Dzieci są spadkobiercami ustawowymi. Oczywiście każdy może napisać testament, ale jak nie ma testamentu, to dziedziczenie następuje według zasad ustawowych.
Dzieci dziedziczą w częściach równych.
Jeśli spadkodawca ma trójkę dzieci, to każde dzieci “dostaje” 1/3 spadku (dla uproszczenia zakładamy, że ów spadkodawca jest stanu wolnego)
I tu właśnie pojawia się to tytułowe pytanie:
czy to jest sprawiedliwe, że każde z dzieci otrzymuje taką samą część spadku – w szczególności w sytuacji gdy tylko jedno z nich opiekowało się rodzicem (spadkodawcą) – czasem przez okres wielu miesięcy, poświęcając czas i środki pieniężne, podczas gdy pozostała dwójka ogranicza się do wysłania kartek na Święta? Tak, w idealnym świecie cała trójka rodzeństwa zgodnie opiekowałaby się potrzebującym pomocy rodzicem, według swoich sił i możliwości ustalając wspólnie zakres tej pomocy, a w przyszłości rodzeństwo szybko i zgodnie przeprowadziłoby sprawę spadkową u notariusza. Ale tak – sam wiesz, że w rzeczywistości bardzo różnie to wygląda.
No cóż – nie wszystko w życiu jest sprawiedliwe.
ALE.
Jako ten właśnie rodzic – jeśli jesteś w podobnej sytuacji:
Jest dobra wiadomość.
Możesz sam decydować, jak chcesz rozporządzać swoim majątkiem.
I tak – prawo przewiduje takie i podobne sytuacje.
Są też sposoby, aby przekazać ten majątek wybranej osobie już za życia.
Wiadomo, każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, ale zawsze warto mieć świadomość w jakiej jest się sytuacji.