Pewnie pomyślałeś, iż chodzi o bardzo miłego pana w czerwonym wdzianku w rozmiarze xxl, z długą białą brodą, stadkiem reniferów oraz workiem pełnym prezentów? Nie, no przecież dorośli nie piszą listów do Mikołaja… Ale jak już wiesz z tytułu wpisu, jednak napisałam. I teraz uważaj: Mikołaj mi odpisał!
No dobrze, nie będę dłużej trzymać Cię w niepewności:
Chodzi o Mikołaja Lecha, rzecznika patentowego i autora bloga o znakach towarowych.
Pisałam przecież ostatnio, iż nie tylko blogi piszę, ale też je czytam:)
A skoro napisałam do autora innego bloga, to prawdopodobnie oznacza to iż niedługo pojawi się wpis gościnny.
A będzie to wpis gościnny, jakiego jeszcze nie było. Pisałam już kiedyś, o tym, jak to jest w przypadku śmierci osoby, która prowadzi swoją działalność gospodarczą (pamiętasz: sugerowałam nawet abyś rozważył przekształcenie “zwykłej” działalności w spółkę z o.o. Tym razem – z tego wpisu gościnnego dowiesz się, czy można przenieść prawa do marki w kontekście sukcesji i wielu innych rzeczy, o których każdy przedsiębiorca powinien pamiętać.
Tak więc już niedługo – zanim zabłyśnie pierwsza gwiazdka (mam nadzieję!) nowy wpis gościnny:)