Wpis o tym jak zrzec się spadku stał się podstawą wielu pytań, jakie zadawali mi czytelnicy.
Bo odrzucenie spadku to zupełnie coś innego niż zrzeczenie się spadku.
Odrzucić spadek można w określonym w ustawie terminie – po śmierci spadkodawcy (o konsekwencjach braku odrzucenia spadku pisałam już wiele razy)
A zrzec się spadku?
To można zrobić tylko dopóki (przyszły) spadkodawca jeszcze żyje.
To ważna, choć niestety chyba trochę zapomniana instytucja prawa spadkowego.
A można w wielu różnych sytuacjach z powodzeniem ją zastosować.
Na przykład:
pan Stanisław po śmierci żony ożenił się po raz drugi z panią Stefanią.
Zarówno pan Stanisław, jak i pani Stefania mają dzieci z poprzednich związków.
Oboje mają też całkiem spore majątki i każde z nich chce, aby dziedziczyły po nim tylko jego dzieci.
Rozdzielność majątkowa (jeśli małżonkowie się na nią zdecydują) nie załatwi jeszcze sprawy.
Ale w takiej właśnie sytuacji zrzeczenie się dziedziczenia może być dobrym pomysłem.
Jeśli się na takie rozwiązanie zdecydujesz: udajcie się razem do notariusza.
(umowa o zrzeczeniu się dziedziczenia musi mieć formę aktu notarialnego)
To oczywiście nie jedyna sytuacja, kiedy umowa o zrzeczenie się spadku może mieć zastosowanie.
Tylko jak zwykle:
Zastanów się, co tak naprawdę chcesz osiągnąć, zanim zawrzesz jakąkolwiek umowę…
mirosław
11 lipca 2015 @ 08:11
chciałbym sie zapytac czy po smierci spadkodawcy ,po zakonczonej sprawie spadkowej.mozna zrzec sie zachowku
Wioleta
22 kwietnia 2016 @ 16:01
Dzień dobry,
4 miesiące temu zmarła moja siostra. Podobno zostawiła dużo długów. Siostrzeńcy poinformowali mnie, że najpierw oni muszą odrzucić spadek, w następnej kolejności jej rodzeństwo, kuzyni, itd.
Nigdzie na Pani blogu nie znalazłam nic o rodzeństwie zmarłej osoby. Jak ta sprawa wygląda w rzeczywistości i jeżeli ja również muszę odrzucić spadek, mogę zrobić to przez prawnika, jeśli mieszkam za granicą?
Pozdrawiam serdecznie.
Marta
1 października 2016 @ 12:30
Witam,mam pytanie. Moja tesciowa ma spory dlug za mieszkanie a moj narzeczony i nasze dzieci sa tam zameldowane. jest ona niesciagalna I boje sie ze zaczna sciagac dlug z osob zameldowanych. Mozna sie zrzec dlugow za zycia?