Jak wiesz, obecnie zasadą jest dziedziczenie z tzw. dobrodziejstwem inwentarza (co oznacza ograniczenie odpowiedzialności za długi). Ale – jeśli tych spadkobierców jest wielu, a to się zdarza dość często – to kto z nich odpowiada za długi spadkowe i w jakiej części? Do kogo może najpierw udać się wierzyciel? Czy wszyscy spadkobiercy niezależnie od wielkości swoich udziałów odpowiadają “po równo”? czy może ten, co najwięcej odziedziczył ponosi “większą” odpowiedzialność za długi? I co jeśli zapłaci tylko jeden ze spadkobierców? (ewentualnie jeśli wierzyciel skutecznie wyegzekwuje należność od wybranego spadkobiercy) Czy oznacza to, iż pozostali nie poniosą już żadnej odpowiedzialności?
Otóż “jest na to paragraf”. A konkretnie art. 1034 k.c.
Tak więc zgodnie z przepisem: do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów.
Od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów.
Przepis raczej krótki, ale i tak można mieć wątpliwości – bo co to dokładnie znaczy “do chwili działu spadku” – o jaką dokładnie chwilę tu chodzi? Bo przecież dział spadku może być przeprowadzony zarówno u notariusza, jak i w sądzie; a jak wiadomo w sądzie taka sprawa może potrwać dość długo.
No i czym jest ta “odpowiedzialność solidarna”?
I co jeśli ten, kto zapłacił zażąda zwrotu pieniędzy, ale pozostali spadkobiercy nie będa chętni aby dobrowolnie takie żądanie spełnić? Czy ten co zapłacił będzie mógł się domagać zwrotu pieniędzy w odrębnym postępowaniu?
I czy ten co “dostał w testamencie” coś w oparciu o instytucję zapisu windykacyjnego też może odpowiadać za długi?
(bo może tak być, iż ktoś co prawda jest spadkobiercą, ale w tej masie spadkowej niewiele było, ponieważ dom, który należał do spadkodawcy, spadkodawca zdecydował się przekazać za pomocą zapisu windykacyjnego osobie, która spadkobiercą nie jest)
Jak więc widzisz – “to skomplikowane”
Na te wszystkie pytania odpowiadać będę w następnych wpisach. Już niedługo. jeszcze przed wakacjami.:)
Kamil
14 listopada 2016 @ 08:43
Witam
Moja mama zmarła w 2013 r , była jedynym właścicielem domu. Miała 3 dzieci i męża. Nie przeprowadzaliśmy jeszcze sprawy spadkowej. W domu mieszka tylko tata , i nie płacił za podatek od nieruchomoci , zadłużył dom. Mam następujące pytania:
1.Kto odpowiada za te długi? Czy wszyscy równomiernie?
2. Kto w świetle prawa jest właścicielem domu?
3. Czy przeprowadzając sprawe spadkową u notariusza można ustalić żeby był 1 właściciel?
Proszę o odpowiedź .Pozdrawiam