Jak pisałam w poprzedniej notce, Poczta Polska nie zajmuje się już doręczeniami korespondencji z sądów.
Z tego względu kierowanej do Ciebie przez sąd przesyłki już w placówce pocztowej nie odbierzesz.
Pisałam, że przesyłki takie będą na odbiorców czekać w kioskach Ruchu. Ale jak się okazuje nie tylko.
Z informacji, które do mnie dotarły, wynika, iż są to także np. różne sklepy i sklepiki.
Tak więc dokładnie sprawdź gdzie swoją przesyłkę masz odebrać.
I nie myśl, że jeśli przesyłka z sądu czeka np. w sklepiku spożywczym (bo z tego co wiem, to i tak bywa) to można ją lekceważyć.
Sprawdź też, w jakich godzinach ten punkt jest czynny.
Bo często są to godziny 9 – 17… (a więc takie, kiedy większość ludzi jest w pracy)
Powtórzę jednak raz jeszcze: to Ty masz interes, aby odbioru przesyłki dopilnować. Zwłaszcza, jeśli w kopercie prawdopodobnie znajduje się odpis orzeczenia sądu, które zamierzałeś zaskarżać.
Ps. Nie wiem ile np. we Wrocławiu jest takich punktów odbioru korespondencji, ale jeszcze nie spotkałam nikogo, kto do tego punktu odbioru (gdziekolwiek by się on miał znajdować) miałby faktycznie bliżej niż na pocztę. (no dobrze: dopiero mamy 12. stycznia)
Ps.2 Co prawda miało być o poświadczaniu dziedziczenia przez notariuszy, ale chyba jednak zmienię plan i będzie coś o kodeksowe instytucji przywrócenia terminu…
Mikołaj Lech | Wzory Przemysłowe Blog
13 stycznia 2014 @ 12:40
Będzie ciekawie z tymi pismami 🙂
Ja zaraz po raz pierwszy jadę po taki list. Patrząc po adresie nie jestem pewien czy będę szukać kiosku, sklepu czy może trafię do spółdzielni mieszkaniowej.
Pozdrawiam
Katarzyna Skowrońska
13 stycznia 2014 @ 13:20
Ja też mam już pierwsze awizo. Do tej “placówki” udam się jutro. Jak zdążę, bo jak wynika z treści zawiadomienia
jest czynne do 17… Jeśli to będzie jakieś nietypowe miejsce to proszę o informacje;)
Prawnik na macierzyńskim
13 stycznia 2014 @ 18:02
Absolutnie jestem za tym, żeby “zdemonopolizować” pocztę, ale nie wiem czy nie wylano dziecka z kąpielą. Zastanawiam się jak w praktyce będzie przestrzegana tajemnica tej korespondencji. Czy nie będzie tak, że Kowalski się rozwiedzie i pół osiedla, które chodzi po zakupy o tym się dowie. Poza tym wiadomo jak bardzo kluczowe jest potwierdzenie daty odbioru. Ciekawi mnie czy w praktyce tego typu punkty nie będą podatniejsze na pokusę manipulowania tymi datami. Oby nie…
Agnieszka
20 lutego 2014 @ 16:51
Ja ma odebrać na bazarze…skandal kompletny..ciekawe co na to GIODO? przecież będę musiała pokazać dowód i ktoś to sobie gdzieś wpisze..co się z tym stanie..a jak jeszcze będą nowe dowody bez podpisu i adresu?ciekawe…ja nie dostałam już 2 pism z sądu..a teraz dostałam dzisiaj ze do wczoraj miałam odebrać!!!do sądu dzwoni się po 100 razy i nikt nie odbiera…robi się ciekawie…i skandalicznie…