Zachowek to źródło nieustannych pytań i wątpliwości,no i jeden z tych tematów,które w przypadku prawa spadkowego budzą spore emocje.
I w sumie ja to nawet rozumiem.
Wiem, kolejny wpis miał dotyczyć już innej tematyki, ale … następne wpisy już na pewno dotyczyć innych zagadnień.
Pozostaje tylko pytanie, czy jest większe zapotrzebowanie na wpis o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, czy też na wpis o pianiu testamentów.
Zachowek (jak i prawo spadkowe) są uregulowane przepisami znajdującymi się w kodeksie cywilnym.
Przepis dotyczący zachowku przytaczałam już wielokrotnie:
A chodzi o art. 991 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z treścią tego przepisu:
Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
Teoretycznie przytoczony przepis wydaje się być jasny, jednak…
Niewiele jest przepisów tak prostych, iż żadnych wątpliwości nie budzą.
Kto może skutecznie domagać się zasądzenia zachowku?
W treści przepisu jest mowa o zstępnych, małżonku i rodzicach spadkodawcy.
Ale nie oznacza to, iż wszystkie wymienione osoby mogą jednocześnie występować z pozwem o zachowek.
Przepis posługuje się określeniem : “którzy byliby powołani do spadku z ustawy”.
Zasady dziedziczenia ustawowego określa art. 931 i kolejne kodeksu cywilnego.
Z treści art. 931 k.c. wynika iż:
W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek.
Sytuacje faktyczne mogą być tu bardzo różne:
Jeśli spadkodawca pozostawił dzieci i rodziców, to z ustawy dziedziczyłyby dzieci, tak więc to one będą mogły wnosić o zachowek. Oczywiście jeśli są małoletnie to nie działają same w swoim imieniu.
Jeśli spadkodawca pozostawił dzieci i wnuki, to do domagania się zachowku także będą uprawnione te dzieci (wnuki zaś nie – jeśli żyje ich rodzic)
Może być też tak, iż spadkodawca pozostawił rodziców i rodzeństwo.
(a żony/męża czy swoich dzieci nie miał)
W takiej sytuacji może wchodzić w grę domaganie się zachowku przez rodziców.
A może spadkodawca pozostawił tylko wnuka i rodziców?
Jak więc widzisz : różnych sytuacji jest tu naprawdę sporo.
I tak: nieformalny partner czy partnerka (konkubent, konkubina, narzeczony, narzeczona) nie są spadkobiercami ustawowymi. W żadnej sytuacji nie dziedziczą z mocy ustawy. Tym bardziej więc nie może być mowy o dochodzeniu zachowku.
Są problemy i wątpliwości? Są też i rozwiązania.
A jedno z takich rozwiązań to:
Tak: dobrze pomyślałeś. Przemyślany testament może rozwiązać sporo problemów.
Tylko trzeba… napisać taki testament.
I tu jedna uwaga:
zagadnienie to było wprawdzie przedmiotem osobnego wpisu, ale kwestia ta wciąż nie jest oczywista.
W treści przepisu nie ma mowy o rodzeństwie spadkodawcy, tak więc rodzeństwo spadkodawcy (ani tym bardziej dzieci rodzeństwa) nie są uprawnieni do dochodzenia zachowku.
I jeszcze coś ważnego:
roszczenie o zachowek ulega przedawnieniu, trzeba wnieść pozew do sądu zanim roszczenie będzie przedawnione.
Sprawy o zachowek nie są proste.
Nie jesteś pewien, czy jesteś uprawniony do domagania się zachowku?
Napisz do mnie.
Adres mailowy znajdziesz dokładnie w tym miejscu
Jeśli do mnie napiszesz – przeanalizuję sytuację i zobaczę co można zrobić w Twojej sprawie.