jedna kwestia.
Warto wiedzieć, iż prawo spadkowe przewiduje wiele różnych możliwości. Jest np. coś takiego jak zapis windykacyjny. Można więc w testamencie przekazać konkretną rzecz dla konkretnej osoby – niezależnie od samego wskazania spadkobiercy.
I w końcu coś, o czym pisałam już wiele razy, ale wciąż pojawia się wiele pytań w tym temacie.
To małżonek będący dzieckiem swoich rodziców dziedziczy spadek.
Odziedziczony majątek jest majątkiem osobistym danego małżonka.
Nawet jeśli ktoś pozostaje w małżeństwie 20 lat – to co odziedziczy będzie tylko jego własnością.
Masz pytanie dotyczące dziedziczenia ustawowego? Zostaw swój komentarz.
Potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej? Napisz do mnie wiadomość!
Zachowek dla rodzeństwa? Zachowek od rodzeństwa?
Kwestie tego, kto może domagać się zachowku nie są oczywiste. Wyjaśnię dziś jedną z częściej spotykanych wątpliwości – na przykładzie.
A chodzi o zachowek dla rodzeństwa. o ile jest raczej niesprzeczne, iż zachowku może – w określonych okolicznościach – domagać się dziecko spadkodawcy, o tyle w przypadku rodzeństwa już te wątpliwości są. Stąd też dzisiejszy wpis.
Przypomnijmy na początek treść przepisu:
Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
Zachowek dla rodzeństwa?
Nie. Rodzeństwo nie ma możliwości by dochodzić zachowku w sytuacji gdy brat czy siostra wskazał w testamencie inna osobę.
Wyjaśnię na przykładzie.
Pan Staś żył w związku nieformalnym, nie miał jeszcze dzieci z tego związku. Rodzice już nie żyli, ale miał on młodszego brata – pana Jasia. Pan Staś napisał testament i wskazał jako jedynego spadkobiercę swoją partnerkę.
Niestety pan Staś nagle zmarł. W tej sytuacji spadek odziedziczyła na podstawie testamentu jego partnerka, a brat – zgodnie z art. 991 kodeksu cywilnego nie ma uprawnienia aby domagać się zachowku
Tak – każdy może zupełnie dowolnie dysponować swoim majątkiem.
Każdy (kto ma pełną zdolność do czynności prawnych) może też napisać testament.
Zachowek od rodzeństwa?
Inna kwestia to domaganie się zachowku od rodzeństwa – w sytuacji gdy testament napisał rodzic.
Wróćmy do braci – pana Stasia i pana Jasia.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Ojciec braci – pan Zenon napisał testament i w jego treści wskazał pana Stasia jako jedynego spadkobiercę.
Mówiłam już, że każdy może dowolnie dysponować swoim majątkiem?
Może uznasz, że to niesprawiedliwe – aby zupełnie pomijać w testamencie jedno z dzieci?
Być może, ale taki właśnie testament napisał pan Zenon.
W takiej jednak sytuacji drugi z braci – pan Janek będzie mógł po śmierci ojca pozwać uwzględnionego w testamencie brata o zachowek.
Tak, zachowku można domagać się dopiero po śmierci spadkodawcy, niestety samo napisanie testamentu nie stwarza jeszcze żadnych uprawnień po stronie osoby, która nie została w nim uwzględniona.
Oczywiście, będzie tu wiele kwestii – choćby ustalenie czy dziecko, które nie zostało uwzględnione w testamencie i chce domagać się zachowku nie dostało od rodzica (spadkodawcy) znaczących darowizn, ale to już dalsza kwestia.
Tak – zachowek nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać.
Jest też wiele czynników, które mają wpływ na wysokość zachowku.
Masz pytania? Zostaw w komentarzach.
Potrzebujesz mojej pomocy? Napisz do mnie wiadomość.
Czy rozwód ma wpływ na ważność napisanego wcześniej testamentu?
Wiem, pytanie może wydawać się dziwne, ale sam zobaczysz, że jest tu istotne aspekt praktyczny – bo w końcu to prawo spadkowe w praktyce.
Może być tak, iż mamy młode bezdzietne małżeństwo – panią Zosię i pana Zenka. Jak już pewnie wiesz – a oni to wiedzieli – w takich małżeństwach małżonek nie jest jedynym spadkobiercą.
Oczywiście jest tak, jeśli chodzi o dziedziczenie ustawowe. W sytuacji małżeństw, które nie mają dzieci: w sytuacji gdy jeden z małżonków umrze – z mocy ustawy dziedziczą także rodzice i/lub rodzeństwo spadkodawcy. A taka sytuacja najczęściej powoduje problemy. Pan Zenek doskonale wiedział, iż jego żona nie dogadałaby się z jego rodzicami, dlatego też napisał testament w formie notarialnej i w testamencie tym wskazał żonę jako jedynego spadkobiercę.
Czy to dobry pomysł? Tak, oczywiście. Sama często sugeruję takie rozwiązania. W końcu małżonkowie wspólnie razem prowadzili firmę i całkiem nieźle zarabiali. Konieczność dzielenia się spadkiem z rodzicami czy rodzeństwem, z którym w sumie nie było specjalnego kontaktu, była trudna do wyobrażenia.
Tak więc testament został napisany i pan Zenek szybko zapomniał o całej sprawie.
Chyba mało kto żyje na co dzień jakimś tam testamentem i sprawami spadkowymi? W sumie to zrozumiałe.
Tylko jak to w życiu bywa… małżeństwo pani Zosi i pana Zenka niestety nie przetrwało.
Rozwód był spokojny i bez orzekania o winie, a pan Zenek nawet nie pomyślał, że kiedyś wskazał żonę jako jedynego spadkobiercę.
Po rozwodzie pan Zenek związał się z panią Basią, z którą doczekali się wspólnego dziecka.
Niestety kilka lat później pan Zenek nagle zmarł.
Jak myślisz, co stało się w postępowaniu o stwierdzeniu nabycia spadku?
Rozwód a napisany wcześniej testament
W zdecydowanej większości sytuacji testament to dobry pomysł, który uchroni przed wieloma problemami.
Przemyślany testament, nie jakikolwiek testament.
Jeśli chodzi o małżeństwa bezdzietne: małżonek nie jest jedynym spadkobiercą.
Sam fakt orzeczenia rozwodu przez sąd nie powoduje, iż napisany wcześniej testament nagle magicznie “zniknie”.
Zmieniła się Twoja sytuacja życiowa? Pomyśl o tym, aby zmienić lub odwołać wcześniejszy testament.
No dobrze, samo “pomyślenie” jeszcze nic nie zmieni. To Ty możesz zmienić testament.
Zmiana czy odwołanie testamentu możliwa jest w dowolnym czasie i nie wiąże się z kosztami.
Znana jest mi nawet taka sytuacja, iż ktoś wskazał w testamencie swoją narzeczoną, następnie wziął z nią ślub, a paru latach się rozwiódł.
Niestety zapomniał zupełnie o napisanym wcześniej testamencie.
Tylko jeśli chodzi o ten przemyślany testament – wiesz, że jest coś takiego jak “zachowek”?
Możesz w testamencie wskazać dowolną osobę jako spadkobiercę, ale czy wiesz kto ewentualnie byłby uprawniony, aby domagać się zachowku?
Masz pytania? Zostaw je w komentarzach.
Potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej? Napisz do mnie wiadomość.
Dostałam dom w spadku – czy mąż ma do niego prawo?
Może wydaje Ci się, iż w małżeństwie zawsze absolutnie jest wspólne? No to tak do końca nie jest. Co prawda w dacie zawarcia małżeństwa powstaje majątek wspólny, ale… oprócz majątku wspólnego małżonkowie mają też swoje majątki osobiste. I jest całkiem długa lista składników, które stanowią te majątki osobiste.
Dla wielu osób będzie to rozczarowaniem, dla innych ulgą, ale przepisy kodeksu rodzinnego są dość jasne: odziedziczony majątek jest majątkiem osobistym małżonka, który ten majątek odziedziczył.
I w sumie na tym można byłoby zakończyć ten wpis, ale…
Może chciałbyś wiedzieć jeszcze:
Czy ma znaczenie, że oboje mieszkamy w tym domu od wielu lat?
Nie, to nie ma znaczenia.
Czy ma znaczenie, że jesteśmy 20 lat po ślubie?
Nie, to też nie ma znaczenia.
A to, że jestem zameldowana w tym domu?
Także i to nie czyni odziedziczonego domu wspólnym majątkiem, niestety – zameldowanie jest dużo mniej istotne, niż się wielu osobom wydaje.
A może ma znaczenie, że ja włożyłam swoje oszczędności sprzed ślubu w remont tego domu?
Cóż… pewne znaczenie może mieć, ale na pewno nie czyni to odziedziczonego domu Waszym wspólnym domem.
Czy jest więc w ogóle możliwe, aby odziedziczony dom był jednak majątkiem wspólnym?
Tak, zacznijmy od tego, iż sam spadkodawca może powołać do dziedziczenia zarówno swoje dziecko, jak i zięcia czy synową – ale to jednak zdarza się dość rzadko. Jeśli jednak spadek odziedziczył tylko jeden małżonek: jest możliwe, aby rozszerzyć wspólność ustawową o dany składnik majątkowy. Oczywiście musi być tu zgoda małżonka, który jest spadkobiercą. A sama taka umowa musi mieć formę notarialną. Podstawy takiej umowy trzeba szukać w kodeksie rodzinnym. Zainteresował Cię ten wątek? Daj znać w komentarzach, poświęcę temu zagadnieniu osobny wpis, jeśli tylko będzie taka potrzeba.
Czy ten temat ma znaczenie praktyczne? Tak, i to duże.
Właściciel domu może dowolnie nim dysponować.
Coś jest tylko Twoje? Nie potrzebujesz zgody innych osób, w tym np. małżonka aby sprzedać to, co należy tylko do Ciebie.
I dopóki jesteście zgodnym małżeństwem, może nie ma to aż tak dużego znaczenia, ale zastanów się: co będzie jeśli dojdzie do rozwodu?
Po rozwodzie dzieli się majątek – ale podziałowi podlega majątek wspólny małżonków.
Jeśli więc dom, w którym mieszkaliście wiele lat należy tylko do męża czy do żony:
po rozwodzie możesz zostać w trudnej sytuacji.
Ale rozwód to tylko z możliwych trudnych sytuacji (wiem, mało kto dopuszcza taką możliwość)
Jeśli Ty ze swojego majątku osobistego robiłaś nakłady na dom należący tylko do męża – finansowałaś duży remont tego domu, ale niestety nie bardzo potrafisz to wykazać: sytuacja może stać się naprawdę nieciekawa.
Na marginesie: chyba częściej zdarza się w praktyce, iż to żona finansuje remont domu odziedziczonego przez męża, niż odwrotnie? Chyba, że się mylę?
Tak czy inaczej: spadek należy do tego małżonka, który ten spadek odziedziczył.
Nie chcę nikogo straszyć: po prostu warto wiedzieć, co wynika z treści przepisów i jakie są konsekwencje tego, co stanowią przepisy. I to co powtarzam bardzo często: zapoznaj się z treścią przepisów i podejmij świadomie decyzję.
Inną problematyczną sytuacją może być np. śmierć małżonka, który jest właścicielem domu.
Wiedziałeś, że w małżeństwach bezdzietnych małżonek nie jest jedynym spadkobiercą?
Tak więc sam widzisz: to, o czym piszę ma znaczenie w praktyce.
Za życia rodzice notarialnie przekazali dom bratu, czy po ich śmierci należy mi się zachowek?
Prawdopodobnie tak, ale… Wiem, że odpowiedź “to zależy” nie jest najbardziej lubiana. Tak więc odpowiadam: prawdopodobnie tak, ale:
Ważne jest to, jaka czynność prawna miała miejsce.
To naprawdę ma znaczenie. Czy na pewno była to darowizna? Tak, może tego nie wiedziałeś, ale… testament i darowizna to nie są jedyne sposoby na przekazanie nieruchomości.
Tak więc jeszcze raz: jaka czynność prawna miała miejsce? Nie masz pewności? Sprawdź, co wynika z treści księgi wieczystej.
Nie dysponujesz odpisem księgi wieczystej? Nie szkodzi, z treścią księgi wieczystej zapoznasz się online, bez ponoszenia kosztów.
No dobrze, aby nie komplikować sprawy zakładamy, że była to jednak darowizna.
Dobrze jest też sprawdzić, czy na pewno oboje rodzice podarowali rodzeństwu nieruchomość. Prawdopodobnie tak, ale może tak być – i tak się czasami naprawdę zdarza – iż nieruchomość była majątkiem osobistym jednego tylko z rodziców i to ten właśnie tylko rodzic podarował tę nieruchomość Twojemu bratu czy siostrze.
I tu jeszcze jedna kwestia: każdy może dowolnie dysponować swoim majątkiem. Wiem, brzmi to jak tzw. oczywista oczywistość, ale i tak to napiszę.
Zachowku możesz domagać się dopiero po śmierci spadkodawcy (darczyńcy).
Sam fakt, iż dowiedziałeś się, że rodzice “przepisali” dom na brata czy siostrę jeszcze nie daje Ci żadnych uprawnień. Tak, ja rozumiem iż możesz być rozczarowany taką informacją i samą decyzją rodziców, ale jeszcze raz: możliwość dochodzenia zachowku powstaje dopiero po śmierci spadkodawcy czy darczyńcy. Dobrze, to już wyjaśniliśmy.
A jeśli lubisz czytać przepisy – podaję podstawę prawną:
Przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych, darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę.
Domaganie się zachowku na drodze sądowej
Jesteś uprawniony do tego, aby domagać się zachowku od brata czy siostry?
W takiej sytuacji to Ty musisz podjąć działania. I co więcej: to Ty musisz wskazać kwotę, jakiej będziesz się domagać. Trzeba będzie zacząć całą procedurę od napisania i wysłania wezwania do zapłaty.
To Ty – jako uprawniony do zachowku – musisz też wskazać, jakiej kwoty się domagasz.
Pamiętasz na pewno, iż roszczenie o zachowek to roszczenie o zapłatę określonej sumy pieniędzy.
I nie jest to wcale takie łatwe, aby taką kwotę określić, natomiast ma to spore znaczenie, gdyż od podanej kwoty zależy np. właściwość sądu i wysokość opłaty od pozwu, którą będziesz musiał uiścić.
Nie chcesz wnosić sprawy do sądu? Rozumiem, takie sprawy są szczególnie trudne gdy trzeba pozwać brata czy siostrę.
Może w takiej sytuacji mediacja będzie dobrym rozwiązaniem? Oczywiście obie strony musza zgodzić się na mediację, ale pamiętaj:
mediacja ma wiele zalet – w szczególności jej koszt jest znacznie niższy niż sprawy sądowej.
Przedawnienie roszczenia o zachowek
Jesteś uprawniony do tego, aby domagać się zachowku? Wnieś pozew zanim roszczenie będzie przedawnione!
To naprawdę ważne. W przeciwnej sytuacji najprawdopodobniej przegrasz sprawę i narazisz się na niepotrzebne koszty.
Przedawnienie w sprawach o zachowek reguluje art. 1007 kodeksu cywilnego.
Nieco inaczej wygląda to przedawnienie gdy mamy do czynienia z dziedziczeniem na podstawie testamentu, a nieco inaczej gdy chodzi o dziedziczenie ustawowe.
Zgodnie z treścią przepisu:
Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu.
Może tak być, iż nie było żadnego testamentu – gdyż właśnie cały majątek(lub też najważniejszy składnik tego majątku został przekazany na podstawie umowy darowizny).
Roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku.
Przedawnienie roszczeń to temat nieco bardziej złożony – w pewnych przypadkach dochodzi do przerwania biegu przedawnienia.
Dlatego też – jeśli jesteś uprawniony do takiego roszczenia – nie zwlekaj zbyt długo z podjęciem działań.
O samym przedawnieniu pisałam wiele razy – a jeśli będą pytania w tym zakresie, wrócę do tematu.
Jeśli darowizny dokonali oboje rodzice: być może trzeba będzie tego zachowku domagać się dwa razy, ważne ze względu na przedawnienie liczone od daty otwarcia spadku.
Inną jeszcze kwestią jest to, czy za życia rodziców nie dostałeś przypadkiem od nich jakiejś znaczącej darowizny? Znowu trzeba mieć świadomość tego, co wynika z treści przepisu:
“Zapis windykacyjny oraz darowiznę dokonane przez spadkodawcę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek. Jeżeli uprawnionym do zachowku jest dalszy zstępny spadkodawcy, zalicza się na należny mu zachowek także zapis windykacyjny oraz darowiznę dokonane przez spadkodawcę na rzecz jego wstępnego.”
Reasumując jednak treść wpisu: jeśli rodzice przekazali umową darowizny (prawie) cały swój majątek na rzecz brata czy siostry, roszczenie nie jest przedawnione, a Ty sam nie otrzymałeś od rodziców za ich życia porównywalnych znaczących darowizn:
tak, najprawdopodobniej po śmierci spadkodawcy (darczyńcy) będziesz mógł domagać się zachowku.
Oczywiście, zakładamy też, iż nie było testamentu, w którym zostałbyś skutecznie wydziedziczony.
Tak więc sam widzisz: odpowiedź na tytułowe pytanie brzmi: prawdopodobnie tak, ale…
Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.
Zobacz spis treści
SZUKAJ
Tematy główne
Ważne artykuły
Archiwum wpisów
Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym