Skip to content
Menu

Czy można nie płacić zachowku?

Zachowek to instytucja prawa spadkowego, która budzi sporo kontrowersji. Wiele osób postrzega to jako ograniczenie w możliwości dysponowania swoim majątkiem. I cóż może nawet i tak jest; nie chciałabym w tym wpisie rozwijać dyskusji o tym, czy takie przepisy są sprawiedliwe. Po prostu – takie są przepisy w części kodeksu cywilnego dotyczącej prawa spadkowego. A skoro są takie przepisy, dobrze jest je znać.

Zacznijmy od przypomnienia dość istotnej kwestii, a mianowicie:

Kto może domagać się zachowku?

 

Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

 

Ok, to już wiemy kto może domagać się zachowku.

A skoro jest powód, to musi być też i pozwany.

Jednym z często zadawanych pytań (przez pozwanych oczywiście) jest pytanie o to,

Czy można nie płacić zachowku?

 

Cóż, jeśli określona kwota została prawomocnie zasądzona przez sąd – raczej trzeba będzie zapłacić. W innej sytuacji niestety możesz narazić się na spotkanie z komornikiem. A to wiąże się z dodatkowymi kosztami i te koszty niestety mogą okazać się całkiem spore.

Ale załóżmy, że nie ma jeszcze prawomocnego wyroku.

W sytuacji gdy daną kwotę zasądził sąd I instancji – do rozważenia pozostaje wniesienie apelacji. To oczywiście rozważanie w realiach danej sprawy. Wniesienie apelacji zawsze wiąże się z kosztami, dlatego warto rozważyć, czy takie działanie ma sens. Dużo tu zależy od przebiegu postępowania przed sądem I instancji.

Ale musisz wiedzieć, iż w wielu sytuacjach całkowite uniknięcie zapłaty zachowku może okazać się po prostu niemożliwe.

Tak więc pytanie powinno raczej brzmieć:

 

Czy można coś zrobić, aby zmniejszyć wysokość zachowku?

 

I tu już jest pewne “pole do popisu”. Zakładamy oczywiście, iż sprawa jest na etapie sądowym – przed sądem I instancji. To ważne, gdyż to przed sądem I instancji ma miejsce postępowanie dowodowe.

Jesteś pozwanym w sprawie o zachowek? Przeanalizuj dokładnie na jakiej podstawie powód określił kwotę zachowku.

Może tak być,  iż zapłaty zachowku nie będzie można uniknąć, gdyż roszczenie co do zasady jest uzasadnione, ale kwota, której domaga się powód, jest zawyżona. To w sumie dość częste sytuacje. Tak – powód ma prawo aby w pozwie określić kwotę, której się domaga, według swoich szacunków. A Ty jako pozwany możesz twierdzenia i szacunki powoda kwestionować. Oczywiście – nie wystarczy, że po prostu powiesz w sądzie: kwestionuję to o twierdzi powód. Ty jako strona w postępowaniu sądowym  możesz, a nawet powinieneś składać swoje wnioski dowodowe.

Uważasz, iż np. wartość nieruchomość podana przez powoda jest zawyżona? Zgłoś odpowiednie wnioski dowodowe – np. dowód z opinii biegłego.

To Ty jako strona masz inicjatywę dowodową – tylko pamiętaj : zgłaszaj wnioski dowodowe na możliwe wczesnym etapie postępowania, tak aby nie narazić się na pominięcie tych dowodów przez sąd.

 

Roszczenie o zachowek a zasady współżycia społecznego

 

To złożone zagadnienie, przepisy nie regulują tego w precyzyjny sposób; trzeba więc szukać doprecyzowania w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych.

Orzeczeń jest w tej kwestii wiele i omówię je w osobnym wpisie.

Nie ma przepisu, który wymieniałby takie zasady współżycia społecznego.

Domyślasz się jednak pewnie, iż chodzi o sytuację, gdzie są formalne podstawy aby powód wystąpił z pozwem o zachowek, ale postawa powoda uzasadniałaby oddalenie powództwa.

To niełatwy temat i sporo tu miejsca na ocenę ze strony sądu.

Nie chodzi oczywiście o  jakiekolwiek “zwykłe” naruszenia takich zasad, tylko o spawy poważne, o naprawdę sporym znaczeniu.

Oczywiście – to strona, która się na takie okoliczności powołuje, powinna przedstawić dowody.

Temu zagadnieniu planuję poświęcić osobny wpis.

 

Ugoda w sprawie o zachowek

 

możliwe! Jak najbardziej możliwe jest zawarcie ugody w takiej sprawie. W ogóle w większości spraw cywilnych możliwe jest zawarcie ugody. I w wielu przypadkach zawarcie ugody jest naprawdę dobrym pomysłem – dla obu stron. Tak, wiadomo; ugoda powinna być korzystna dla obu stron, inaczej nie do końca ma sens. Ale – jeśli jest sprawa w toku : może ugoda będzie dobrym rozwiązaniem?

Sprawa nie została jeszcze wniesiona do sądu? Może rozwiązaniem będzie ugoda zawarta przed mediatorem?

Nie jest to z jakiegoś powodu możliwe? To wiedz, iż jest możliwość, aby zawrzeć ugodę przed sądem, ale bez wnoszenia pozwu. Jest bowiem w procedurze cywilnej przewidziany pewien tryb, który umożliwia zawarcie ugody bez konieczności wnoszenia pozwu. pewnym minusem mogą być związane z tym koszty – choć i tak niższe niż koszty związane z wnoszeniem pozwu. To generalnie temat na osobny wpis, który i tak pewnie się pojawi – choćby w związku ze zmianami w przepisach.

Teraz jednak chciałam jeszcze poruszyć jedno zagadnienie, a wpis i tak już robi się dość długi.

Pamiętaj po prostu, iż w sprawie o zachowek można zawrzeć ugodę. W wielu przypadkach powodowi też zależy na takim rozwiązaniu – w końcu sprawy sądowe trwają czasami naprawdę bardzo długo.

 

Jesteś pozwany w sprawie o zachowek? Jak wspomniałam, masz i powinieneś podjąć inicjatywę dowodową. Ale jest jeszcze jedna kwestia, o której warto pomyśleć i sprawdzić.

 

Przedawnienie roszczenia o zachowek

 

Zgodnie z tym, co stanowi przepis kodeksu cywilnego:

Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu.

Roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku.

Jak widzisz – okres przedawnienia to obecnie 5 lat. To całkiem długo, ale może się zdarzyć, iż pozew o zachowek zostanie wniesiony do sądu po upływie terminu przedawnienia.

O przedawnieniu pisałam już wiele razy – m.in. o różnicach jeśli chodzi o liczenie terminu przedawnienia przy dziedziczeniu ustawowym i dziedziczeniu na podstawie testamentu.

Zachęcam do lektury moich wcześniejszych wpisów.

Są oczywiście pewne okoliczności, kiedy dochodzi do przerwania biegu przedawnienia.

Więc jak sam widzisz: przedawnienie to zagadnienie o całkiem sporym stopniu złożoności.

 

Masz pytania? A może masz sprawę o zachowek w toku? Napisz do mnie wiadomość.

Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

Będę wdzięczna jeśli udostępnisz wpis osobom, którym się on przyda:
kasia-blog-spadkowy

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.

Zobacz spis treści

Szukaj

Tematy główne

Artykuły

Archiwum wpisów

Archiwa

Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym

razem-czy-osobno2

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się wiedzą bezpłatnie. Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie. Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *