O zachowku było już na blogu wiele artykułów. I kilka jeszcze będzie w najbliższym czasie – w szczególności o doliczaniu darowizn do masy spadkowej – bo o to właśnie najczęściej pytają czytelnicy. Ale dziś krótko – na rozgrzewkę po wakacyjnej przerwie. (na marginesie: wakacje zawsze są za krótkie)
Sprawa o zachowek jest sprawą o zapłatę określonej sumy pieniężnej.
Wpis ten jest odpowiedzią na pytanie jednego z czytelników, a mianowicie o to, czy w takiej sprawie można wnosić o to, aby sąd nakazał pozwanemu np. wydanie rzeczy, która stanowiła przedmiot umowy darowizny uczynionej przez spadkodawcę?
(jeśli np. przedmiotem darowizny była kolekcja cennych obrazów, to nie można wnosić o to, aby sąd nakazał pozwanemu wydanie określonego obrazu – nawet jeśli jego wartość odpowiada kwocie należnego zachowku)
Teraz już pewnie jest jasne: w sprawie o zachowek należy wnosić o zasądzenie od pozwanego określonej kwoty pieniężnej.
Taki stan rzeczy ma swoje konsekwencje – np. właściwość sądu czy też wysokość opłaty sądowej.
(sprawa o zachowek rozpatrywana jest w trybie procesowym i wnosząc pozew należy uiścić opłatę w wysokości 5 % wartości przedmiotu sporu- a więc im wyższej kwoty domagasz się jako powód od pozwanego, tym wyższą opłatę będziesz musiał zapłacić)
Pisałam też, że w sprawie o zachowek jest możliwość zawarcia ugody przed sądem (a także przed mediatorem, jeśli strony zdecydują się na mediację) Tak – pisałam że ugoda to dobry pomysł i oczywiście to podtrzymuję. Jest tak także dlatego, iż jeśli strony są w stanie dojść do porozumienia, ugoda pozwala na znacznie większą elastyczność.
Aleksandra
23 kwietnia 2018 @ 16:59
Dzień dobry.
Stan Faktyczny: Państwo X przekazali w 1998 r. gospodarstwo rolne swoim dwóm córkom A i B, w celu uzyskania renty zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników. Państwo X mieli jeszcze jedną córkę C. Gospodarstwo stanowiło cały majątek. Zmarła Pani X w 2003 r. Później zmarła córka C. W 2013 roku w sierpniu zmarł Pan X. Córka Pani C wystąpiła do Sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku po Panu X w 2017 r. W lutym 2018 r. wystąpiła przeciwko Paniom A i B z pozwem o zachowek.
Moje pytania:
1. Czy może wnosić o zachowek, skoro nie było testamentu?
2. Czy wartość takiej darowizny wchodzi w skład masy spadkowej bądź dolicza się ją do substratu zachowku?
3. Czy jeżeli nie było przeprowadzone postępowanie spadkowe po Pani X to można było występować z pozwem o zachowek po Panu X?