Prawo spadkowe w praktyce
czyli wszystko co trzeba wiedzieć o dziedziczeniu i sukcesji
Jestem adwokatem. Od wielu lat prowadzę przed sądami sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku oraz o zachowek.
Lubię takie sprawy – każda taka sprawa to inna historia – a ja wiem, że mogę pomóc konkretnym osobom.
Możesz więc mi zaufać: myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.
Każdego dnia udzielam porad prawnych osobom takim jak Ty – zarówno w siedzibie kancelarii we Wrocławiu, jak i online.
Potrzebujesz porady w zakresie prawa spadkowego?
Po prostu napisz do mnie wiadomość.
Mieszkanie kupione za pieniądze ze spadku lub darowizny – do kogo należy?
” Taka sytuacja: Mąż odziedziczył pieniądze po swoim ojcu – i były to dość spore pieniądze. Na tyle duże, że można było kupić za te pieniądze mieszkanie. Więc kupiliśmy to mieszkanie. Tylko czy to możliwe, że to mieszkanie należy tylko do męża, jak jesteśmy małżeństwem?”
Mieszkanie było kupione wiele lat po ślubie – myślisz więc, iż na pewno jest wspólne?
Nie jest tak, iż zawsze, w każdej sytuacji wszystko co kupione po ślubie jest wspólne. Wiem, że część osób tak myśli, no ale tak nie jest.
Każdy z małżonków może mieć – i najczęściej ma swój majątek osobisty.
O tym, co wchodzi w skład majątku osobistego przesądzają przepisy kodeksu rodzinnego.
Jeśli mąż dostanie od rodziców mieszkanie – to będzie jego mieszkanie – i nie jest istotne ile lat po ślubie jesteście.
Tak samo będzie w sytuacji gdy ten mąż mieszkanie po rodzicach czy po babci odziedziczy.
O tym już wiele osób wie. Ale w tym wpisie chciałam zwrócić uwagę na dalszą kwestię.
Może być tak, iż jeden z małżonków dostanie od swoich rodziców czy dziadków pieniądze, albo te pieniądze odziedziczy.
I za te pieniądze – z darowizny czy spadku kupi mieszkanie.
I o takiej właśnie sytuacji mowa w tym wpisie. A jego celem jest zwrócenie uwagi na fakt, iż także w takiej sytuacji mieszkanie stanowi własność jednego z małżonków – tego, który dostał czy odziedziczył pieniądze.
Czy dla własności mieszkania w tej sytuacji ma znaczenie, że…
-jesteśmy małżeństwem od 20 lat
-mamy troje dzieci
-mamy wspólność ustawową
-to ja wyremontowałam to mieszkanie ze swoich środków?
odpowiedź brzmi… uwaga: nie ma znaczenia.
A czy można tak zrobić, aby mieszkanie było jednak wspólne?
I tu na tak postawione pytanie odpowiedź jest pozytywna. Można! Tylko oboje małżonkowie muszą wyrazić taką wolę i udać się wspólnie do notariusza.
Dobra rada:
Jeśli planujesz zainwestowanie swoich środków w nieruchomość stanowiącą własność męża:
pomyśl o kwestii własności zanim zainwestujesz swoje pieniądze.
Kto będzie dziedziczył to mieszkanie, jeśli należy do męża?
Każdy może napisać testament i wskazać w jego treści dowolna osobę jako spadkobiercę. Jeśli nie będzie testamentu – dziedziczenie nastąpi zgodnie z zasadami wskazanymi w ustawie czyli w kodeksie cywilnym. I tak: małżonek jest spadkobiercą ustawowym. W pierwszej kolejności małżonek dziedziczy razem z dziećmi.
Tak – majątek osobisty też podlega dziedziczeniu. Tylko pamiętaj, że każdy może napisać testament i wskazać w jego treści dowolną osobę.
Wiedziałeś o tym, że tak stanowi przepis? Masz swoje doświadczenia lub przemyślenia? Daj znać w komentarzach.
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej: napisz do mnie wiadomość.
Wydziedziczenie, gdy to ojciec nie chciał nie chciał kontaktu z dzieckiem
Wydziedziczenie to jedna z tych instytucji prawa spadkowego, która budzi największe emocje. Prawie tak jak w przypadku zachowku. Warto jednak wiedzieć, że coś takiego istnieje – i że nie zawsze jest skuteczne. Nie zawsze będzie tak, iż jak napiszesz że kogoś wydziedziczasz, to ten ktoś faktycznie będzie wydziedziczony!
Przypomnijmy tylko jedną kwestię: wydziedziczenie nie jest po prostu pominięciem w testamencie!
Kiedy można kogoś wydziedziczyć?
Jeśli nie czytałeś moich wcześniejszych wpisów o wydziedziczeniu, może tego nie wiesz – ale nie można wydziedziczyć spadkobiercy tylko dlatego, że tak chcesz. Wiem, to brzmi zbyt dobrze.
chcesz wiedzieć, jakie to sytuacje? Proszę bardzo. Przepis stanowi dokładnie tak.
Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
chyba właśnie to „uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych” – czyli też brak kontaktu jest najczęstszą przyczyną wydziedziczenia. Przynajmniej w mojej praktyce ja najczęściej spotykam się z ta przesłanką.
I tak – nie wystarczy że przywołasz w testamencie przesłankę wskazaną w kodeksie. Ta przesłanka musi naprawdę istnieć!
Orzecznictwo a wydziedziczenie
Jak jednoznacznie przyjmuje się w orzecznictwie:
„Przyczyna wydziedziczenia nie tylko ma być wskazana w testamencie w sposób jednoznaczny, ale też musi istnieć w rzeczywistości.”
I dalej, aby Cię przekonać, że tak jest: zgodnie z orzeczeniem jednego z Sądów Apelacyjnych:
„Bezpodstawne wydziedziczenie, dokonane z naruszeniem art. 1008 k.c. nie wywołuje zamierzonego przez spadkodawcę skutku, niezależnie od tego, czy wydziedziczony kwestionuje akt wydziedziczenia, czy też nie.”
Tak więc: muszą być spełnione konkretne powody, aby tego spadkobiercę wydziedziczyć.
A co gdy to ojciec nie chciał kontaktu z dzieckiem?
No dobrze, sytuacja wydaje się być jasna gdy to dorosły już syn odmawia kontaktu z ojcem, w żaden sposób mu nie pomaga i w ogóle nie interesuje się jego sytuacją. Wiele osób, w tym sędziów uzna wydziedziczenie za uzasadnione. Ale… czy może być tak, iż to ojciec wcale nie chciał kontaktu z dzieckiem, a potem postanowił to dziecko wydziedziczyć z uwagi na… brak kontaktu? To nie było zbyt w porządku, prawda?
To są trudne sprawy, gdy to (dorosły już) syn robił wszystko aby mieć kontakt z ojcem, a ojciec tego kontaktu jakoś nie chciał?
Słyszałam wiele takich historii. Bywa tak, iż jest to syn z pierwszego małżeństwa, a po zawarciu drugiego małżeństwa jakoś kontakt ojca z tym syn się „urwał”, zwłaszcza gdy w nowym małżeństwie pojawiły się dzieci. Brzmi znajomo? Słyszałeś kiedyś takie historie? Ja tak. Dlatego o tym piszę na blogu.
Czy jest jakiś przepis, który rozstrzyga to zagadnienie wprost? Wiadomo, że nie ma! No ale od czego jest orzecznictwo?
Zobaczmy jak wypowiadały się sądy w tej kwestii:
„Nawet całkowite i długotrwałe zerwanie ze spadkodawcą przez uprawnionego do zachowku charakterystycznej dla stosunków rodzinnych więzi uczuciowej nie może stanowić podstawy do wydziedziczenia, jeżeli nastąpiło ono wyłącznie z winy spadkodawcy – nie można bowiem wywodzić dla siebie skutków prawnych ze swego niegodziwego zachowania. Brak zatem uzasadnienia np. do wymagania od żony opuszczonej przez męża dla innej kobiety, aby wspierała męża, gdy znalazł się on w potrzebie.”
To akurat wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2018 r.
Sytuacje są bardzo różne, to wiadomo i pewnie brzmi to banalnie. No ale tak właśnie jest. I często są to dość smutne historie, kiedy to ojciec nie chciał utrzymywać kontaktów z synem z pierwszego małżeństwa. I w testamencie wskazał np. jako jedynego spadkobiercę dziecko z drugiego małżeństwa, a to z pierwszego małżeństwa wydziedziczył- właśnie ze względu na brak kontaktu. Tak się nie powinno postępować, prawda?
Może rozważałeś napisanie testamentu? Jeśli tak, mam nadzieję, że ten tekst będzie pomocny.
A może to Ty zostałeś wydziedziczony „za brak kontaktu” gdy Ty ze swojej strony tego kontaktu jednak chciałeś?
Jeśli tak, to może coś się da jeszcze zrobić. Dobrze by tylko było, gdybyś był w stanie wykazać, że ty ze swojej strony podejmowałeś próby kontaktu.
Jakie będzie wynik takiej sprawy – może chcesz zapytać? Jedyną odpowiedzią może być „zobaczymy, jak to oceni sąd”. Ale tak, są sytuacje kiedy warto powalczyć w tym sądzie.
Wiedziałeś o tym? Znasz takie historie, kiedy to ojciec nie chciał kontaktu, a potem wydziedziczył dziecko z uwagi właśnie na brak kontaktu?
Napisz w komentarzach.
A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej: napisz do mnie wiadomość.
Zachowek dla rodziców. Czy rodzice mogą dochodzić zachowku?
Zazwyczaj zachowku dochodzi dziecko po śmierci rodzica. Typowa sytuacja: rodzic pisze testament i uwzględnia w nim tylko jedno ze swoich dzieci. Pozostałe dzieci (zakładając, iż nie są wydziedziczone) mogą domagać się zachowku od spadkobiercy ustawowego. Tak samo gdy rodzic powoła w testamencie inną osobę z rodziny, albo nawet spoza rodzony. dzieci będą mogły domagać się zachowku. takie sytuacje zdarzają się często. Ale… to tylko część prawdy o zachowku. Bo prawda o zachowku jest taka, iż uprawnione są nie tylko dzieci!
Zachowek dla rodziców?
Rozważmy taką sytuację: Anna i Adam pozostają od lat w związku nieformalnym (są co prawda zaręczeni, ale ślub i dzieci odłożyli na późniejszy okres w życiu). Nie mają też dzieci z innych związków. Są jeszcze młodzi i na razie zdecydowali się skupić na budowaniu swojej firmy, aby w przyszłości zapewnić rodzinie dobrą sytuację materialną. Napisali oboje testamenty – powołując w testamentach siebie wzajemnie do dziedziczenia. W takiej sytuacji pozostawali w przekonaniu, iż wszystkie formalności są dopełnione i nie będzie w przyszłości żadnych niespodzianek. „Młodzi” nie utrzymywali kontaktów z rodzicami Adama, dawno temu doszło do jakiegoś nieporozumienia i od tamtego czasu jakoś się nie układało. No i rodzice mieli inną wizję i plan dla swojego syna, nie do końca przepadali też za jego dziewczyną. Młodzi jednak niezbyt się tym przejmowali i za jakiś czas planowali sformalizować związek. Młodzi nie przejmowali się niczym, no bo co mogło się stać? Firma dobrze się rozwijała i wszystko szło po ich myśli. Niestety nie przewidzieli jednego, bo takie rzeczy bardzo trudno przewidzieć – kilka miesięcy później pan Adam zginął w wypadku drogowym.
Tak, spadkobiercą – w oparciu o testament – została pani Anna. Oczywiście musiała zapłacić wysoki podatek od tego spadku.
Niestety okazało się, iż nie był to jej jedyny problem.
Kto by dziedziczył cały spadek – w sytuacji gdyby nie było testamentu?
(przypomnijmy – nie było żadnych dzieci ani z tego związku, ani z innych związków)
Właśnie – w sytuacji braku żony i dzieci na podstawie ustawy dziedziczą rodzice.
Czy ma znaczenie brak kontaktu, niezbyt dobre relacje, konflikt między rodzicami a synem i jego partnerką?
Pewnie się już domyślasz, że to nie ma znaczenia.
A czy ma znaczenie, że pan Adam i pani Anna dorabiali się wszystkiego niemalże „od zera”, a od rodziców dostali niewiele?
Generalnie nie – uprawnieni mogą wnieść pozew o zachowek. Każda sytuacja jest inna – w takiej sytuacji pozwana mogłaby powoływać się na tzw. zasady współżycia społecznego. Naprawdę jednak trudno przewidywać, czy sąd by się przychylił do takiego stanowiska.
Tak – sprawa o zachowek to sprawa o zapłatę określonej sumy pieniędzy. Nie można domagać się w takiej sprawie czegoś innego niż konkretna kwota pieniędzy – i to powód, a więc ten kto wnosi pozew musi tę kwotę wskazać w pozwie.
A co gdyby taki spadkodawca miał dzieci i w testamencie wskazał tylko partnera?
czy dzieci i rodzice mogą jednocześnie domagać się zachowku?
Nie – nie mogą. W takiej sytuacji zachowku od spadkobiercy testamentowego mogą domagać się tylko dzieci.
Jeśli jednak tych dzieci nie ma – może stać się aktualne dochodzenie zachowku przez rodziców.
czy uprawniony musi domagać się zachowku?
Nie, nic nie musi. To jest uprawnienie, nie obowiązek. Jednak, jak się pewnie domyślasz: większość uprawnionych jednak tego zachowku dochodzi. Nie musi też ten uprawniony domagać się zachowku od razu. Termin przedawnienia roszczenia to aż pięć lat.
czy to jest sprawiedliwe?
Cóż… może nie jest? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jak to się mówi. Załóżmy nawet, że nie jest sprawiedliwe. Tylko tak właśnie brzmi przepis i dobrze jest o tym wiedzieć – zwłaszcza gdy masz taką sytuację, iż pozostajesz w związku nieformalnym, nie masz dzieci a z rodzicami nie utrzymujesz kontaktu.
czy jest możliwe zrzeczenie się zachowku?
Jest możliwe – ale to kwestia do rozważenia i omówienia w rodzinie, takie działanie trzeba podjąć wcześniej.
co wynika z tej historii? czy można się na jej podstawie czegoś nauczyć?
Oczywiście. Zawsze można się czegoś nauczyć. W każdej sytuacji życiowej powinieneś rozważyć nie tylko napisanie prostego testamentu i wskazanie w nim spadkobiercy – bo to może okazać się niewystarczające. Trzeba rozważyć czy byłby ktoś, kto mógłby domagać się od tego spadkobiercy zapłaty zachowku. Jeśli jest ktoś taki: co można zrobić, aby uniknąć tak problematycznych sytuacji – na ile to tylko możliwe.
A jakie jest Twoje zdanie w tej kwestii? Myślisz, że to sprawiedliwe? Daj znać w komentarzach.
Potrzebujesz mojej pomocy w sprawie o zachowek? Napisz do mnie wiadomość!
A może chciałbyś napisać testament
Dziedziczenie po rodzicach a opieka nad rodzicami
Nawet tak wydawałoby się prosta sytuacja jak dziedziczenie po rodzicach może budzić wątpliwości. I jedną z takich wątpliwości podzielił się ostatnio czytelnik bloga. A chodziło o to, czy zawsze, w każdej sytuacji rodzeństwo dziedziczy „po równo” no i czy to sprawiedliwe. Rozważmy najpierw odpowiedź na pierwsza część pytania: czy rodzeństwo zawsze dziedziczy (po rodzicach) po równo? Czy są jakieś okoliczności, które mogłyby spowodować iż (bez testamentu spadkodawcy) jedno z dzieci dostanie więcej? Tak czasami jest – z kilkorga dzieci tylko jedno poświęca się opiece nad starszym rodzicem, podczas gdy pozostałe dzieci nie bardzo się tym rodzicem – z różnych powodów – interesują. czasami może po prostu być też tak, iż jedno z dzieci decyduje się żyć w innym kraju i nie ma nawet możliwości takiej opieki.
Dziedziczenie ustawowe
Zgodnie z przepisem ustawy wszystkie dzieci dziedziczą w równych częściach. Nie – przepisy prawa spadkowego w żaden sposób nie różnicują sytuacji dziecka, które zrezygnowało z pracy aby opiekować się rodzicem i dziecka, które wyjechało do innego kraju i wysyła tylko kartki na Święta (no i może mały prezent) Dzieci to dzieci. Dziedziczą – w oparciu o przepisy ustawy czyli kodeksu cywilnego w takich samych częściach.
Czy to sprawiedliwe? Chyba jedyna odpowiedź brzmiałaby: to zależy. Bo każda z zainteresowanych osób mogłaby odpowiedzieć inaczej. Ale niezależnie od tego, jaką Ty dałbyś odpowiedź na pytanie o „sprawiedliwość”: każdy może podjąć decyzję i dowolnie dysponować swoim majątkiem. Wiem, że przekazanie majątku w rodzinie to trudny temat i rozmowa o tym temacie też nie jest łatwa, ale… warto porozmawiać.
Może myślisz, iż dzieci kiedyś dogadają się same między sobą? Może tak być, ale wcale nie musi.
Nie chcesz, aby tak było? Tzn. chciałbyś przekazać swój majątek jednemu z dzieci? temu, które Ci pomaga i się Tobą opiekuje? Da się tak zrobić!
Pierwsza rzecz, jaka przychodzi na myśl to…
Testament
Każdy ma prawo napisać testament i wskazać w jego treści dowolną osobę jako spadkobiercę. Można też w treści testamentu wskazać jako spadkobiercę tylko jedno z dzieci. W takiej sytuacji spadkobiercą będzie to dziecko wskazane w testamencie. Czy pozostałe dzieci zostaną bez niczego? Niekoniecznie. Jeśli zostały po prostu pominięte w testamencie pozostanie otwarta kwestia zachowku. Ale ten testament trzeba napisać. Napisać własnoręcznie lub tez wybrać się w tym celu do kancelarii notarialnej. I tak, można napisać prosty testament wskazując jako spadkobiercę jedno z dzieci – jeśli właśnie to jest Twoją intencją.
No dobrze, a jak nie testament to co? Są jakieś inne rozwiązania, aby zabezpieczyć to z dzieci, które opiekuje się rodzicem? Tak, oczywiście: zawsze jest jakieś rozwiązanie. Dalszą kwestią jest to, iż każde rozwiązanie czyli każda czynność prawna ma swoje konsekwencje.
Darowizna
Można też rozporządzić swoim majątkiem za życia. czy to dobry pomysł? Cóż, często nie jest to dobry pomysł, ale tak można. Masz wątpliwości co do czynności prawnej i jej konsekwencji? Zapytaj doświadczonego prawnika. Można przekazać swój majątek jednemu z dzieci za życia. Tylko jest tu jedna kwestia, o której trzeba pamiętać. Jeśli podarujesz np. dom, który stanowi podstawowy składnik majątku – dalej aktualna będzie kwestia zachowku; tzn. pozostałe dzieci będą mogły od tego obdarowanego dziecka. I nie są to wcale kwoty symboliczne. Mogą być to tak duże kwoty, iż może okazać się, iż jedyną opcją będzie sprzedaż odziedziczonego mieszkania.
No dobrze, a da się tak zrobić aby nie było tego całego zachowku? Owszem da się, ale i tak będą konsekwencje, tyle że trochę inne.
Umowa dożywocia
Można przekazać własność nieruchomości w oparciu o inną umowę niż darowizna. Umowa dożywocia a umowa darowizny to dwie różne kwestie. Pisałam szczegółowa o umowie dożywocia i na pewno wrócę do tematu, jeśli tylko będzie zainteresowanie tym zagadnieniem. Jeśli rodzic jest właścicielem nieruchomości może zdecydować na zawarcie z dzieckiem umowy dożywocia – będzie mieć w takiej sytuacji zagwarantowaną możliwość mieszkania do końca życia w tej nieruchomości oraz inne uprawnienia określone w umowie. Umowa dożywocia sprawi, iż nie będzie możliwe domaganie się zachowku przez pozostałe dzieci (no przynajmniej w zakresie tej nieruchomości, inaczej niż w przypadku darowizny wartość nieruchomości nie będzie doliczona do masy spadkowej). Czy jednak umowa dożywocia jest rozwiązaniem idealnym? No cóż – niestety nie jest. Ewentualne rozwiązanie umowy dożywocia może okazać się bardzo trudne, to jedna kwestia. Inną kwestią jest to, iż przedmiot umowy dożywocia wchodzi do majątku wspólnego (w sytuacji gdy ktoś pozostaje w małżeństwie i ma ustrój wspólności ustawowej)
Tak czy inaczej – umowa dożywocia może być jakąś opcją. Warto wiedzieć, jakie są możliwości aby podjąć świadomą decyzję. Są sytuacje, gdy ta umowa dożywocia naprawdę może się sprawdzić.
Reasumując: jeśli chcesz aby dziedziczenie wyglądało w przyszłości inaczej niż w sposób opisany w kodeksie cywilnym: zastanów się, jakie rozwiązanie będzie najlepsze w Twoim przypadku.
Przekazanie majątku/ nieruchomości jeszcze za życia może być jakąś opcją – ale tu trzeba świadomie podjąć decyzję.
Tak, naprawdę zdaję sobie sprawę z tego, że rozmowy w rodzinnym gronie o przekazaniu majątku są trudne i wiele osób odwleka takie rozmowy jak się tylko da. Ale wierz mi – dobrze jest jednak o tym porozmawiać. Może początek roku będzie okazją do przeprowadzenia takiej rozmowy?
Potrzebujesz mojej pomocy w podjęciu decyzji? Napisz do mnie wiadomość! Zobaczymy co da się zrobić.
Jak długo ważny jest testament?
Czy testament może stracić swoją ważność? Czy jest jakiś czas, po upływie którego napisany testament stanie nieważny? Będzie „niezdatny do użytku” jak produkty spożywcze? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Napisałeś testament trzy lata temu, może pięć lat temu, albo dwanaście lat temu. I masz przekonanie, iż wszystko jest „załatwione raz na zawsze”? Może tak być, ale… Zaraz się przekonasz, że tak być nie musi.
Testament a ślub lub rozwód
jako tzw. singiel napisałeś testament na rzecz bratanka/kuzyna/ cioci/sąsiadki.
Tak, miało to sens! Ale… potem się ożeniłeś (wyszłaś za mąż) i nie pamiętasz o jakimś tam testamencie. BŁĄD!
A może przeciwnie? tworzyliście udane małżeństwo, wskazałeś żonę jako jedynego spadkobiercę, ale… po kilkunastu latach doszło do rozwodu? Trudna sprawa, prawda? Nie pomyślałeś o testamencie, bo innych spraw było sporo: sam rozwód, podział majątku, jeszcze sprawa o alimenty, kto by pamiętał o testamencie. BŁĄD!
Myślisz, że takie sytuacje się nie zdarzają? Owszem zdarzają. Weźmy przykład takiego pana Zenka. Otóż pan Zenek zawarł związek małżeński z panią Halinką. Nie mieli dzieci, więc – jak podpowiedział mi prawnik – napisali wzajemne testamenty „na siebie”. na marginesie: to była dobra rada, ja tego nie kwestionuję; co więcej też bym zaleciła rozważenie takiej opcji. Notarialnie oczywiście był zrobiony testament – aby wszystko było zgodnie z prawem. Nawet oboje zarejestrowali te testamenty w rejestrze testamentów. I wszystko było zgodnie z prawem i w ogóle całkowicie w porządku, ale… po kilku latach niestety doszło do rozwodu. rozwód był „za porozumieniem”, podział niewielkiego majątku też udało się przeprowadzić sprawnie. Tylko o tej jednej kwestii pan Zenek niestety zapomniał.
dziedziczenie na podstawie testamentu
Po rozwodzie pan Zenek związał się z panią Zosią i miał z nią wspólne dziecko. Niestety w tym wszystkim pan Zenek zapomniał zupełnie właśnie o napisanym wcześniej testamencie, a z 'byłą” nie utrzymywał w ogóle kontaktu. Niestety po upływie kilku kolejnych lat pan Zenek nagle zmarł. nikt się nie spodziewał, że tak mogłoby się wydarzyć. I wtedy dopiero „wyszła” kwestia testamentu sprzed lat… Oczywiście obecna partnerka pana Zenka i matka wspólnego dziecka o tym nie wiedziała. Tak, sprawa spadkowa trafiła do sądu. jak myślisz – kto nabył spadek po panu Zenku? Właśnie tak jak myślisz. W końcu dziedziczenie na podstawie testamentu ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym. Oczywiście, dziecko pana Zenka miało jak najbardziej prawo do domagania się zachowku, ale domaganie się tego zachowku przed sądem to spore koszty. No i sprawa o zachowek może trwać naprawdę długo. Tak, dziecko jest uprzywilejowane jeśli chodzi o samą wysokość zachowku, ale i tak sprawy takie trwają długo.
Testament gdy wskazany spadkobierca zmarł wcześniej
Może tak być – to też naprawdę zdarza się w praktyce. nie masz dzieci i chcesz wskazać w testamencie jako jedynego spadkobiercę np. brata czy siostrę, ale ta wskazana w testamencie osoba zmarła wcześniej? Zastanów się nad zmianą testamentu.
O tym, co w sytuacji gdy tak się dzieje – czyli gdy to osoba wskazana w testamencie umiera wcześniej niż autor testamentu już pisałam w jednym z wcześniejszych wpisów. Możliwe, że wrócę do tematu jeśli będzie zainteresowanie takim zagadnieniem.
A jak już o tym mowa” wiesz, że przepisy prawa spadkowego przewidują coś takiego jak 'podstawienie”? Wiesz na czym to polega? I dlaczego warto o tym pomyśleć, jak wskazujesz w testamencie tylko jednego spadkobiercę, a nie chciałbyś aby doszło kiedyś do dziedziczenia ustawowego?
Reasumując:
nie ma czegoś takiego jak 'data ważności testamentu”.
Testament to nie produkt spożywczy, nie „przeterminuje się”:) A czy może się „przedawnić”?
Przedawnić się może np. roszczenie o zachowek, ale nie testament.
Jeśli zmieniła się Twoja sytuacja życiowa: przypomnij sobie o napisanym testamencie – jeśli ten testament wcześniej napisałeś!
I zastanów się, czy w obecnej sytuacji chciałbyś faktycznie aby dziedziczyła osoba wskazana w tym testamencie? Nie? To nie odwlekaj zmiany testamentu.
Sam fakt ślubu czy rozwodu nie spowoduje, iż napisany wcześniej testament magicznie zniknie czy też straci moc.
Była żona nie dziedziczy na podstawie ustawy, nie trzeba więc jej wydziedziczać. Trzeba jednak rozważyć napisanie nowego testamentu i wskazanie w jego treści osoby (osób) która ma w przyszłości dziedziczyć. Czy nowy testament koniecznie musi mieć formę notarialną? Przepisy nie przewidują takiego obowiązku, ale wierz mi: to pewniejsze rozwiązanie niż testament odręczny. Dobrze też jest zadbać o to, aby ktoś wiedział o tym nowym testamencie.
Pamiętasz, że testament piszemy w całości odręcznie, albo idziemy w tym celu do notariusza, prawda? Mam nadzieję, że tak.
Tak – oczywiście: to Ty napisałeś testament. Możesz więc go zmienić lub odwołać – jeśli tylko uznasz że jest taka potrzeba.
I tak na marginesie, kończąc już ten wpis: odwołanie testamentu – choć możliwe w dowolnym czasie nie jest sprawą oczywistą, jeśli chodzi o przeprowadzenie całej operacji. Co do zasady „liczy się” ostatni z testamentów, ale…może tak być, iż treść tych testamentów wcale nie pozostaje ze sobą w sprzeczności. Czasami testamenty mogą nie być ze sobą sprzeczne, ale w jakiś sposób się uzupełniać. Chcesz odwołać poprzedni testament? Wyraźnie zaznacz to w treści nowego testamentu i jeśli decydujesz się napisać testament odręcznie: nie zapomnij wyraźnie napisać daty.
decyzja w kwestii testamentu należy do Ciebie!
Masz wątpliwości co do napisania lub odwołania testamentu? Zapytaj adwokata.
Napisałeś kiedyś testament, ale nie wiedziałeś o wszystkich możliwościach, jakie daje prawo spadkowe?
A może jeszcze się nie rozwiodłeś, ale sprawa o rozwód jest w toku?
Pamiętasz, że małżeństwem jesteście do czasu gdy uprawomocni się wyrok rozwodowy?
Chcesz skonsultować ze mną swoją sprawę? Po prostu napisz do mnie wiadomość.
Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.
Zobacz spis treści
SZUKAJ
Tematy główne
Ważne artykuły
Archiwum wpisów
Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym