Właściwie tytuł wpisu powinien być: “dziedziczenie przez małżonka – podsumowanie” albo “dziedziczenie przez małżonka – wszystko, co chcielibyście wiedzieć”.
O samym dziedziczeniu na podstawie ustawy było już sporo wpisów- tak więc temat nie jest nowy.
Dziedziczenie przez małżonka to jeden z tych tematów, które wciąż generują dużo pytań.
Testament i ustawa
Oczywiście każdy może napisać testament.
A w testamencie można wskazać jako spadkobiercę dowolną osobę.
Można więc wskazać jako spadkobiercę osobę zupełnie niespokrewnioną i spoza rodziny, albo też można napisać w testamencie, iż to małżonek ma być jednym spadkobiercą.
Tylko zawsze podkreślam, iż chodzi o przemyślany testament, a nie jakikolwiek.
Jeśli chcesz, aby małżonek był jedynym spadkobiercą: zastanów się, czy są osoby, które byłyby uprawnione do dochodzenia zachowku.
O tym kto jest uprawniony i kiedy roszczenie się przedawnia dowiesz się z artykułów na blogu- np. z tego.
W tym momencie tyle o testamencie.
Zobaczmy więc, co stanowi w tym temacie ustawa.
Jak nie ma testamentu następuje dziedziczenie na podstawie przepisów ustawy.
Zgodnie z treścią przepisu:
W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.
Czyli jak wynika z treści przepisu – udział małżonka w spadku będzie inny gdy spadkodawca pozostawił jedno dziecko, inny gdy miał dwoje dzieci i jeszcze inny w sytuacji gdy dzieci było pięcioro.
I kontynuując lekturę przepisów:
W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice.
Tak więc:
W małżeństwach bezdzietnych małżonek nie jest jedynym spadkobiercą.
To ważne, gdyż skutkiem dziedziczenia dochodzi do współwłasności – a taka sytuacja zazwyczaj dość szybko staje się problematyczna.
(tak – można temu zapobiec, np. pisząc przemyślany testament)
I jeszcze dalszy ciąg przepisów dotyczących dziedziczenia z ustawy:
(już wiele ich nie będzie, naprawdę)
Udział spadkowy małżonka, który dziedziczy w zbiegu z rodzicami, rodzeństwem i zstępnymi rodzeństwa spadkodawcy, wynosi połowę spadku.
I w końcu:
W braku zstępnych spadkodawcy, jego rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych, cały spadek przypada małżonkowi spadkodawcy.
Dziedziczenie z ustawy a rozwód
Rozwód powoduje, iż małżonek z ustawy nie dziedziczy.
Tylko pamiętaj :
sprawa o rozwód trwa dość często przez bardzo długi okres.
Czasem nawet w przypadku rozwodu bez orzekania o winie trzeba bardzo długo czekać na wyznaczenie terminu rozprawy.
Czy można więc coś zrobić?
Prawie zawsze można coś zrobić.
Można np. napisać przemyślany testament.
Można też rozważyć opcję : zrzeczenie się dziedziczenia.
Tak, pisałam o tym na blogu.
Dziedziczenie z ustawy a separacja
Separacja podobnie jak rozwód powoduje, iż małżonek nie dziedziczy z ustawy.
Tylko znowu : nie chodzi o faktyczną separację, tylko prawomocne orzeczenie sądu.
Tak więc : to, iż już razem nie mieszkacie to jeszcze nie zmienia sytuacji i porządku dziedziczenia ustawowego.
Jeśli od dawna mieszkacie osobno i może nawet pozostajesz w nowym – nieformalnym związku: myślę, iż dobrze będzie jak rozważysz napisanie testamentu. Może z tym nowym partnerem czy partnerką zakupiliście wspólnie nieruchomość? A ty nie chciałbyś przecież postawić kiedyś bliskiej Ci osoby w trudnej sytuacji, prawda?
Dziedziczenie po małżonku a intercyza
Wiele osób myśli, iż fakt ustanowienia rozdzielności majątkowej rozwiązuje wszystkie problemy.
Tak więc mała uwaga: niestety nie wszystkie.
Rozdzielność majątkowa nie zmienia ustawowego porządku dziedziczenia.
Czyli: jeśli nie chcesz, aby małżonek po Tobie kiedyś dziedziczył – sama tzw. intercyza nie wystarczy.
Intercyza rozwiązuje pewne problemy jeśli chodzi o odpowiedzialność finansową (uwaga: pewne nie oznacza jeszcze że wszystkie) ale nie powoduje wyłączenia małżonka od dziedziczenia.
Tak – coś da się zrobić.
Zawsze możesz (oprócz różnych czynności “za życia”) napisać przemyślany testament.
Dziedziczenie z ustawy jak był rozwód w toku
Może w ogóle dziwisz się, że zamieściłam taki podpunkt?
W końcu pisałam, iż małżeństwo trwa do uprawomocnienia się wyroku w sprawie o rozwód.
Tak pisałam, gdyż tak faktycznie jest.
Tylko… przepisy przewidują pewną wyjątkową sytuację.
Wyobraź sobie, że jeden z małżonków postępował bardzo nielojalnie wobec drugiego – np. zdradzał, nadużywał alkoholu, a może nawet stosował przemoc fizyczną?
W takiej sytuacji ów drugo małżonek wniósł pozew o rozwód – z orzeczeniem o winie.
Niestety takie sprawy trwają zazwyczaj dość długo.
I teraz pomyśl co w sytuacji, gdyby ten małżonek, który wniósł pozew o rozwód zmarł przed zakończeniem postępowania w sądzie.
(tak, oczywiście: mógł napisać testament, ale co gdy jednak nie napisał?)
Trudna sytuacja, prawda?
I bardzo kłopotliwa dla pozostałych spadkobierców, którzy dziedziczyliby wspólnie z tym “winnym” małżonkiem.
Przepisy przewidują jednak i takie sytuacje.
Zobacz, co stanowi przepis – może to będzie rozwiązaniem w Twojej sytuacji?
Przepis brzmi tak:
Małżonek jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy, a żądanie to było uzasadnione.
Tylko widzisz – to dopiero pierwsza część przepisu.
Nic tu nie działa z automatu.
Aby tak się faktycznie stało – konieczne będzie wniesienie osobnej sprawy do sądu:
Wyłączenie małżonka od dziedziczenia następuje na mocy orzeczenia sądu. Wyłączenia może żądać każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem; termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku.
I jak wynika z treści przytoczonego przepisu : trzeba taką sprawę wnieść do sądu w określonym terminie.
Takie sprawy nie są proste, ale warto wiedzieć o takiej możliwości.
Tak – to chyba najważniejsze kwestie, jeśli chodzi o dziedziczenie po małżonku.
Inne jeszcze sytuacje i o czym będzie jeden z kolejnych wpisów
Ale jest coś jeszcze – i to właśnie zagadnienie będzie przedmiotem jednego z kolejnych wpisów.
Coraz więcej osób pyta – przy okazji formułowania testamentów o to, co będzie w sytuacji gdy oboje małżonkowie zginą np. w jednej katastrofie lotniczej czy nawet zwykłym wypadku.
Najczęściej pytają o to małżonkowie, którzy mają dzieci (także) z innych, poprzednich związków – choć w sumie nie tylko. Pytają też o to małżonkowie, którzy mają wspólne małoletnie dzieci, albo…w ogóle nie mają żadnych dzieci, a spadkobiercami ustawowymi byłoby rodzeństwo.
Nawet w takiej sytuacji coś da się zrobić.
Dowiesz się o tym z kolejnego (kolejnych) wpisów.
Napisz do mnie
A jeśli masz pytania i chciałbyś skonsultować swoją sytuację:
Napisz do mnie wiadomość:
katarzyna.skowronska@adwokatura.pl
Sprawami z zakresu prawa spadkowego i cywilnego zajmuję się od lat i myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.