Skip to content
Menu

Testament znaleziony po sprawie spadkowej

Last Will and Testament Papers

Z testamentami tak już jest. Nie wystarczy go własnoręcznie napisać i własnoręcznie podpisać.

Trzeba jeszcze zadbać, aby zainteresowani wiedzieli o tym testamencie.

Jeśli nie będą wiedzieli, to prawdopodobnie ktoś złoży wniosek o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy i całe pisanie testamentu na nic…

(obecnie sprawę szukania testamentów nieco ułatwia NORT czyli Notarialny Rejestr Testamentów, o czym będzie niedługo)

Czasem jednak tak się zdarza. To znaczy odbywa się  w sądzie postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku, a że testamentu nikt nie przedkłada to sąd stwierdza nabycie spadku na podstawie ustawy. (sąd przecież sam z siebie o testamencie nie będzie wiedział)

I dopiero kilka miesięcy  (a może nawet i kilka lat później) ktoś znajduje w szufladzie czy na strychu taki pożółkły już nieraz testament… I stwierdza, że był w nim uwzględniony jako spadkobierca… Ale niestety nie złożył go w trakcie sprawy sądowej, bo po prostu o testamencie nic nie wiedział…

Prawo spadkowe na szczęście przewiduje takie sytuacje.

I daje możliwość takiemu spadkobiercy aby wystąpił do sądu z wnioskiem o zmianę postanowienia sądu w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku.

Z takim wnioskiem do sądu należy się jednak pośpieszyć- ze względu na terminy określone w ustawie.

Jak stanowi przepis: ten, kto był uczestnikiem postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, może tylko wówczas żądać zmiany postanowienia stwierdzającego nabycie spadku, gdy żądanie opiera na podstawie, której nie mógł powołać w tym postępowaniu, a wniosek o zmianę składa przed upływem roku od dnia, w którym uzyskał tę możność.

Postępowania takie nie są łatwe. Zwłaszcza, jeśli są wszczynane po wielu miesiącach od pierwotnego postępowania o stwierdzenie nabycia spadku. Inni uczestnicy mogą przecież taki „nowy” testament podważać.

A już zupełnie trudne są wzajemne rozliczenia pomiędzy tymi, którzy spadek nabyli na mocy pierwotnego postanowienia – wydanego w oparciu o przepisy ustawy,  a ujawnionym właśnie spadkobiercą testamentowym – oczywiście po założeniu, że sąd w nowym postępowaniu orzeknie nabycie spadku na podstawie tego testamentu właśnie.

Będę wdzięczna jeśli udostępnisz wpis osobom, którym się on przyda:
kasia-blog-spadkowy

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.

Zobacz spis treści

Szukaj

Tematy główne

Artykuły

Archiwum wpisów

Archiwa

Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym

razem-czy-osobno2

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się wiedzą bezpłatnie. Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie. Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

3 komentarze

  1. Anna
    23 października 2014 @ 15:05

    Witam.
    Mam pytanie odnośnie testamentów notarialnych. Zawsze mnie to nurtowało.
    Otóż skąd notariusz ma wiedzieć o śmierci “swojego klienta” który spisywał u niego testament? Czy jest jakaś procedura?

    Co jeśli rodzina (z jakiś przyczyn) nie wie o istnieniu testamentu, ci wniosła wniosek o nabycie spadku i nic nie wie o tym że istnieje czy mógłby istnieć testament i nic im o tym nie wiadomo, czy taka informacja może wypłynąć w czasie trwania rozprawy o nabycie spadku?
    Czy zakłada się że jeśli rodzina nic nie wie o testamencie notarialnym to znaczy że go nie ma?

    Reply

    • Katarzyna Skowrońska
      24 października 2014 @ 23:30

      Notariusz sporządza wiele testamentów. I zazwyczaj nie wie, że ktoś, kto na testament notarialny się zdecydował właśnie zmarł.
      Tym bardziej, iż testament przecież zawsze można zmienić czy odwołać.
      Dobrze jest więc np. zostawić spadkobiercy wypis takiego testamentu.
      Pod tym względem z testamentem notarialnym jest dużo łatwiej niż ze zwykłym.
      Na szczęście istnieje coś takiego jak NORT – Notarialny Rejestr Testamentów.
      Będzie o tym w jednym z kolejnych wpisów.

      Reply

  2. Marta
    29 grudnia 2016 @ 21:31

    Ja dowiedziałam się, że mój dziadek sporządził przed śmiercią u notariusza testament, w którym zapisał swoją połowę mieszkania mi oraz siostrze- swoim wnuczkom. Po śmierci, babcia najprawdopodobniej wprowadzona przez nieuwzględnione w testamencie 2 córki zataiła wraz z nimi istnienie testamentu.
    Jako, że w mieście są jedynie dwie kancelarie notarialne, wiem, gdzie dziadek mógł spisać testament. Czy notariusz zawsze ma odpis testamentu? Czy jeśli nie mogę otrzymać od ”nowych” spadkobierców testamentu zatajonego, to u notariusza otrzymam odpis, by złożyć wniosek o zmiane postępowania sądowego. Proszę o odpowiedź

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *