Jak już wiesz, testament aby był ważny i tym wywołał zamierzony skutek, musi być w całości napisany przez testatora i koniecznie własnoręcznie podpisany.
Musi także zawierać datę.
Jednak konsekwencje braku daty będą nieco inne niż braku własnoręcznego podpisu.
Data na testamencie jest jednak istotna.
Aby testament był ważny, testator musi mieć w dacie jego sporządzenia pełną zdolność do czynności prawnych.
W sytuacji gdy testator został np. potem (po sporządzeniu testamentu) ubezwłasnowolniony kwestia daty lub jej braku w treści testamentu nabiera bardzo istotnego znaczenia.
Ale to stosunkowo rzadki przypadek.
Znacznie częściej w praktyce zdarza się, iż spadkodawca pozostawił kilka testamentów, a ich treść jest niemożliwa do pogodzenia.
I wtedy kwestia dat na tych testamentach jest wyjątkowo istotna.
Otóż co do zasady decydujący jest ostatni testament sporządzony przed śmiercią przez spadkodawcę.
Zawsze należy więc pamiętać o umieszczeniu w treści testamentu daty jego sporządzenia.
W tej kwestii wypowiadał się wiele razy Sąd Najwyższy:
A oto co stwierdził w jednym ze swoich orzeczeń:
W myśl art. 949 k.c., nieopatrzenie testamentu własnoręcznego datą, nie pociąga za sobą jego nieważności. W wyniku postępowania dowodowego data sporządzenia testamentu własnoręcznego może być ustalona także w przybliżeniu, a nawet – pozostać nie ustalona, byleby tylko ten stan rzeczy nie wywołał wątpliwości m.in. co do wzajemnego stosunku kilku testamentów. Dopiero w razie wywołania tej wątpliwości, testament staje się nieważny.
(postanowienie SN z dnia 11.02.1975r., sygn. akt ICR 860/74)