Naprawdę często spotykam się z tym określeniem/pytaniem.
Nie wiem skąd to się wzięło. To znaczy określenie “przepisanie” domu/mieszkania/działki. 🙂
Tak czy inaczej – żadnej nieruchomości “przepisać” nie można.
Można za to nieruchomość taką np. sprzedać, podarować, można nią rozporządzić w testamencie, można zawrzeć umowę dożywocia…
Możliwości jest więc naprawdę sporo.
Oczywiście każda czynność prawna ma swoje określone konsekwencje
O testamentach już było sporo.
O umowach darowizny i dożywocia jeszcze będzie.
Tak czy inaczej : sprawdź np. w księdze wieczystej, jaka czynność została dokonana ( z księgi wieczystej dla nieruchomości dowiesz się naprawdę sporo). A księgę wieczystą sprawdzisz przez Internet.
Od tego, jaka czynność prawna była dokonana, dużo zależy – np. możliwość dochodzenia zachowku.
Im bardziej precyzyjnych informacji udzielisz adwokatowi, tym bardziej precyzyjną odpowiedź otrzymasz:))
A jeśli to Ty chcesz “przepisać” na kogoś np. mieszkanie dobrze się zastanów, jaka umowa będzie najlepszej w tej konkretnej sytuacji.
Testament zawsze można samemu zmienić. Umowę darowizny już niekoniecznie…
Każda umowa wywołuje określone konsekwencje – także jeśli chodzi o prawo podatkowe.
To także trzeba mieć na uwadze podejmując decyzję.
A tak na marginesie : przepisać to można było w szkole zadanie domowe od kolegi:)