Skip to content
Menu

Co zrobić, aby małżonek nie odziedziczył ani złotówki?

Co zrobić, aby małżonek nie odziedziczył ani złotówki?

Tak, to autentyczne pytanie jednej z czytelniczek bloga. Stan faktyczny był w tej sytuacji dość złożony, ale takie właśnie pytanie zostało zadane. Chcesz wiedzieć, jaka jest odpowiedź? zachęcam do lektury wpisu! Czy można coś zrobić, aby małżonek po mnie nie dziedziczył – ale tak w ogóle nie dziedziczył?

1/ zawsze jest opcja rozwodu lub prawnej separacji – małżonek po rozwodzie czy wyroku ustanawiającym prawną separację nie będzie dziedziczył. Tak, wiem: nie zawsze jest to dobre rozwiązanie, czasami z różnych powodów nie jest możliwe, ponadto sprawy o rozwód trwają czasami bardzo długo… Ale jest to jakaś opcja i warto wiedzieć, że były małżonek nie dziedziczy z mocy ustawy.

Jest opcja „polubowna”. Zainteresowana?

„czy można zrobić tak, aby mąż jednak nie dziedziczył, ale nadal abyśmy pozostawali zgodnym małżeństwem”? Otóż… można!

Przepisy prawa spadkowego przewidują „coś takiego” jak – to opcja numer 2:

 

2/ zrzeczenie się dziedziczenia. Jest to forma umowy – i musi mieć formę aktu notarialnego. Tak, zgadza się – skoro to forma umowna: do notariusza muszą udać się oboje małżonkowie.

Czy taka opcja ma sens? Ma duży sens – zwłaszcza np. gdy jest to ponowne małżeństwo i chcesz, aby Twój majątek dziedziczyły twoje dzieci.

No a jeśli mąż się nie zgodzi na taką opcję, a nadal chcę pozostać w małżeństwie?

 

 

O samym zrzeczeniu się dziedziczenia już pisałam, ale jeśli uznasz, że jest taka potrzeba: wrócę do tematu.

Dodam tylko teraz, że to może być naprawdę pomocne narzędzie przy planowaniu spadkowym.

 

Tak się zdarza, że druga osoba nie wyrazi zainteresowania tematem.  W takiej sytuacji to Ty musisz podjąć działanie. Możesz napisać… tak! Zgadza się .

 

Pomyślałaś o testamencie? To właśnie możesz zrobić sama!

 

3/ Możesz napisać testament.

W testamencie możesz wskazać jako spadkobiercę dowolną osobę, kogo tylko chcesz. I to jest dobre rozwiązanie. Tylko jest tu jedno małe „ale”.

Chodzi o ryzyko, iż taki pominięty w testamencie mąż będzie od spadkobiercy testamentowego domagać się zachowku.

Zachowek to roszczenie o zapłatę konkretnej kwoty pieniędzy.. I nie są to wcale małe pieniądze.

O tym, czym jest zachowek, pisałam w wielu artykułach – np. w tym artykule.

A czy można coś zrobić, aby mąż nie mógł domagać się zachowku? Można, ale… nie jest to takie proste. Przepisy kodeksu cywilnego przewidują coś takiego, jak wydziedziczenie. W niektórych przypadkach naprawdę ma sens. Tylko tu jest jedna istotna kwestia. Nie można wydziedziczyć kogoś, tylko dlatego bo tak chcesz. Aby wydziedziczenie było skuteczne, muszą mieć miejsce konkretne przesłanki opisane w przepisach kodeksu. jesteś ciekawy, o co dokładnie chodzi? Już tłumaczę,  jakie przesłanki wskazał ustawodawca w treści przepisu:

 

Wydziedziczenie. Jakie są przesłanki wydziedziczenia?

 

Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:

1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;

2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Tak więc: są to całkiem poważne sprawy, nie chodzi o zwykłe kłótnie czy nieporozumienia.
Ponadto w treści testamentu trzeba konkretnie opisać te okoliczności, nie wystarczy tylko przepisać fragment przepisu.
Widzisz więc: wydziedziczyć można małżonka czy dzieci (ewentualnie wnuki i rodziców) Jest tak, gdyż właśnie te osoby byłyby uprawnione do domagania się zachowku.

 

Czy rozdzielność majątkowa pozbawi męża dziedziczenia?

Cóż… no nie. Myślałaś, że jest inaczej? I  ze jak macie tę rozdzielność to już sprawa załatwiona?

Niestety tak to nie działa – nie jest to takie proste. Rozdzielność majątkowa to rozdzielność majątkowa – ma swoje zalety, ale w żaden sposób nie zastępuje testamentu.

Tak, jestem zwolenniczką tej rozdzielności – ale ona nie zastępuje testamentu, bo nie temu ma służyć. Chcesz zaplanować przekazanie majątku?

Świetnie, ale temu służą inne  narzędzia.

 

Co jest Twoją intencją?

 

Jak widzisz: są różne opcje – prostsze i takie bardziej skomplikowane.

Niektóre wymagają „współpracy” z mężem, inne są tylko twoją decyzją. Wiadomo – każda decyzja ma swoje konsekwencje.

Ale tak – wracając do tytułowego pytania: można zrobić tak, aby małżonek nie dziedziczył.

I na koniec tylko jeszcze wspomnę: małżeństwem jesteście do czasu gdy uprawomocni się wyrok w sprawie o rozwód.

 

I na koniec: czy to samo ma zastosowanie w sytuacji gdy nie chcesz, aby to żona dziedziczyła po Tobie majątek? tak, oczywiście!

Zastanawiałeś się kiedyś nad napisaniem testamentu? A może już napisałeś testament? Jeśli nie: co Cię powstrzymuje przed takim działaniem?

Daj znać w komentarzach.

A jeśli potrzebujesz mojej pomocy w sprawie spadkowej:

Napisz do mnie wiadomość. Prawem spadkowym zajmuję się od ponad dekady. Myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.

 

 

Będę wdzięczna jeśli udostępnisz wpis osobom, którym się on przyda:
kasia-blog-spadkowy

Jestem adwokatem. Prowadzę kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej praktyce zajmuję się sprawami z zakresu prawa spadkowego. Doświadczeniem zdobytym w trakcie aplikacji adwokackiej oraz na salach sądowych dzielę się z Czytelnikami w ramach tego bloga.

Zobacz spis treści

Szukaj

Tematy główne

Artykuły

Archiwum wpisów

Archiwa

Zajrzyj na mój drugi blog o prawie rodzinnym

Razem czy osobno - blog o prawie rodzinnym

Potrzebujesz konsultacji? Wyślij wiadomość!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *