Prawo spadkowe w praktyce
czyli wszystko co trzeba wiedzieć o dziedziczeniu i sukcesji

Jestem adwokatem. Od wielu lat prowadzę przed sądami sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku oraz o zachowek.
Uczę też jak w przemyślany i świadomy sposób przekazać majątek następcom.
Lubię takie sprawy – każda taka sprawa to inna historia – a ja wiem, że mogę pomóc konkretnym osobom. Możesz więc mi zaufać: myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.
Każdego dnia udzielam porad prawnych – zarówno w siedzibie kancelarii we Wrocławiu, jak i online.
Potrzebujesz porady w zakresie prawa spadkowego?
Po prostu napisz do mnie wiadomość.

5 mało znanych faktów o zachowku
No dobrze, może nie są to znowu takie „nieznane” fakty, gdyż o prawie każdej z tych kwestii już pisałam na blogu – i to nawet więcej niż jeden raz. Ale… dalej zagadnienia te budzą wątpliwości. Tak więc: jesteś ciekawy, o jakie kwestie chodzi?
Osoba pominięta w testamencie (która nie została w tym testamencie wprost wydziedziczona) może domagać się zapłacenia określonej kwoty tytułem zachowku.
O tym, kto może domagać się zachowku konkretnie przesądza przepis art. 991 kodeksu cywilnego. Najczęściej jest tak, iż zachowku domaga się dziecko spadkodawcy, które zostało pominięte w testamencie, albo które nie otrzymało darowizny – od brata lub siostry, którzy to zostali uwzględnieni w testamencie albo otrzymali znaczące darowizny od rodziców. To bardzo częsta sytuacja – choć oczywiście nie jest to jedyna możliwość, jeśli chodzi o domaganie się zachowku. I tak, przypomnę jeszcze, iż sprawa o zachowek to po prostu sprawa o zapłatę określonej kwoty pieniędzy – nie można w ramach sprawy o zachowek domagać się np. przeniesienia własności nieruchomości.
To już na pewno wiedziałeś. A teraz wspomniane w tytule kwestie, o których mogłeś nie wiedzieć:
5 mało znanych faktów o zachowku
1/ roszczenie o zachowek podlega przedawnieniu
a to oznacza, iż nie można domagać się zachowku zawsze, tylko w określonym ustawą czasie. Co prawda ten czas jest dość długi, ale nie jest to „zawsze”. Obecnie okres przedawnienia to 5 lat. Mało znanym faktem jest to, iż w pewnych okolicznościach może dojść do przerwania biegu przedawnienia.
2/ trochę inaczej przedawnienie liczy się w sytuacji gdy mamy do czynienia z dziedziczeniem ustawowym, a inaczej gdy do dziedziczenia dochodzi na podstawie testamentu.
zgodnie z tym, co stanowi przepis:
„Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu.”
3/ roszczenie o zachowek może być aktualne nawet w sytuacji gdy nie było testamentu
zastanawiasz się jak to możliwe? Może być tak, iż np. w spadku nic nie będzie, gdyż spadkodawca za życia zdecydowała się na rozporządzenie swoim majątkiem np. robiąc darowizny.
W takiej sytuacji pisanie testamentu mogłoby nie mieć sensu, ale… przepisy przewidują doliczanie darowizna do masy spadkowej, tak więc zachowek może być aktualny.
To nie jest jedyna sytuacja, ale najczęściej występująca w praktyce.
nie jest jednak możliwe, aby zachowku domagali się zarówno dzieci, jak i rodzice spadkodawcy. Temu zagadnieniu poświęciłam osobny wpis.
5/ czasami- choć nie zawsze – roszczenie o zachowek może przejść na spadkobierców uprawnionego do zachowku:
Wiesz, jak działa doliczanie darowizna do masy spadkowej?
Czy każda darowizna jest doliczana, czy tylko niektóre?
Co powiesz na wpis: doliczanie darowizn do spadku: fakty i mity?
Wiedziałeś o tym? A może masz jakieś pytania odnośnie do zachowku?
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie o zachowek: napisz do mnie wiadomość!
Czy dziecko męża może po mnie dziedziczyć? Z życia wzięte.
Taka sytuacja: „Mam na imię Zosia, Zenek to mój drugi mąż. Z pierwszego małżeństwa mam dwoje dzieci. Zenek też ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa. Kontakt z jego była żoną jest – delikatnie mówiąc – dość trudny. Zaczęliśmy się zastanawiać, co by było gdyby… Mamy wspólny dom i kredyt na ten dom. Niestety obawiam się, iż nasze dzieci nie doszłyby wspólnie do porozumienia gdyby coś się stało. Stąd też pytanie, czy dzieci męża mogą po mnie dziedziczyć?
W sumie to odpowiedź mogłaby być oczywista: nie. Ale gdyby się trochę wgłębić w temat… Zawsze dojdziemy do odpowiedzi: „to zależy”:)
dziedziczenie testamentowe
W testamencie można wskazać jako spadkobiercę dowolną osobę, także np. dzieci małżonka. I czasami ma to sens.
Zakładam jednak, iż tej opcji nie rozważasz w takiej sytuacji – gdy masz swoje dzieci i chcesz, aby (tylko) one w przyszłości dziedziczyły.
W sytuacji gdy nie będzie testamentu będzie mieć miejsce dziedziczenie na zasadach określonych w kodeksie cywilnym czyli tak zwane:
dziedziczenie ustawowe
Jeśli nie ma testamentu – w pierwszej kolejności dziedziczy małżonek oraz dzieci. o mogłoby wydawać się jasne, ale… w tzw. rodzinach patchworkowych już takie oczywiste to nie jest.
I tu może zapytasz: czy dzieci przysposobione dziedziczą tak jak te biologiczne? I czy w ogóle można przysposobić dziecko swojego małżonka? W pewnych sytuacjach można. No i jeśli już do przysposobienia dojdzie – ma to wpływ na dziedziczenie.
przysposobienie
Jest możliwe, iż kolejny małżonek dokonuje przysposobienia dzieci męża czy żony. Oczywiście muszą być spełnione określone warunki. Dzieci też muszą być małoletnie. W opisywanym przykładzie taka opcja raczej nie wchodzi w grę, ale warto wiedzieć o możliwości przysposobienia dzieci małżonka. I o tym, że taka sytuacja zupełnie zmienia postać rzeczy: czyli w przypadku formalnego przysposobienia dziecko męża będzie spadkobiercą (nie wchodzę tu w szczegóły dotyczące samego przysposobienia, warunków kiedy jest to możliwe i konsekwencji przysposobienia – bo to temat na zupełnie inny wpis – i jeśli będzie zainteresowanie tematem, to taki wpis będzie na blogu)
Zazwyczaj jeden z małżonków umiera wcześniej, dziedziczą po nim jego spadkobiercy.
ale… możliwe są jednak różne sytuacje:
jednoczesna śmierć małżonków
nie zdarza się to często, ale czasami się jednak zdarza – np. skutkiem wypadku czy katastrofy lotniczej. Może też tak być, iż małżonkowie odejdą w bardzo krótkim odstępie czasu, a po śmierci jednego z nich drugi małżonek nie będzie już miał możliwości aby cokolwiek zrobić. Tak, to nie zdarza się często. No ale takie sytuacje czasami się jednak zdarzają.
Rodziny patchworkowe są już dziś na tzw. porządku dziennym. I nie – jestem naprawdę daleka od tego, aby to krytykować. Chodzi o to, aby uniknąć problemów z dziedziczeniem i współwłasnością, którą to dziedziczenie powoduje.
Tak więc: co do zasady dziecko męża po Tobie nie dziedziczy. Trzeba jednak pamiętać, iż Twój małżonek dziedziczy po Tobie, a dzieci twojego małżonka dziedziczą po nim – jako ich ojcu.
Teoretycznie, przy „złym układzie” może więc dojść do sytuacji współwłasności Twoich dzieci i dzieci Twojego męża. A jeśli te dzieci są jeszcze małoletnie: w ich imieniu będzie działać ich matka. Chyba już sobie wyobrażasz, że to może prowadzić do – delikatnie mówiąc – nieporozumień?
Co więc może być rozwiązaniem w takich sytuacjach? Czy można jakoś zapobiec takim sytuacjom? Można! Wszystkiego nie przewidzisz, ale to nie oznacza, iz nic się nie da zrobić. Pisałam przecież, iż zawsze można znaleźć jakieś rozwiązanie?
Planowanie spadkowe
czy można coś zrobić, aby uniknąć problemów, a przede wszystkim oszczędzić problemów spadkobiercom czyli dzieciom? Tak, można. Dobrym rozwiązaniem jest w takiej sytuacji napisanie przemyślanego testamentu. Dobrze jest być przygotowanym na różne sytuacje. Planowania spadkowego dotyczy wiele artykułów na blogu. Artykułów było wiele, ale… czy wiesz czym jest „podstawienie” – oczywiście jeśli chodzi o prawo spadkowe?
Napisałeś już swój testament? Masz swoje przemyślenia w tym temacie?
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy przy pisaniu testamentu: napisz do mnie wiadomość!
Czy partner może napisać testament na mnie, jak ma swoje dzieci?
Taka sytuacja: „jesteśmy z partnerem raze w związku od wielu lat, on nie chce ślubu bo ma złe doświadczenia, ale prowadzimy firmę, kupiliśmy wspólnie mieszkanie i tak jest nam dobrze. Mój partner ma dwoje małoletnich jeszcze dzieci – i tu właśnie jest pytanie: czy skoro razem na wszystko ciężko pracujemy, to czy mój partner może w testamencie zapisać wszystko dla mnie?”
Jak myślisz, co byłoby rozwiązaniem w takiej sytuacji?
Zacznijmy od tego, iż każdy może napisać swój testament i wskazać w jego treści dowolną osobę. Ale… tak, napisanie testamentu, jak zresztą wszystko ma swoje konsekwencje.
Dziedziczenie testamentowe i jego konsekwencje
można w testamencie wskazać dowolną osobę, a więc także jak najbardziej swoją partnerkę czy partnera.
Tylko konsekwencją wskazania spadkobiercy w testamencie jest to, iż spadkobiercy ustawowi będą mogli domagać się zachowku.
Wiesz, czym jest zachowek? Pisałam o tym wiele razy, m.in. w tym artykule.
zachowek dla małoletniego dziecka
może już o tym wiesz, jeśli czytałeś inne artykuły na moim blogu. A chodzi o to, iż małoletniemu przysługuje zachowek w wyższej wysokości niż w przypadku osoby dorosłej.
Zgodnie z tym, co stanowi przepis:
Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
dziedziczenie po partnerze a podatek od spadku
tak – partner/ partnerka w przeciwieństwie do żony czy męża zapłaci podatek i to całkiem spory. Niestety partner czy partnerka to ostatnia grupa podatkowa, przepisy traktują partnera czy partnerkę praktycznie jak obcą osobę.
Wynika to z ustawy o podatku od spadków i darowizn, nie z samego kodeksu cywilnego.
tak czy inaczej: przepisy przewidują taki podatek i raczej ciężko będzie go uniknąć.
tak więc w praktyce w naszej sytuacji:
partnerka zostaje jedynym spadkobiercą w oparciu o napisany testament. Tylko… już parę tygodni po sprawie spadkowej małoletnie dzieci (ich matka jako przedstawiciel ustawowy reprezentując małoletnich) wystąpi o zachowek.
Załóżmy, iż partner ma majątek w łącznej wysokości 1.200.000 zł i dwoje małoletnich dzieci. Gdyby nie było testamentu to dzieci dziedziczyłyby w równych częściach – otrzymując z tytułu dziedziczenia równowartość 600.000,-zł. Jeśli spadkodawca napisałby testament i wskazał w nim swoja partnerkę jako spadkobiercę: dzieci miałyby prawo do zachowku – wnosząc o zasądzenie kwoty stanowiącej ułamek 2/3 tego, co dziedziczyłyby na podstawie ustawy. czyli wychodziłoby kwoty po 400.000,-zł. Dużo, prawda? Widzisz, że zachowek to wcale nie są jakieś grosze, tylko całkiem pokaźne sumy.
tak jak już pisałam w jednym z wpisów: zachowek to roszczenie pieniężne – sąd może zasądzić określoną kwotę pieniędzy.
Może teraz jeszcze zapytasz:
czy to już będą wszystkie koszty?
jeśli partnerka jako spadkobierca w oparciu o testament spadkodawcy nie zapłaci – sprawa najpewniej trafi do sądu. A to oznacza… dalsze koszty.
Opłata sądowa w sprawach o zapłatę zachowku to 5% wartości przedmiotu sporu. Tak, na początku opłatę uiszcza ten, kto wnosi pozew, ale…finalnie w wyroku sąd może zasądzić te koszty od strony pozwanej. Do tego dochodzi koszt reprezentacji przez adwokata. I jeszcze… możliwe że sąd zasądzi od pozwanego (przynajmniej zgodnie ze stawkami wynikającymi z rozporządzenia) zwrot kosztów za pełnomocnika strony powodowej. No i jeśli będzie konieczność sporządzenia opinii przez biegłych – np. co do wyceny nieruchomości – będą koszty sporządzenia opinii przez biegłego. Widzisz: całkiem tego sporo. Niestety proces sądowy to dość spore koszty.
Masz swoje przemyślenia o zachowku? Podziel się nimi w komentarzach.
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie o zachowek – napisz o mnie wiadomość!
Jak wydziedziczyć wnuka i czy w ogóle tak można?
Wydziedziczanie to dość trudny temat i budzący duże emocje. Zwłaszcza gdy wydziedziczony dowie się o tym wydziedziczeniu dopiero po śmierci spadkodawcy. Przykra sprawa, prawda?
Pisałam kiedyś wpis o tym, czy można wydziedziczyć zięcia lub synową. Może pamiętasz ten wpis? jeśli nie, to zachęcam do lektury. W każdym razie finalnie okazało się, że zięcia ani synowej wydziedziczyć jednak nie można – bo nie są to spadkobiercy ustawowi.
No dobrze, a co z wnukami? Czy można wydziedziczyć wnuka? Cóż, na to pytanie odpowiedź brzmi: to zależy. Wiem, nie jest to ulubiona odpowiedź czytelników, no ale trudno; zaraz rozwinę tę myśl.
Zacznijmy od tego – jakie są przesłanki wydziedziczenia?
Kiedy można kogoś skutecznie wydziedziczyć?
Nie można wydziedziczyć spadkobiercy tylko dlatego, że tak chcesz. Wiem, że to nie brzmi dobrze – ale tak jest. Aby wydziedziczenie było skuteczne muszą być spełnione określone przesłanki – wprost wskazane w treści kodeksu. Jest oczywiście pewien „haczyk”- a mianowicie chodzi o to, iż te przesłanki muszą być prawdziwe! Czyli faktycznie takie sytuacje musiały mieć miejsce w rzeczywistości.
Chcesz wiedzieć, jakie to przesłanki? Przypomnę:
Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
Dziedziczenie ustawowe a wydziedziczenie;
Zacznijmy od tego, co w ogóle jest Twoim celem? Kto miałby – zgodnie z Twoim zamysłem – w przyszłości być Twoim spadkobiercą?
Przeanalizujmy takie sytuacje:
1/ masz dorosłego syna i Twój syn żyje. Ma on swojego syna, a Twojego wnuka. Syn we wszystkim Ci pomaga – w przeciwieństwie do wnuka, który skończył już 18 lat i niestety nadużywa alkoholu oraz zerwał z Tobą kontakt.
2/ Twój dorosły syn zmarł wcześniej – miałeś z nim świetny kontakt i we wszystkim Ci pomagał. Miał on dorosłego syna, który żyje, ale niestety nadużywa alkoholu i zerwał z Tobą kontakt.
Dwie różne sytuacje.
Wiesz jak wygląda dziedziczenie ustawowe w opisanych sytuacjach? I kiedy wydziedziczenie wnuka w testamencie ma sens, a kiedy nie bardzo?
Może też być jeszcze inaczej:
3/ masz syna, który sam ma już pełnoletniego syna. Niestety żaden z nich w niczym Ci nie pomaga, obaj nadużywają alkoholu i wiesz, że nie możesz liczyć na pomoc żadnego z nich, obaj zerwali też z Tobą kontakt.
Jak myślisz – co w takiej sytuacji? Kogo możesz wydziedziczyć? Co będzie, jak wydziedziczysz tylko swojego syna?
Tak, masz rację – to skomplikowane. Lepiej poradzić się doświadczonego prawnika.
Oczywiście – jak sam widzisz – sytuacje mogą być bardzo różne.
Co gdy ten wnuk jest małoletni?
o tym, czy można wydziedziczyć małoletniego już pisałam. Znowu zachęcam do lektury tego wpisu. Ale powiem, że nie jest to łatwe- wydziedziczenie małoletniego – a jeśli mówimy np. o kilkulatku to raczej będzie po prostu niemożliwe. Nie chcę w tym wpisie ponawiać refleksji o tym, czy można wydziedziczyć szesnastolatka czy siedemnastolatka –
A co gdy ten wnuk jest już dorosły i ma swoje małe dziecko?
To jeszcze inna sytuacja:
Wydziedziczasz swojego dorosłego wnuka, gdyż postępował w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i uporczywie odmawiał kontaktu z Tobą, chociaż Ty chciałeś tego kontaktu. Ale… wnuk ma już swojego kilkuletniego synka. Jednocześnie w testamencie wskazujesz jak spadkobiercę swoją ukochaną wnuczkę, która się Tobą opiekowała i pomagała Ci we wszystkich kwestiach. Czy myślisz, że to jest optymalne rozwiązanie?
Daj znać w komentarzach, co myślisz o wydziedziczeniu. Planowałeś takie rozwiązanie w swoim testamencie?
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej: napisz do mnie wiadomość!
4 rzeczy, których mogłeś nie wiedzieć o testamentach
Pewnie czytałeś sporo o dziedziczeniu testamentowym. Może też słyszałeś wiele opowieści krążących po rodzinie czy wśród znajomych.
Zacznijmy od jednej rzeczy, która na pewno jest dla Ciebie oczywista.
Otóż dziedziczenie testamentowe ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym. Cóż, inaczej pisanie testamentów nie miałoby żadnego sensu. Ale o tym dobrze wiedziałeś, prawda? Pewnie też wiedziałeś, że testament musi być napisany w całości odręcznie – tak w całości, nie wystarczy tylko własnoręczny podpis (no chyba że decydujesz się na formę notarialną)
Ale – zgodnie z tematem: przechodzimy do kwestii, o których mogłeś nie wiedzieć:
1/ myślałeś, że ważny może być tylko jeden testament?
Często tak jest, ale… tak wcale być nie musi. Może być tak, iż w pierwszym napisanym testamencie wskażesz swoje dziecko albo męża czy żonę jako spadkobiercę, a w kolejnym testamencie zamieścisz tylko zapis windykacyjny – czyli przekażesz konkretną rzecz dla określonej osoby – np. dla brata lub siostry. O samym zapisie windykacyjnym już pisałam – i chętnie wrócę do tematu, jeśli będą pytania w tym zakresie. pamiętaj tylko, że w sytuacji gdy decydujesz się na zapis windykacyjny testament musi mieć formę notarialną.
2/ myślałeś, że ślub lub rozwód spowoduje automatyczne „anulowanie” napisanego wcześniej testamentu?
Nie – tak nie jest. Napisałam o tym cały wpis. Żadna sytuacja losowa czy zmiana stanu cywilnego nie spowoduje, że napisany wcześniej testament automatycznie straci moc i po prostu „zniknie”. Napisałeś testament na rzecz kuzyna, bratanka czy sąsiadki a potem się ożeniłeś? A może przeciwnie: napisałeś testament tylko na rzecz swojej żony, a potem się rozwiedliście? Miałeś przekonanie, że 'to oczywiste”, że skoro się rozwiodłem to nie chcę aby była żona dziedziczyła na podstawie testamentu? No to takie oczywiste nie jest. Chcesz, aby dziedziczyła inna osoba, niż ktoś, kogo wskazałeś kiedyś w testamencie? Chyba już wiesz, co zrobić? Napisz aktualny testament i wskaż osobę, która ma dziedziczyć Twój majątek.
3/ byłeś przekonany, że jedyna możliwość to wskazanie spadkobiercy w testamencie?
Myślałeś, że jedyna możliwość to napisać w testamencie: „jako mojego spadkobiercę wskazuję….” czy „jest moją wolą, aby dziedziczył po mnie…”? Tak myślałeś? To widzisz: wskazanie spadkobiercy to tylko jedna z wielu możliwości jaką daje testament jeśli chodzi o dysponowanie swoim majątkiem. Można w testamencie zawrzeć (tylko) zapis(-y) windykacyjne, można kogoś wydziedziczyć, jest jeszcze zapis zwykły, polecenie, podstawienie… Obecnie możliwości jest sporo i można w miarę precyzyjnie zaplanować przekazanie majątku.
4/ ktoś Ci powiedział, że małżonkowie mogą sporządzić wspólny testament?
A może słyszałeś, że ktoś musi „potwierdzić” Twój testament swoim podpisem?
Np. na okoliczność, że miałeś świadomość tego, co piszesz?
No to znowu nie tak to wygląda. Nawet małżonkowie nie mogą napisać wspólnego testamentu. każdy pisze swój własny, indywidualny testament. No a podpisy innych osób? Całkowicie zbędne przy własnoręcznym testamencie. Testament podpisujesz Ty – własnoręcznie i czytelnie. Myślałeś, że potrzebny jest podpis innej osoby – na potwierdzenie że „byłeś w pełni władz umysłowych”? Znowu: nie tak to działa – i tak dowodzi się swojej „poczytalności”.
A czy każdy testament musi być gdzieś zarejestrowany? Co jak nie zarejestruję testamentu? I co jak ktoś zgubi lub zniszczy mój testament? Albo co będzie jak znajdę testament już po sprawie spadkowej.
O tym opowiem w kolejnych wpisach.
Masz pytania dotyczące testamentu? Napisz w komentarzach.
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej: napisz do mnie wiadomość.

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.
Zobacz spis treści
SZUKAJ
Tematy główne
Ważne artykuły
Archiwum wpisów
Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym
