Tak, to jedno z tzw. często zadawanych pytań. Oczywiście odpowiedź brzmi: ze swoim majątkiem możesz zrobić, co tylko zechcesz. Naprawdę – swoją własnością możesz dysponować zupełnie dowolnie.
Możesz więc “przepisać” majątek nie tylko na jedno z dzieci, ale np. na kuzyna czy nawet na osobę niespokrewnioną.
Zależy też, co masz na myśli używając określenia “przepisanie”. Każda czynność prawna wiąże się z określonymi konsekwencjami i trzeba o tym pamiętać.
Ale załóżmy, że pytasz o to, czy możesz cały swój majątek “przepisać” na rzecz jednego z dzieci w testamencie – w sytuacji gdy tych dzieci masz więcej niż jedno.
Odpowiedź jest prosta – możesz powołać w testamencie jednego tylko spadkobiercę.
Tylko tak jak wspomniałam : każda czynność prawna i każda decyzja w ogóle wiąże się z określonymi konsekwencjami. Konsekwencją powołania w testamencie jednego z dzieci będzie prawdopodobnie to, iż pozostałe dzieci będą w przyszłości domagać się od tego uwzględnionego w testamencie dziecka zapłaty zachowku.
Zachowek dla pominiętego w testamencie
Przepisy prawa spadkowego przewidują coś takiego jak “zachowek”.
Wiem, może wydawać Ci się to dziwne, może nawet masz poczucie, iż jest to ograniczenie w możliwości dysponowania majątkiem. Cóż, może i tak, ale takie przepisy są w kodeksie cywilnym i naprawdę warto je znać.
Zobacz więc, o dokładnie stanowi przepis:
Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
To dokładnie art. 991 kodeksu cywilnego.
I jak widzisz podane w treści przepisu są całkiem spore. Zachowek to całkiem duże kwoty i całkiem realne pieniądze, które w przyszłości spadkobierca testamentowy najprawdopodobniej będzie musiał zapłacić pozostałym dzieciom- tym, które nie zostały uwzględnione w testamencie.
Rozumiem, iż możesz mieć podstawy aby chcieć przekazać większość majątku, czy może nawet cały majątek na rzecz jednego dziecka. Nie chciałabym w tym wpisie wdawać się w dyskusję czy to jest sprawiedliwe. Wiem, jak różne są w życiu sytuacje. Ważne jest, aby podejmować świadome decyzje – mając świadomość konsekwencji.
Pominięcie w testamencie a wydziedziczenie
Jeśli pominięcie wywołuje takie konsekwencje, to może… wydziedziczenie? Cóż, w pewnych sytuacjach może być to jakaś opcja. Pamiętaj tylko, iż aby skutecznie wydziedziczyć muszą mieć miejsce bardzo konkretne przesłanki – wprost wskazane w treści przepisu. Nie można tak sobie wydziedziczyć, “bo tak”. Pewnie jesteś ciekawy, jakie to przesłanki? Pisałam już o tym wiele razy, ale przypomnę:
Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
- wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
- dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
- uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Tak konkretnie sformułowany jest przepis.
Tak więc skuteczne wydziedziczenie nie jest takie proste.
A jeśli to dziecko, które miałoby być wydziedziczone, ma już swoje małoletnie dzieci?
To dopiero robi się dylemat. Pamiętasz pewnie, iż wydziedziczenie dziecka nie oznacza automatycznego wydziedziczenia jego dzieci? A jeśli jego dzieci (a twoje wnuki) są małoletnie, sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana.
Jest jednak poro czynników, które mają wpływ na wysokość zachowku.
Jedną z kwestii, którą zawsze analizuję z klientami w takich sytuacjach jest to, czy może były dokonywane wcześniej jakieś znaczące darowizny na rzecz tego z dzieci, które miałoby zostać pominięte w testamencie.
Zastanów się więc, co dokładnie jest Twoją intencją.
Masz pytania dotyczące zachowku albo wydziedziczenia? Zostaw je w komentarzach.