Skip to content
Menu

Zachowek dla małżonka. Należny pomimo faktycznej separacji.

Zachowek dla małżonka. Należny pomimo faktycznej separacji.

Małżonek należy do „grupy” uprawnionych do żądania zachowku.

To wiadomo.

Ale niedawno jeden z sądów okręgowych musiał wydać wyrok w takich oto realiach:

Mąż (dajmy na to Pan Zenon) i żona (załóżmy Pani Zofia) pozostawali w faktycznej separacji od 25 lat – czyli dość długo. Mniejsza z tym dlaczego tak się stało, po prostu tak się czasami życie układa.

W faktycznej separacji czyli : nie mając rozwodu (ani separacji orzeczonej przez sąd) żyli sobie zupełnie osobno.

Mimo tego utrzymywali ze sobą kontakt, spotykali się, pozostawali w dobrych relacjach.

Wspólnych dzieci nigdy nie mieli.

„Na stare lata” Pan Zenon postanowił napisać testament i tak właśnie uczynił.

W testamencie tym wskazał jako jedynego spadkobiercę swojego bratanka (Pana Tomka) i to właśnie jemu przeznaczył cały swój majątek.

Żony jednak w tym testamencie nie wydziedziczył.

Po pewnym czasie Pan Zenon zmarł.

Po jego śmierci żona wystąpiła o zachowek przeciwko spadkobiercy testamentowemu – czyli właśnie przeciwko temu bratankowi.

Bratanek faktem tym za bardzo zachwycony nie był.

I przed sądem (chcąc konieczności płacenia zachowku uniknąć) powoływał się na art. 5 k.c. czyli tzw. zasady współżycia społecznego, wspominał też coś o nadużyciu prawa…

Ale sąd przekonać się nie dał i nie miał wątpliwości, iż :

sama okoliczność, że od 25 lat żona nie mieszkała z mężem, nie pozbawia jej zachowku po śmierci małżonka.

Może wydaje Ci się to niesprawiedliwe?

Może i tak.

Ale : wniosek z tego płynąć może być np. taki:

– dokładnie przemyśl swój testament

– jeśli od lat nie mieszkasz wspólnie ze swoim współmałżonkiem, pomyśl o zakończeniu takiego małżeństwa – wtedy (po formalnym zakończeniu małżeństwa) zyskasz pewność, iż były już małżonek nie będzie dziedziczył na podstawie ustawy, ani nie wystąpi o zachowek od spadkobiercy testamentowego.

Ps. Jeśli sprawa będzie miała dalszy ciąg w sądach wyższej instancji, poświęcę jej dalsze wpisy.

Będę wdzięczna jeśli udostępnisz wpis osobom, którym się on przyda:
kasia-blog-spadkowy

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.

Zobacz spis treści

Szukaj

Tematy główne

Artykuły

Archiwum wpisów

Archiwa

Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym

razem-czy-osobno2

Potrzebujesz konsultacji? Wyślij wiadomość!

3 komentarze

  1. Grzegorz
    9 czerwca 2014 @ 20:16

    Skoro mimo tego, że małżonkowie nie mieszkali razem ale spotykali się i pozostawali w dobrych relacjach to właściwie nie uważam wyroku za niesprawiedliwy. Pani „Zofia” mogłaby udowodnić, że jej pożycie małżeńskie z Panem „Zenonem” nie rozpadło się trwale i zupełnie. Co nie byłoby chyba szczególnie trudne.
    Ale abstrahując od tego – sens tego wpisu jest niewątpliwie jasny i czytelny – testament to ważna rzecz i nie ma sensu odwlekania tego aż…. będzie za późno.

    Reply

  2. Tomasz
    25 czerwca 2014 @ 18:26

    Jest gdzieś do przeczytania uzasadnienie tego wyroku ? Bowiem, nie chce mi sie wierzyć, że w oparciu o 5 k.c. zachowek nie został zmiarkowany.

    Reply

  3. Zofia
    19 marca 2016 @ 09:33

    Witam, moja mama zmarła 20 lat temu, ojciec ożenił się ponownie 8 lat w wieku76 temu z rosjanką, która nie wniosła do nic do wspólnego majatku, cały swój majątek tato przepisał aktem darowizny na 2 dzieci, czyli aktualnie nie posiada żadnego majatku, testamentu nie zostawił- pytanie ,czy druga zona taty ma prawo do zachowku jezeli nie ma tzw czystej masy spadkowej?

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *