Pytanie zawarte w tytule może wydać się nieco dziwne na pierwszy rzut oka…
Ma ono jednak swoje uzasadnienie.
W sprawie o stwierdzenie nabycia spadku skłóceni spadkobiercy chwytają się nieraz różnych pomysłów, aby tylko dowieść nieważności testamentu. W pismach wnoszonych przez uczestników takich postępowań spotkałam się już z różnymi pomysłami.
Czasem nawet tacy niezadowoleni z treści testamentu spadkobiercy próbują dowodzić, iż testament jest nieważny, gdyż nie zawiera w treści słowa „testament” właśnie.
Działanie takie będzie jednak raczej skazane na niepowodzenie.
Nie ma przepisu, który uzależniałby ważność testamentu od użycia w jego treści słowa „testament”.
W kwestii tej wypowiedział się Sąd Najwyższy. Zapoznaj się więc z jego stanowiskiem.
1. Testament własnoręczny (holograficzny), aby zachował swoją ważność, nie musi być nazwany w swej treści przez spadkodawcę testamentem, jeżeli jego forma odpowiada wymaganiom art. 949 § 1 k.c.
2. Okoliczność, że testament jest jednostronną czynnością prawną na wypadek śmierci nie musi wprost wynikać z zawartego w testamencie stwierdzenia, że zostaje on sporządzony na wypadek śmierci (mortis causa.). Decydują o tym motywy, wola i świadomość, którymi kieruje się spadkodawca dokonując rozrządzeń swoim majątkiem.
(postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28.09.1989r., sygn. akt III CRN 292/89)
To już wszystko jasne.
Aby jednak nie pozostawić żadnych wątpliwości i nie dać nikomu pola do popisu jeśli chodzi o podważanie testamentu, skonsultuj się z prawnikiem, albo, aby mieć „zupełną pewność”, że testament spełnia wszystkie wymogi, rozważ testament notarialny.
Przemysław Dziubak
24 października 2014 @ 10:45
A wydawać się mogło, że nie jest to istotne.
Cenna, a przede wszystkim ciekawa porada.
Krzysztof
12 marca 2015 @ 10:51
Jeśli posiadam testament w formie aktu notarialnego ,wątpliwości chyba już żadnych nie będzie, ani pokus do jego anulowania ?