Skip to content
Menu

Czy w sprawach spadkowych chodzi (tylko) o pieniądze?

Oczywiście, pieniądze są potrzebne; jest też wiele takich spraw sądowych, w których chodzi po prostu o pieniądze. A jak to jest w sprawach spadkowych? Np. sprawa o zachowek jest sprawą o zasądzenie konkretnej kwoty. Tylko czy na pewno chodzi tu tylko o pieniądze?

Bardzo często jest tak, iż o zachowek występuje osoba pominięta w testamencie sporządzonym przez rodzica – przeciwko rodzeństwu, które ten rodzic wskazał w testamencie jako spadkobiercę.

Nie wiem, co myślisz o zachowku? Może myślisz, że chroni najbliższą rodzinę? Albo inaczej- że uniemożliwia spadkodawcy swobodne dysponowanie majątkiem?

 

Czy rodzeństwu, które walczy o wysokość spłaty w sprawie o dział spadku chodzi tylko o pieniądze?

Pewnie wielu osobom tak. Ale… prowadzę sprawy spadkowe od wielu lat. I wiem, iż nie zawsze to pieniądze są najważniejsze.

W sprawach spadkowych często po przeciwnych stronach na sali sądowej stają osoby z najbliższej rodziny – np. rodzeństwo.

A sprawy np. o dział spadku mogą trwać wiele lat. Myślisz, że to niemożliwe? No to zapewniam Cię, że jak najbardziej możliwe.

Jeśli powstanie konieczność wyceny nieruchomości – a czasami nawet ruchomości – kilka lat w sądzie to całkowicie realna możliwość.

Tak, oczywiście – dobrze napisany testament rozwiązuje wiele problemów. Ale nie rozwiązuje wszystkich.

W takiej sytuacji może powstać problem roszczenia o zapłatę zachowku. I znowu może być tak, iż sprawa będzie się “ciągnąć” latami.

Może nie miałeś takiej sprawy – ale ja takie sprawy prowadzę dość często.

I zapewniam Cię : to nie są najczęściej “przyjemne” sprawy.

 

Czy w sprawach spadkowych chodzi tylko o pieniądze?

 

O co chodzi w sprawach spadkowych – jeśli nie o pieniądze?

 

Domyślasz się już pewnie, iż – jeśli chodzi o moje doświadczenie:

odpowiedź na tytułowe pytanie jest taka, iż nie zawsze to pieniądze są najważniejsze.

Bo może chodzi też o… emocje?

 

Czy warto odpuścić czy może walczyć do końca o to, “co mi się należy?”

No cóż, chyba jedyna odpowiedź, jak może być – “to zależy”. Może podejmiesz decyzję, iż chcesz walczyć o wszystko, co Ci się należy (np. w spadku po rodzicach)

I nie, ja nie mówię że to źle. Powtarzam tylko : zastanów się, co jest Twoim celem. I co tak naprawdę walczysz.

 

 

Jeśli rozważasz wniesienie takiej sprawy do sądu, albo może masz już taką sprawę w sądzie:

wiesz, że istnieje coś takiego jak mediacja? Może to będzie rozwiązaniem? Wierz mi w sprawach takich jak dział spadku ugoda to bardzo dobre rozwiązanie.

 

Miałeś kiedyś sprawę spadkową przed sądem? Myślałeś o ugodzie? Faktycznie chodziło tylko o pieniądze?

 

Masz swoje przemyślenia w tej kwestii? Podziel się w komentarzach.

Potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej? Napisz do mnie wiadomość.

Będę wdzięczna jeśli udostępnisz wpis osobom, którym się on przyda:
kasia-blog-spadkowy

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.

Zobacz spis treści

Szukaj

Tematy główne

Artykuły

Archiwum wpisów

Archiwa

Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym

razem-czy-osobno2

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się wiedzą bezpłatnie. Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie. Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *