Skip to content
Menu

Spadek to nie tylko aktywa czyli rzecz o dziedziczeniu długów

Jak pisałam wcześniej, spadek to nie tylko aktywa (czyli „coś, co ma wartość materialną i o co zazwyczaj kłócą się skonfliktowani spadkobiercy”) ale także długi…(których zazwyczaj nikt  nie chce/nie może spłacać). Często spadkobiercy nawet mieszkając z bliską osobą nie wiedzą nic o kredytach i pożyczkach, jakie zaciągał bliski.

Powiem Tobie więcej – zdarza się wcale nierzadko, iż o fakcie tym spadkobiercy dowiadują się wiele miesięcy po śmierci bliskiej osoby (a czasem nawet znacznie później np. po roku czy dwóch). Spadkobiercy dowiadują się o długach,  gdyż dostali pisma z banku/wezwania do zapłaty/korespondencję z kancelarii komorniczej.

I dopiero wtedy zaczynają szukać profesjonalnej pomocy prawnej. Ale często zapytany o to adwokat niewiele już może zrobić…

Jeśli bowiem spadkobierca nie zrobił w kwestiach spadkowych nic w ciągu sześciu miesięcy od dnia, kiedy dowiedział się o tzw. „tytule swojego powołania do spadku” czyli po prostu o fakcie bycia spadkobiercą – zgodnie z przepisami prawa spadkowego przyjmuje on spadek wprost – a więc „z długami”, jeśli takie spadkodawca pozostawił.

(uwaga: najczęściej owa data „dowiedzenia się o tytule swojego powołania” jest to po prostu data śmierci spadkodawcy – ale nie zawsze. Czasem może być np. data późniejsza.  To jednak, iż o śmierci spadkodawcy dowiedział się później spadkobierca musi udowodnić w razie sprawy sądowej).

Na zweryfikowanie tego, jaki majątek i jakie długi pozostawił spadkodawca oraz podjęcie decyzji czy i w jakiej formie spadek przyjmują, spadkobiercy mają sześć miesięcy.

Niestety zdarza się, iż spadkodawca pozostawił tylko długi, nie pozostawiając majątku (albo też majątek ten rozdysponował za życia, np. przekazując go zupełnie obcym osobom, o czym spadkobiercy nie mogli wiedzieć).

Ważne jest dla spadkobierców, aby jak najszybciej ustalili w miarę swoich możliwości stan posiadania i zadłużenia zmarłego.

W opisanej sytuacji, tj. gdy spadkodawca pozostawił tylko długi, brak odpowiednich działań może okazać się bardzo kosztowny i nawet doświadczony adwokat nie zawsze będzie w stanie pomóc …

A na czym polegać mają te odpowiednie działania? Przede wszystkim na przemyśleniu  tego czy jako spadkobierca spadek przyjmujesz, a jeśli tak to w jakiej formie: wprost czy też z dobrodziejstwem inwentarza, a następnie udaniu się do notariusza, bądź też sformułowaniu odpowiedniego pisma do sądu. Formy przyjęcia spadku i ich konsekwencje będą jeszcze przedmiotem wielu wpisów.

Będę wdzięczna jeśli udostępnisz wpis osobom, którym się on przyda:
kasia-blog-spadkowy

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.

Zobacz spis treści

Szukaj

Tematy główne

Artykuły

Archiwum wpisów

Archiwa

Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym

razem-czy-osobno2

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się wiedzą bezpłatnie. Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie. Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

1 Comment

  1. Aga
    11 sierpnia 2013 @ 18:32

    Witam, mam pytanie dotyczące odpowiedzialności za długi spadkowe gdy spadek został przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza – w inwentarzu są ustalone aktywa i pasywa przy czym, dajmy na to, aktywa są wyższe niż pasywa, to czy odpowiedzialność spadkobiercy będzie obejmowała także odsetki, które “narastają” po dniu sporządzenia inwentarza?

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *